Aneta Kopacz i Leszek Możdżer o "Myśmy już byli", życiu, śmierci i Starych Powązkach

6 marca w prowadzonym przez Stowarzyszenie Filmowców Polskich kinie Kultura odbył się pokaz specjalny filmu "Myśmy już byli". Po projekcji odbyła się rozmowa z reżyserką Anetą Kopacz i autorem muzyki Leszkiem Możdżerem. Zapraszamy do obejrzenia relacji wideo z tego wydarzenia.

- Chciałam, żeby to był taki długi spacer po Starych Powązkach. Wymyśliłam, że ożywimy pochowanych tam ludzi, ale nie w warstwie obrazu, tylko w głosie i dźwięku. Często słyszę, że po tym filmie widzowie mają ochotę wrócić na Powązki i odnaleźć groby tych osób - mówiła Aneta Kopacz, reżyserka filmu "Myśmy już byli" w rozmowie z Łukaszem Knapem.

- Najbardziej dotykające jest to, że tych ludzi już nie ma. Kiedy ogląda się ten film, nagle dochodzi do świadomości, że tych wszystkich ludzi po prostu już z nami nie ma. I to jest coś, co najbardziej człowieka rozmontowuje, bo śmierć po prostu wszystko weryfikuje - powiedział Leszek Możdżer, zapytany o to, czego nauczyła go praca nad "Myśmy już byli".

Wyprodukowany przez Fundację "Stare Powązki" film Anety Kopacz zabiera widzów w oniryczną podróż po Starych Powązkach. Za sprawą archiwalnych nagrań ożywają głosy m.in. Kaliny Jędrusik, Gustawa Holoubka, Andrzeja Łapickiego, Ireny Kwiatkowskiej, Zdzisława Maklakiewicza, Mieczysławy Ćwiklińskiej i wielu innych znakomitych postaci.

Misją Fundacji "Stare Powązki" jest zachowanie dziedzictwa i historycznego charakteru miejsca wiecznego spoczynku wielu pokoleń Polaków, jakim jest Cmentarz Powązkowski w Warszawie.

ZOBACZ WIĘCEJ ZDJĘĆ Z WYDARZENIA