fot. Borys Skrzyński/SFP
Andrzej Czulda – wierny Łodzi
8 kwietnia 2021 roku kończy 70 lat znany łódzki dokumentalista – Andrzej B. Czulda, wieloletni członek Stowarzyszenia Filmowców Polskich.
„Od brata zaraziłem się filmem amatorskim. Mieliśmy radzieckie kamery 8 mm, najpierw Aurorę, potem już lepszą, Quartz, z zoomem. Bakcyla kina połknąłem więc dość późno. Z uwagi na wiek nie mogłem spełnić marzenia o studiach dziennych na Wydziale Operatorskim Państwowej Wyższej Szkoły Filmowej, Telewizyjnej i Teatralnej w Łodzi” – opowiadał przed kilku laty na łamach „Magazynu Filmowego” w artykule Andrzeja Bukowieckiego w jego autorskim cyklu „Swoich nie znacie”. W 1979 roku trafił na chwilę do łódzkiej Wytwórni Filmów Oświatowych, a chwila zamieniła się w trzy dekady. „Przeszedłem tam – wspomina – wszystkie szczeble asystenckie i od początku trafiałem jako asystent na świetnych reżyserów. Dwa filmy zrobiłem z Janem Jakubem Kolskim: »Jak mnie kochasz?« (1985), o inicjacji seksualnej młodych ludzi, i »Słowiański świt. Początki Polski« (1986), pierwszy odcinek serii »Dzieje kultury polskiej«. Choć asystowałem Jankowi jako reżyserowi, to on, z wykształcenia operator, nauczył mnie zwracania uwagi na oświetlenie i kadrowanie”.

Jako samodzielny twórca – reżyser i scenarzysta – zadebiutował Czulda w 1984 roku dokumentem „Dębno Lubuskie w czterdziestoleciu PRL”. Interesują go przede wszystkim filmy związane tematycznie z historią, kulturą i sztuką. Ma na swym koncie kilkanaście dokumentów, m.in.: „Kalisz poprzez wieki” (1989), „Zaczarowany krąg…” (2000), „Cmentarz Orląt” (2002), „Bajki z krainy pieców…” (2008), „Perskie ocalenie” (2013), a także dwie krótkie fabuły: „Babunia” (1990) – jako scenarzysta i reżyser, oraz „Heweliusz” (1997) Mikołaja Haremskiego – jako scenarzysta. Jego „Kalisz poprzez wieki” (1989) dostał nagrodę na Międzynarodowym Festiwalu Filmów Krótkometrażowych w Krakowie (1990), „Wpinanie księżyca” (2001) na Festiwalu Form Dokumentalnych „Nurt” w Kielcach (2002), a „Bajki z krainy pieców…” (2008) uhonorowano na festiwalach w Łodzi, Niepokalanowie i Poznaniu. W międzyczasie – pomiędzy realizacjami a nagrodami – ukończył Zaoczne Wyższe Zawodowe Studium Realizacji Telewizyjnej łódzkiej Szkoły Filmowej (1993).

Z urodzenia jest łodzianinem i temu miastu pozostał wierny całe życie. Pośród filmów przez niego zrealizowanych znajduje się także „Nekropolis. Łódzkie trójprzymierze cieni” (2009), dokument o Cmentarzu Starym, na którym spoczywają sławni łodzianie: katolicy, ewangelicy i prawosławni. Nakładem Muzeum Kinematografii ukazała się również jego książka „Za kurtyną pamięci. Trójwyznaniowy Cmentarz Stary w Łodzi” (2014).
Jerzy Armata / SFP  8 kwietnia 2021 00:01
Scroll