Tegoroczna "Gdynia dzieciom" jak zwykle zgromadziła tłumy małych i trochę większych widzów. Co rano w Multikinie dzieci i młodzież mogły oglądać najciekawsze propozycje filmu dziecięcego ostatnich lat i nie tylko ponieważ, poza nowymi pozycjami, miała miejsce retrospektywa Kazimierza Tarnasa, nazywanego "cesarzem" kina dziecięcego. Widzowie mogli zobaczyć m.in. "Szaleństwa panny Ewy", "Pannę z mokrą głową" czy "Pana Samochodzika".
Ten ostatni film uświetnił wczorajsze zamknięcie Festiwalu. Po projekcji dzieci, które w niej uczestniczyły,
spotkały się z Kazimierzem Tarnasem, a także z Krzysztofem Fusem - kaskaderem, stałym współpracownikiem reżysera oraz treserem Tiny - sznaucera olbrzyma, która w filmie Tarnasa zagrała jedną z głównych ról.
Twórcy opowiadali o procesie powstawania filmu będącego pierwszym polskim filmem dziecięcym, w którym zastosowano animację komputerową, o tym jak być lwem i krokodylem (jak dowiedziały się dzieci Krzysztof Fus miał w tej kwestii spore doświadczenie), a także o tym jak Tina została w katalogu hollywoodzkim gwiazdą numer 1.
Po spotkaniu z twórcami, jury w składzie: Derek Horne, Mohsen Chiniforoushan, Kazimierz Tarnas - wręczyło nagrodę Międzynarodowego Centrum Filmów dla Dzieci i Młodzieży - CIFEJ - duńskiemu filmowi "Dzikie łabędzie" w reżyserii Petera Flintha i Ghity Norby. Werdykt zapadł jednogłośnie. Doceniono znakomity scenariusz, wspaniałą wyobraźnię autorów, scenografię (zaprojektowaną przez Królową Danii - Małgorzatę II) i grę aktorów. Nagrodę w imieniu twórców odebrała koordynatorka festiwalu "Gdynia dzieciom" - Agnieszka Mazińska. Jak co rok, przegląd "Gdynia dzieciom" zrealizowany został pod szyldem programu Polskie Kino Młodego Widza, który koordynowany jest przez Stowarzyszenie Filmowców Polskich, a współfinansowany przez Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego z programu operacyjnego "Edukacja kulturalna".

Logo "Polskiego Kina Młodego Widza", fot. SFP.