PORTAL
start
Aktualności
Filmy polskie
Box office
Baza wiedzy
Książki filmowe
Dokument
Scenarzyści
Po godzinach
Blogi
Konkursy
SFP
start
Wydarzenia
Komunikaty
Pożegnania
Zostań członkiem SFP
Informacje
Dla członków SFP
Kontakt
ZAPA
www.zapa.org.pl
Komunikaty
Informacje
Zapisy do ZAPA
Kontakt
KINO KULTURA
www.kinokultura.pl
Aktualności
Informacje
Repertuar
Kontakt
STUDIO MUNKA
www.studiomunka.pl
Aktualności
Informacje
Zgłoś projekt
Kontakt
AKTORZY POLSCY
www.aktorzypolscy.pl
Aktualności
Informacje
Szukaj
Kontakt
FILMOWCY POLSCY
www.filmowcypolscy.pl
Aktualnosci
Informacje
Szukaj
Kontakt
MAGAZYN FILMOWY
start
O magazynie
Kontakt
STARA ŁAŹNIA
www.restauracjalaznia.pl
Aktualności
Informacje
Rezerwacja
Kontakt
PKMW
start
Aktualności
Filmy
O programie
Kontakt
Portal
SFP
ZAPA
Kino Kultura
Studio Munka
Magazyn Filmowy
Stara Łaźnia
PKMW
MENU
WYDARZENIA
  1.01.2012
O ile nie spełni się katastrofalna wizja Rolanda Emmericha przedstawiona filmie "2012", to kinomanom rozpoczęty właśnie rok powinien upłynąć pod znakiem ciekawych wieczorów filmowych i długich godzin w internecie. Krótkie spojrzenie na listę premier wystarczy, by stwierdzić, iż będzie w czym wybierać. 2012 rok będzie należał nie tylko do 3D, Hollywood i Brada Pitta.

Sezon nagród

Właściwie, jeżeli chodzi o Brada Pitta, to gwiazdor może akurat sporo namieszać. Jako producent realizuje sześć filmów, a jako aktor wymieniany jest wśród najmocniejszych kandydatów do oscarowej nominacji za kreację w obrazie "Moneyball". Za rolę tę zdobył dotychczas 2 statuetki, a nominacji ma kilkanaście. Nie brakuje go też w "Drzewie życia". Trudno będzie z nim komukolwiek konkurować, aczkolwiek sytuacja nie jest beznadziejna.



George Clooney na planie "Id Marcowych", fot. Kino Świat

Przeszkodzić Pittowi może jego stary dobry przyjaciel George Clooney ("Spadkobiercy", "Idy marcowe") albo mniej znany Jean Dujardin, główny aktor "Artysty", filmu-odkrycia Cannes i serii jesiennych festiwali. Czarno-biała opowieść o niemym kinie stała się niespodzianką końca 2011 i zapewne dalej będzie triumfować.

To czas szans na największe nagrody dla kilku innych nazwisk i tytułów. Tilda Swinton ("Musimy porozmawiać o Kevinie"), Michelle Williams ("My Week With Marilyn Monroe") i Meryl Streep ("Żelazna Dama") - to sprawdzone aktorki, które w ostatnich miesiącach stworzyły być może najmocniejsze role w karierze. Konfrontacja z krytykami i recenzentami wypadła dla każdej z nich dobrze lub wręcz rewelacyjnie. 

Europa goni Amerykę

Na spotkanie z widzem w Europie czekają m.in. Martin Scorsese i jego trójwymiarowa przygoda "Hugo i jego wynalazek". Film zachwycił już Stany Zjednoczone, a zimą wyrusza na podbój Starego Kontynentu. Razem z nim wyrusza też kontrowersyjny dramat "Wstyd" Steve'a McQueena. Reżyser po raz drugi zaprosił do współpracy Michaela Fassbendera i razem znowu wstrząsnęli widzami. Teraz pracują nad trzecim wspólnym projektem: "Twelve Years a Slave"! Europa czeka również na "Żelazną Damę", która jest dziełem współautorki "Wstydu", czyli scenarzystki Abi Morgan.

Od wiosny spodziewajmy się inwazji superbohaterów i postaci kultowych. Batman wraca w produkcji "Mroczny Rycerz powstaje" Christophera Nolana. W "The Avengers" Joss Whedon do ratowania świata zaciągną m.in. Roberta Downeya Jr., zwanego też Tonym Starkiem vel Iron Manem. Do kin zawitać mają również pierwsza część "Hobbita" Petera Jacksona, "Faceci w czerni 3" zrealizowani przez stary dobry team: Barry Sonnenfeld, Will Smith i Tommy Lee Jones, a także "Django Unchained" Quentina Tarantino z udziałem Christopha Waltza, Jamiego Foxxa, Leonarda DiCaprio, Michaela Fassbendera, Dona Johnsona...


"Hugo i jego wynalazek", reż. Martin Scorsese, fot. Forum

Kręci się

W 2012 nie zabraknie także mrożących krew w żyłach produkcji dla fanów zombie i wampirów. "Zmierzch" swoją drogą, ale trwają prace nad ekranizacjami książek "Abraham Lincoln: Vampire Hunter" (za kamerą stanął Timur Bekmambetov) oraz "War World Z" (reżyseruje Marc Forster, a w jednej z ról - wspomniany już na samym początku: Brad Pitt).

Jeżeli chodzi o filmy w produkcji lub wkraczające w post-produkcję - tu dopiero ujawnia się "moc" nadchodzących miesięcy. Nie ma nawet sensu, aby wymieniać wszystkie tytuły (część ma już wyznaczone daty premier). Osobiście najbardziej wypatruję: "Resident Evil: Retribution" z Millą Jovovich, "Skyfall" (czyli Sam Mendes za kamerą Bonda - to musi przynieść ciekawe rezultaty), "Seven Psychopaths" Martina McDonagha, w którym gra Tom Waits, a fabuła wydaje się najbardziej zakręconym pomysłem ostatnich miesięcy, "Wielkiego Gatsby'ego" z Leonardem DiCaprio, "Cloud Atlas" Toma Tykwera i rodzeństwa Wachowskich, a także "A Fantastic Fear of Everything" z Simonem Peggiem w roli autora kryminałów, który popada w paranoję. Terrence Malick z kolei ma na warsztacie kilka nowych projektów, do których zaprosił m.in. Christiana Bale'a, Rachel McAdams, Rachel Weisz, Bena Afflecka.


Leonardo DiCaprio na planie "Wielkiego Gatsby'ego", fot. Forum

Odrobina pikanterii


To jeszcze nie koniec tematów do dyskusji (i oczekiwania) w 2012 roku. Aura skandalu towarzyszyć będzie zapewne dwóm produkcjom o legendzie pornobiznesu, czyli Lindzie Lovelace: "Lovelace" Roba Epsteina i Jeffreya Friedmana oraz "Inferno: A Linda Lovelace Story' Matthew Wildera.

Gorąco będzie też na pewno wokół superprodukcji, do których dopiero rozpoczęły się castingi - w tym "300: Battle of Artemisia", "Arthur&Lancelot", "24: The Movie", "Akira", "Devil's Knot", "Thanks For Sharing", "Kill Bin Laden" (za kamerą Kathryn Bigelow), nowego projektu M. Nighta Shyamalana (nie ma jeszcze tytułu), "Star Trek 2" (reżyseruje J. J. Abrams, kto nowy znajdzie się przed kamerą?), "Neuromancera" (miał reżyserować Vincenco Natali), "The Man From U.N.C.L.E" (czy Guy Ritchie dociągnie projekt do końca?). Filmowo może też się objawić Lady Gaga - ostatnio wspominała, że chce podbić Hollywood i marzy się jej rola u Woody'ego Allena. A to dziewczyna, która nie rzuca słów na wiatr.


Lars von Trier - prowokacja w Cannes, fot. REUTERS/Yves Herman/Forum

Na sto procent z nagłówków w mediach branżowych nie zniknie nazwisko Larsa von Triera. Szykują się nowe sensacje z jego udziałem. Ostatnio podpadł w Cannes zaskakującymi komentarzami o nazistach, teraz pracuje nad obrazem "Nymphomaniac" o życiu erotycznym pewnej kobiety: od narodzin do pięćdziesiątki. Już zapowiedziano, że film powstanie w wersji "soft" - do dystrybucji w multipleksach oraz "hard" - może na festiwale?

Festiwale
Skoro mowa już o festiwalach - tu także może czekać nas kilka niespodzianek. Przede wszystkim Wenecja, która wraca pod batutę krytyka i historyka filmu Alberto Barbery. "Moim planem jest praca na wszystkich polach, tak jak na festiwalu w Cannes" - oświadczył poprzednik i następca Marco Muellera. Barbera chce przeorganizować festiwal, wprowadzić zasady rynkowe, stworzyć przestrzeń komercyjną oraz stałą działalność pod logo imprezy. Mueller ma zaś podobno zacząć rządzić festiwalem w Rzymie. Wygląda na to, że Hollywood, które już od jakiegoś czasu traktuje Cannes i Wenecję jako platformę startową dla swoich megahitów, poczuje się na Starym Kontynencie jeszcze lepiej. Oby jednak w Cannes i Wenecji pozostało trochę miejsca dla innych kinematografii.

Stara się o to Berlin. I to nie tylko pod względem filmowym, ale i aktorskim. To tu w lutym swoje "pięć minut" będą miały europejskie młode gwiazdy aktorskie - Shooting Stars 2012, a wśród nich Jakub Gierszał.

Rocznice
Oprócz nowości 2012 rok przyniesie kilka rocznic, o których warto pamiętać. Wampiry towarzyszą już nam od dziewięćdziesięciu lat - to bowiem w 1922 roku Friedrich Wilhelm Murnau przedstawił "Nosferatu". "Casablanca" jest najlepszym melodramatem wszech czasów już od siedemdziesięciu lat. Sześćdziesiąt lat temu zaczęliśmy śpiewać z Gene'em Kellym w deszczu, a równo pięćdziesiąt lat temu na ekranach kin zawitał James Bond (wtedy znany jako Sean Connery) i Stanley Kubrick przedstawił widzom "Lolitę"! Tyle też lat temu świat pożegnał Marilyn Monroe. Czterdzieści lat temu Bertolucci wywołał skandal "Ostatnim tangiem w Paryżu", a świat oszalał na punkcie Bruce'a Lee ("Wejście smoka"). E.T. stuknie z kolei trzydziestka - może wróci na Ziemię? Od tylu też lat niewinnych broni Rambo! Dwadzieścia lat temu zadebiutowali Quentin Tarantino ("Wściekłe psy") i David Fincher ("Obcy 3")...


"Żelazna dama", reż. Phyllida Lloyd, fot. Best Film

Do kina!
Tymczasem... Macie już zarezerwowane bilety? Już w od tego weekendu i w styczniu, na naszych ekranach (często kilka dni, najwyżej tygodni po europejskich premierach) m.in.: "Sherlock Holmes: Gra cieni", "Dziennik zakrapiany rumem", "Kot w butach", "W ciemności" (miejmy nadzieję, że dotrze na Oscary!), "Dziewczyna z tatuażem", "Musimy porozmawiać o Kevinie", "Underworld: przebudzenie", "Muppety" oraz "Rzeź".


Dagmara Romanowska
Portalfilmowy.pl
Ostatnia aktualizacja:  1.01.2012
Zobacz również
Helena Bonham Carter otrzyma brytyjski order
Kot w butach i inne bajki na głowie postawione
Copyright © by Stowarzyszenie Filmowców Polskich 2002 - 2024
Scroll