Zmarł ostatni żyjący członek obsady "Generała"
Nie żyje Jack Hanlon, dziecięcy gwiazdor z epoki kina niemego. Miał 96 lat.

Chociaż nazwisko Jacka Hanlona pamiętają zapewne jedynie najstarsi kinomani lub specjaliści od historii filmu, warto wspomnieć o niegdysiejszym dziecięcym aktorze. Hanlon jeszcze do niedawna był chodzącą legendą kina, ostatnim żyjącym członkiem obsady "Generała" (1926) Bustera Keatona.


Jack Hanlon i Buster Keaton w filmie "Generał", fot. mat.prasowe

Swoją przygodę z wielkim ekranem Jack rozpoczął od występów u Macka Sennetta – komediowego pioniera w Hollywood. Później dołączył do grona młodych aktorów grających w serii "Our Gang" (1922). Najważniejszą rolą niedoszłego gwiazdora był występ w dramacie "The Shakedown" (1929) w reżyserii Williama Wylera. Rok później chłopiec pojawił się u boku Grety Garbo w "Romance".

Jako nastolatek Hanlon bezskutecznie próbował swoich sił w baseballu, żeby ostatecznie poszukać zatrudnienia w firmie zajmującej się przeprowadzkami.
ESz / Variety  17 grudnia 2012 06:55
Scroll