fot. Borys Skrzyński/SFP
Pogrzeb Marka Serafińskiego
22 lutego 2017 roku pożegnaliśmy Marka Serafińskiego, reżysera, scenarzystę, producenta i autora opraw plastycznych filmów animowanych, członka Zarządu Głównego SFP oraz Przewodniczącego Sekcji Filmu Animowanego. Zmarł w wieku 62 lat.
Uroczystość pogrzebową rozpoczęła msza święta w kościele św. Karola Boromeusza na cmentarzu Stare Powązki w Warszawie. Zmarłego żegnała rodzina oraz liczne grono przyjaciół i współpracowników w tym m.in. Witold Giersz i Piotr Dumała.

 


Z mównicy został odczytany list prezesa SFP Jacka Bromskiego: - Żegnamy Marka Serafińskiego, naszego kolegę i przyjaciela, cenionego artystę i wspaniałego człowieka, pełnego humoru, życzliwego, społecznika całym sercem oddanego środowisku filmowemu, a przede wszystkim  polskiej animacji. Marek był wieloletnim Przewodniczącym Sekcji Filmu Animowanego i członkiem Zarządu Głównego Stowarzyszenia Filmowców Polskich przez kilka kadencji i do ostatniej chwili poświęcał tej działalności wiele czasu i wiele wysiłku. Jako swoją działalność filmową wybrał  animację i na tym polu odnosił swoje największe sukcesy artystyczne. Studia w warszawskiej Akademii Sztuk Pięknych rozpoczął w pracowni Daniela Szczechury. Później była Szkoła Filmowa w Łodzi i współpraca ze Studiem Miniatur Filmowych w Warszawie zaznaczona takimi znakomitymi filmami jak: „Beton”, „Koncert”, „Wyścig”, czy „Narodziny”. Kolejnym etapem stała się firma producencka, w której oprócz własnych filmów, pomagał przenieść na ekran wizje innych artystów. Ważnym elementem Jego działalności była pomoc debiutantom. Od początku zaangażował się w prowadzony przez Studio Munka program „Młoda Animacja”, służąc swoim doświadczeniem jako wychowawca młodzieży, producent i członek rady artystycznej. Pośród wielu projektów, którymi się zajmował, znajdował czas żeby angażować się w pracę społeczną. Przez 15 lat twórcy filmów animowanych mieli w Jego osobie oddanego i skutecznego reprezentanta środowiskowych interesów. Żadnej prośby nie pozostawił bez odpowiedzi. Nigdy nie zawiódł, nie nadwyrężył zaufania, którym obdarzali go Koleżanki i Koledzy. Będzie Go bardzo brakowało. Żegnaj, Marku.



We własnej twórczości Marek Serafiński wypracował ciekawą metodę artystyczną, polegającą na łączeniu fotografii i grafiki; bazą dla przekształceń graficznych i animacji są tu zdjęcia żywych aktorów, co nadaje jego filmom niepowtarzalnego charakteru. Dzieła reprezentują wysoki poziom artystyczny i intelektualny, reżyser nie stronił od refleksji społeczno-politycznych, często utrzymanej w poetyce surrealizmu i groteski.



Albert Kicińśki  22 lutego 2017 19:03
Scroll