Portal
SFP
ZAPA
Kino Kultura
Studio Munka
Magazyn Filmowy
Stara Łaźnia
PKMW
Potwierdzona oficjalnie obecność Colina Firtha na planie remake'u "Oldboya" nie dojdzie od skutku. Brytyjski aktor miał zagrać rolę głównego szwarzcharakteru w zapowiadanej na przyszły rok produkcji Spike'a Lee.
Z niewiadomych przyczyn aktor porzucił projekt tak, jak wcześniej uczyniła to Rooney Mara (grająca u Davida Finchera w "Dziewczynie z tatuażem"), która zrezygnowała z głównej roli kobiecej, a jeszcze wcześniej Christian Bale, którego Firth miał zastąpić.
Spike Lee, fot. Forum
Firth miał być w filmie przeciwnikiem postaci granej przez Josh Brolina, mężczyzny, który zostaje porwany i uwięziony w tajemniczych okolicznościach w hotelowym pokoju na przeszło dekadę. Kiedy wreszcie wydostaje się na wolność, postanawia zemścić się na tym, kto go zamknął.
Pierwotna wersja Park Chan-wooka jest historią zemsty z elementami czarnego filmu, ukazuje naturę grzechu i moralności na modłę Szekspira czy Dostojewskiego. To kombinacja wyrafinowanych środków kina artystycznego i czysto komercyjnego warsztatu kina gatunkowego, silny emocjonalny przekaz orbitujący gdzieś pomiędzy horrorem, grecką tragedią i absurdem.
Ci, którzy widzieli znakomitą wersję Koreańczyka, z ulgą przyjęli fakt, że planowany remake w wykonaniu Spielberga z udziałem Willa Smitha, nigdy nie doszedł do skutku.
MG
The Playlist
Ostatnia aktualizacja: 12.12.2011
Ojciec Winehouse przeciwko planowanej biografii
Stowarzyszenie Krytyków Filmowych nagradza
Copyright © by Stowarzyszenie Filmowców Polskich 2002 - 2024