Duet Damon i Affleck robi film o gangsterze

Matt Damon i Ben Affleck zamierzają wspólnie zrobić film o słynnym gangsterze- Whiteyem Bulgerze. Obydwaj zajmą się produkcją. Damon weźmie rolę przestępcy, Affleck przejmie reżyserski ster, a także jedną z ważniejszych ról.


Matt Damon , fot. AKPA

W obsadzie wymieniony jest młodszy brat Bena, Casey Affleck, którego poznaliśmy już u boku Damona choćby w "Ocean's Eleven: Ryzykowna gra" i jej kontynuacjach.

Temat jest wyjątkowo gorący, gdyż pierwowzór filmowego protagonisty, został zatrzymany przez FBI w czerwcu tego roku po 16 latach ukrywania się przed wymiarem sprawiedliwości.
Damon ma sportretować dzieje mafiosa na przestrzeni kilku dekad, lata prosperity, występki, których miał zwyczaj dokonywać w aurze lokalnego Robin Hooda oraz ostateczną infamię. Pomimo 19 morderstw na koncie, został informatorem FBI, które za jego donosy, zapewniło mu wieloletni nieformalny immunitet. Ostatnie 16 lat spędził na uchylaniu przed karą. Obecnie przebywa w więzieniu w Plymouth.

Jeśli ktokolwiek ma zrobić ten film, to cieszę się, że będzie to tych dwóch. Są znakomici - jak podaje The Hollywood Reporter, stwierdził syn człowieka zamordowanego przez Bulgera - Mimo wszystko mam mieszane uczucia w tej sprawie. Mam tylko nadzieję, że zdołają przedstawić Bulgera takim, jakim jest naprawdę. Muszą odrobić swoją pracę domową.

Affleck i Damon są najlepszymi przyjaciółmi w życiu prywatnym. Nie pierwszy raz będą też współpracować na planie: zagrali już razem w "Barwach uczelni św. Mateusza" z 1992 roku, "W pogoni za Amy", oraz w najbardziej docenianym "Buntowniku z wyboru", do którego napisali też wspólnie scenariusz.

Ostatnio Ben Affleck wyreżyserował takie filmy, jak "Miasto złodziei" oraz "Gdzie jesteś Amando?". W preprodukcji jest jego film "The Stand"(Bastion) według powieści Stephena Kinga.