Portal
SFP
ZAPA
Kino Kultura
Studio Munka
Magazyn Filmowy
Stara Łaźnia
PKMW
Kristen Stewart nie zagra w sequelu "Królewny Śnieżki i łowcy". Na placu boju zostanie tylko Chris Hemsworth.
Czyżby o decyzji, by wykluczyć Kristen Stewart z produkcji drugiej odsłony hollywoodzkiej baśni zadecydował romans młodej gwiazdy z reżyserem "Królewny Śnieżki i łowcy", Rupertem Sandersem? Okazuje się, że chwilowe zapomnienie aktorki może kosztować ją nie tylko utratę miłości Roberta Pattinsona, ale i wpłynąć na jej karierę. W każdym razie na pewno nie przysporzy jej sympatii widzów.
Stewart w "Królewnie Śnieżce i łowcy", fot mat. prasowe
Nowa odsłona hitu fantasy będzie raczej spin-offem niż sequelem. Na protagonistę wyrośnie łowca grany przez Chrisa Hemswortha. Nie wiadomo, czy na plan filmowy powróci Rupert Sanders. Media donoszą jednak, że pracę stracił scenarzysta David Koepp.
Czyżby o decyzji, by wykluczyć Kristen Stewart z produkcji drugiej odsłony hollywoodzkiej baśni zadecydował romans młodej gwiazdy z reżyserem "Królewny Śnieżki i łowcy", Rupertem Sandersem? Okazuje się, że chwilowe zapomnienie aktorki może kosztować ją nie tylko utratę miłości Roberta Pattinsona, ale i wpłynąć na jej karierę. W każdym razie na pewno nie przysporzy jej sympatii widzów.
Stewart w "Królewnie Śnieżce i łowcy", fot mat. prasowe
Nowa odsłona hitu fantasy będzie raczej spin-offem niż sequelem. Na protagonistę wyrośnie łowca grany przez Chrisa Hemswortha. Nie wiadomo, czy na plan filmowy powróci Rupert Sanders. Media donoszą jednak, że pracę stracił scenarzysta David Koepp.
ESz
Hollywoodreporter.com
Ostatnia aktualizacja: 15.08.2012
Gwiazda "Druhen" w sklepie z jednorożcami
Robert Pattinson u Wernera Herzoga
Copyright © by Stowarzyszenie Filmowców Polskich 2002 - 2024