Harmony Korine wybiera Franco
Harmony Korine, jeden z najbardziej obrazoburczych amerykańskich twórców ostatnich czasów, wybrał właśnie Jamesa Franco do głównej roli w jego najnowszej produkcji "Spring Breakers".
Harmony Korine, zasłynął jako scenarzysta kontrowersyjnego debiutu Larry'ego Clarka "Dzieciaki". Potem już jako reżyser zaczął kręcić osobliwe, a nawet szokujące filmy, poczynając od "Gummo", aż po "Julien Donkey-Boy", który jest pierwszym amerykańskim filmem według manifestu Dogmy, czy "Mister Lonely" o komunie sobowtórów.
Jego najnowszy projekt "Spring Breakers" ma opowiadać o czterech przyjaciółkach, które zamierzają obrabować fast food. W ten sposób chcą zarobić na wymarzone wiosenne wczasy na Florydzie. Niestety dziewczynom nie udaje się zrealizować idiotycznego planu, a zamiast tego trafiają w ręce pewnego brutala, handlarza narkotyków, który skłania je do zabicia swojego przeciwnika.
Jamesa Franco mieliśmy okazję oglądać w "Jedz, módl się, kochaj", "Obywatel Milk", czy "Spider Man 3".
Krążą pogłoski, że do jednej z żeńskich ról typowana jest Emma Roberts ("Krzyk 4").
James Franco w filmie "127 godzin", fot. Cinepix
Harmony Korine, zasłynął jako scenarzysta kontrowersyjnego debiutu Larry'ego Clarka "Dzieciaki". Potem już jako reżyser zaczął kręcić osobliwe, a nawet szokujące filmy, poczynając od "Gummo", aż po "Julien Donkey-Boy", który jest pierwszym amerykańskim filmem według manifestu Dogmy, czy "Mister Lonely" o komunie sobowtórów.
Jego najnowszy projekt "Spring Breakers" ma opowiadać o czterech przyjaciółkach, które zamierzają obrabować fast food. W ten sposób chcą zarobić na wymarzone wiosenne wczasy na Florydzie. Niestety dziewczynom nie udaje się zrealizować idiotycznego planu, a zamiast tego trafiają w ręce pewnego brutala, handlarza narkotyków, który skłania je do zabicia swojego przeciwnika.
Jamesa Franco mieliśmy okazję oglądać w "Jedz, módl się, kochaj", "Obywatel Milk", czy "Spider Man 3".
Krążą pogłoski, że do jednej z żeńskich ról typowana jest Emma Roberts ("Krzyk 4").
James Franco w filmie "127 godzin", fot. Cinepix
MG / Variety 4 listopada 2011 07:30
Pozostałe