„Na samym dnie” Jerzego Skolimowskiego wraca do polskich kin
15. marca do polskich kinach powrócił po ponad 50 latach zrekonstruowane cyfrowo „Na samym dnie” Jerzego Skolimowskiego. Film, który przez krytyków bywa uznawany, za najlepsze dokonanie autora „IO”, a także film, którego pokazy, z powodu zawiłości prawnych związanych z wykorzystaną w filmie piosenką, na długie lata zostały wstrzymane.

Dystrybutorem filmu jest Reset - popularyzator klasyki filmowej, który z sukcesem wprowadził do kin, w listopadzie ub. roku, głośne “Opętanie” Andrzeja Żuławskiego.

Zrealizowane za granicą “Na samym dnie”, które w Polsce w latach 70. było rozpowszechniane zgodnie z wymogami ówczesnej cenzury, a potem na lata zniknęło z kinowych i telewizyjnych ekranów było owiane legendą. W momencie premiery krytycy pisali o nim: “Dzieło geniusza. Na samym dnie ma nie tylko to, co najlepsze u Goddarda, Truffauta, Polańskiego, ale jeszcze więcej” (Andrew Sarris, Village Voice), “Połączenie polskiego wdzięku i brytyjskiego humoru udało się całkowicie dawnemu asystentowi (w rzeczywistości Skolimowski był scenarzystą - przyp.) Wajdy i Polańskiego. Można by dzięki temu nazwać jego film Diamentem w wodzie. Jest w nim przenikliwość Polańskiego i romantyzm Wajdy. Skolimowski posiadł sztukę wyrażania rzeczy intymnych w sposób ostry i precyzyjny, a jednocześnie lekki" (Georges Bratschi, La Tribune de Geneva)

Swingujący Londyn końca lat sześćdziesiątych. Nastoletni Mike rozpoczyna swoją pierwszą pracę w miejskiej łaźni, w której poznaje starszą o kilka lat Susan. Zauroczony kobietą chłopak zaczyna zabiegać o jej względy. Poddając się całkowicie urokowi Susan, nie dostrzega prowadzonej przez nią gry.

Na samym dnie  jest drugim anglojęzycznym i trzecim zrealizowanym za granicą (nie licząc nowelowego Dialog 20-40-60) filmem w dorobku Jerzego Skolimowskiego. Opowieść o wchodzącym w dorosłość nastolatku i budzącym się w nim pożądaniu, zyskała uznanie krytyków już w momencie swojej premiery a jego pierwsze pokazy odbyły się na Międzynarodowym Festiwalu Filmowym w Wenecji (w tamtym okresie na Festiwalu nie przyznawano nagród). Wcielająca się w postać Susan, Jane Asher była nominowana do nagrody BAFTA w kategorii najlepsza aktorka drugoplanowa. Sam twórca po latach mówił: “Mogę być naprawdę dumny z tego filmu”.



Historia obsesyjnej miłości opowiedziana przez polskiego twórcę ma wspaniałą ścieżkę dźwiękową stworzoną przez piosenkarza i autora tekstów Cata Stevensa oraz niemiecki zespół Can. Wcielająca się w postać Susan, Jane Asher była nominowana do nagrody BAFTA w kategorii najlepsza aktorka drugoplanowa.

MR / Reset  15 marca 2024 10:16
Scroll