PORTAL
start
Aktualności
Filmy polskie
Box office
Baza wiedzy
Książki filmowe
Dokument
Scenarzyści
Po godzinach
Blogi
Konkursy
SFP
start
Wydarzenia
Komunikaty
Pożegnania
Zostań członkiem SFP
Informacje
Dla członków SFP
Kontakt
ZAPA
www.zapa.org.pl
Komunikaty
Informacje
Zapisy do ZAPA
Kontakt
KINO KULTURA
www.kinokultura.pl
Aktualności
Informacje
Repertuar
Kontakt
STUDIO MUNKA
www.studiomunka.pl
Aktualności
Informacje
Zgłoś projekt
Kontakt
AKTORZY POLSCY
www.aktorzypolscy.pl
Aktualności
Informacje
Szukaj
Kontakt
FILMOWCY POLSCY
www.filmowcypolscy.pl
Aktualnosci
Informacje
Szukaj
Kontakt
MAGAZYN FILMOWY
start
O magazynie
Kontakt
STARA ŁAŹNIA
www.restauracjalaznia.pl
Aktualności
Informacje
Rezerwacja
Kontakt
PKMW
start
Aktualności
Filmy
O programie
Kontakt
Portal
SFP
ZAPA
Kino Kultura
Studio Munka
Magazyn Filmowy
Stara Łaźnia
PKMW
MENU
WYDARZENIA
  28.10.2011
Tylko trzy aktorki w dziejach kina otrzymały po dwa Złote Globy na jednej ceremonii – Joan Plowright, Sigourney Weaver oraz Helen Mirren.

W przypadku Mirrenokazja była szczególna – tylko ona w jednym sezonie zagrała dwie angielskie królowe Elżbiety: w serialu „Elżbieta I – królowa dziewica” oraz głośnym filmie kinowym "Królowa", poświęconym Elżbiecie II. Ta rola była zapewne najważniejsza w karierze aktorki – poza Złotym Globem otrzymała za nią Oscara, nagrodę BAFTA, Europejską Nagrodę Filmową, aktorki Puchar Volpiego na festiwalu w Wenecji oraz innych trzydzieści (!) wyróżnień. Skąd się wzięła ta doskonałość w kreowaniu ról królewskich – ma ich w swoim dorobku pół tuzina? Zapewne to rodzinne.


Helen Mirren w  "Długu", fot. UIP

Zanim dziadek Helen Mirren został londyńskim taksówkarzem, był zaufanym carskim dyplomatą, który prowadził w Londynie rozmowy na temat zakupu broni, kiedy wybuchła rewolucja lutowa. Dziadek ze strony matki był natomiast rzeźnikiem, ale nie takim znowu zwykłym – zaopatrywał w mięso samą królową Wiktorię. Jednak Helen Mirren ze śmiechem wspomina, że otrzymała wychowanie w każdym calu antymonarchistyczne. Wyrazem tego była odmowa przyjęcia w 1986 roku Orderu Brytyjskiego Imperium, którym Elżbieta II wyróżnia artystów najbardziej zasłużonych dla propagowania kultury brytyjskiej na świecie. No, ale kiedy samej grywa się królowe, odmówić monarchini nie wypada: w roku 2003 Mirren przyjęła Order Komandorski Imperium wraz z przysługującym jej tytułem Damy.


Kiedy spojrzy się na jej filmografię (ponad 100 tytułów) i doda się do tego dziesiątki – jeśli nie setki – kreacji teatralnych, od Narodowego Teatru Młodych poprzez Royal Shakespeare Company po najświetniejsze sceny West Endu i londyński Teatr Narodowy, nie mówiąc już o aktorskich trofeach (dwie nagrody w Cannes, cztery nagrody BAFTA, cztery Emmy, dwa Złote Globy i Oscar) – niewiele jest aktorek równie jak ona zasłużonych dla brytyjskiej kultury. A dodać do tego trzeba, że Helen Mirren jest aktorką otwartą na eksperymenty (czego dowodem jeden z ostatnich filmów – szekspirowska „Burza” z nią jako Prospero), nie cofającą się przed trudnymi wyzwaniami (jak – w „Królowej” – nielubiana Elżbieta II w momencie śmierci Diany, księżnej Walii), sprawdzająca się w każdym niemal gatunku filmowym (to ona zastąpiła Johna Gielguda w nowej wersji komediowego „Arthura”). Obcowanie z jej sztuką jest lekcją pokory – wszak mamy do czynienia z gwiazdą, która nie boi się być aktorką. W dodatku aktorką świadomą swych ogromnych możliwości, choć jednocześnie potrafiącą zachować dystans do własnej osoby. „Bycie Helen Mirren musi być dosyć dziwne” – przyznała w jednym z wywiadów.
Konrad J. Zarębski
informacja własna
Ostatnia aktualizacja:  28.10.2011
Zobacz również
Główna rola żeńska u Tarantino już znana
Samuel L. Jackson zarabia najwięcej
Copyright © by Stowarzyszenie Filmowców Polskich 2002 - 2024
Scroll