PORTAL
start
Aktualności
Filmy polskie
Box office
Baza wiedzy
Książki filmowe
Dokument
Scenarzyści
Po godzinach
Blogi
Konkursy
SFP
start
Wydarzenia
Komunikaty
Pożegnania
Zostań członkiem SFP
Informacje
Dla członków SFP
Kontakt
ZAPA
www.zapa.org.pl
Komunikaty
Informacje
Zapisy do ZAPA
Kontakt
KINO KULTURA
www.kinokultura.pl
Aktualności
Informacje
Repertuar
Kontakt
STUDIO MUNKA
www.studiomunka.pl
Aktualności
Informacje
Zgłoś projekt
Kontakt
AKTORZY POLSCY
www.aktorzypolscy.pl
Aktualności
Informacje
Szukaj
Kontakt
FILMOWCY POLSCY
www.filmowcypolscy.pl
Aktualnosci
Informacje
Szukaj
Kontakt
MAGAZYN FILMOWY
start
O magazynie
Kontakt
STARA ŁAŹNIA
www.restauracjalaznia.pl
Aktualności
Informacje
Rezerwacja
Kontakt
PKMW
start
Aktualności
Filmy
O programie
Kontakt
Portal
SFP
ZAPA
Kino Kultura
Studio Munka
Magazyn Filmowy
Stara Łaźnia
PKMW
MENU
Rick Deckard szukał tu rozwiązania zagadki replikantów, Beatlesi śpiewali “Help”, a bohaterka “Wstrętu” stopniowo pogrążała się w szaleństwie. Już niedługo drzwi studia filmowego w Twickenham zostaną zamknięte na zawsze.

Powód? Kryzys gospodarczy.

Kłopoty studia mogą zaskakiwać, bo jeszcze niedawno kręcono tu niektóre sceny z “Czas wojny” Stevena Spielberga czy “Mojego tygodnia z Marilyn”. Najwyraźniej nie przełożyło się to jednak na zyski. Z ostatniego sprawozdania finansowego wynika, że znajdujące się na południowym zachodzie Londynu studio zakończyło rok ze stratą niemal pół miliarda funtów.


George Harrison, Ringo Star, Paul McCartney i John Lennon w Twickenham Film Studios, fot. Keystone Pictures USA /Forum

Lista filmów, jakie tu powstały, jest długa. Znajdują się na niej między innymi “Rybka zwana Wandą”, “Włoska  robota” i oryginalny “Alfie". Twickenham Film Studios założone zostało w 1913 roku, a pod obecna nazwą funkcjonuje od 1929 roku. W latach świetności było to największe studio filmowe na Wyspach.

- Pracując tu, czułeś, że naprawdę jesteś częścią historii kina. W budynku panowała  wyjątkowa atmosfera. Było tu o wiele więcej intymności niż w większych, bardziej anonimowych  i nowoczesnych studiach - wspomina w rozmowie z Daily Telegraph producent Joseph Bennet.

Paradoksalnie to właśnie ta tradycja mogła sprawić, że w ostatnich latach Twickenham Film Studios popadło w tarapaty. Filmowcy coraz częściej wybierali bowiem nowocześniejsze studia, lepiej przystosowane do wymogów współczesnej kinematografii.

W Twickenham Studios pracowało ostatnio 17 osób. Połowa z nich otrzymała już wypowiedzenia.  Studio pójdzie pod młotek w czerwcu. - Nie sądzę, by dalej trwała tu produkcja filmowa – powiedział BBC zarządzający placówką Gerald Krasner.
Adam Dąbrowski [korespondencja z Londynu]
Portalfilmowy.pl
Ostatnia aktualizacja:  22.02.2012
Zobacz również
John Turturro: nowy amerykański żigolak?
Gwiazda "Wstydu" zagra u Ridleya Scotta
Copyright © by Stowarzyszenie Filmowców Polskich 2002 - 2024
Scroll