Rozwód Toma Cruise'a. Paramount broni aktora

Amerykańskie studio nie zamierza zmieniać planów marketingowych ani też cen biletów nowego filmu Cruise’a pod tytułem „Jack Reacher”.

W tym samym czasie kiedy zaczynają ukazywać się pierwsze trailery „Jack Reacher” w nagłówkach gazet na całym świecie pojawiły się doniesienia o trwającym rozwodzie Toma Cruise’a z Katie Holmes.

Powszechna jest opinia, iż kryzys w życiu gwiazdy nigdy nie stanowi dobrej promocji dla nowowprowadzanego filmu. Paramount uważa jednakże, że w żaden sposób rozwód nie wpłynie negatywnie na popularność aktora i zainteresowanie widzów jego nowym filmem, którego premiera zaplanowana jest na 21 grudnia tego roku. W specjalnym oświadczeniu Paramount zadeklarowało pełne poparcie dla aktora i jego talentu, a także wyraziło przekonanie, że widzowie zamiast o rozstaniu z Katie Holmes bardziej pamiętają o ostatnim kasowym sukcesie aktora tj. „Mission Impossible – Ghost Protocol” i z pewnością pójdą na jego nowy obraz.


Tom Cruise, fot. Forum. Czy kłopoty osobiste aktora wpłyną na powodzenie najnowszego filmu z jego udziałem?

Paramount podkreśla, iż nie będzie zmieniało materiałów promocyjnych filmu, które w przeważającej mierze zbudowane są na postaci granej przez Toma Cruise’a. Pierwszy trailer filmu ukazał się w poniedziałek wraz z amerykańską premierą „Niesamowitego Spider-Mana”. Kolejne trailery ukazują się w sieci już na całym świecie.
Trudno na razie stwierdzić czy Paramount Pictures jest tak pewne swego czy też stara się po prostu odgonić złe duchy. Faktem jest, że ostatni wspólny projekt amerykańskiego studia i Cruise’a zakończył się ogromnym sukcesem. Obraz wspiął się na szczyty list box office zarabiając na świecie 693 miliony dolarów, w tym blisko 210 milionów w samych Stanach. Dla samego gwiazdora był to powrót na aktorski olimp. Przez kilka ostatnich lat był on bowiem znany bardziej z kontrowersyjnych zachowań i wypowiedzi niż z wybitnych ról filmowych. Wystarczy przypomnieć chociażby telewizyjny występ u Oprah Winfrey kiedy skakał po kanapie i wypowiadał się o szkodliwości antydepresantów. Incydent ten zraził do aktora nie tylko samych widzów ale też Prezesa Viacom Sumnera Redstone’a, który doprowadził do wyrzucenia Cruise’a i jego firmy producenckiej z Paramount w 2006 roku. Kolejne lata również nie były dla hollywoodzkiej gwiazdy wesołe, np. marginalizacja przez Studio Fox w 2010 roku osoby aktora przy promocji filmy „Day and Knight”, gdzie partnerował Cameron Diaz.  Silne więzi aktora z Kościołem Scjentologicznym, którego członkiem jest od wielu lat, również nie dostarczały popularności.

Relacje Cruise’a ze studiem Paramount zaczęły się poprawiać wraz z produkcją czwartej części „Mission Impossible” Jej sukces zapoczątkował dalszą współpracę, a jej pierwszym owocem będzie właśnie „Jack Reacher”, adaptacja kryminału brytyjskiego pisarza Lee Childa „Jednym strzałem”, którego głównym bohaterem jest były żandarm wojskowy (w jego rolę wcieli się właśnie Cruise).  To zresztą nie jedyny projekt, w którym aktor obecnie uczestniczy. Dla studia Universal kręci film „Oblivion”.  Na 10 sierpnia zaplanowana jest natomiast premiera filmu "Rock of Ages", w którym gra jedną z głównych ról. Weryfikacja wpływu doniesień o rozwodzie gwiazdora na jego karierę nastąpi zatem już niebawem.