Portal
SFP
ZAPA
Kino Kultura
Studio Munka
Magazyn Filmowy
Stara Łaźnia
PKMW
Nie minęło kilka dni od śmierci współtwórcy Apple'a, a Sony Pictures już negocjuje zakup praw do zekranizowania biografii Steve'a Jobsa. Mark Gordon ma być producentem filmowej adaptacji książki, napisanej przez Waltera Isaacsona.
Co do Marka Gordona, jest on weteranem wśród producentów. Ma na koncie pracę przy takich tytułach, jak "Speed", "Szeregowiec Ryan", "Kod nieśmiertelności". W ostatnich latach stał się jednym z największych graczy biznesu telewizyjnego, jako producent wykonawczy takich show, jak choćby "Grey’s Anatomy", "Criminal Minds", czy "Private Practice". Na razie Sony nie podaje szczegółów negocjacji.
Tom Gafney wyrzeźbił w jabłku podobiznę Jobsa w hołdzie zmarłemu geniuszowi, fot. Caters News/Forum
Walter Isaacson jest byłym wydawcą "Timesa", autorem tak poczytnych biografii, jak dzieje Benjamina Franklina czy Henry'ego Kissingera. Pisząc książkę o Jobsie, autor zyskał kompletny akces w prywatne życie technokraty - pozwolono mu nawet na zwiedzanie rodzinnego domu Jobsa, w którym spędził dzieciństwo.
Jego tekst jest kompilacją ponad czterdziestu wywiadów z samym bohaterem, ale też ponad setką członków rodziny, znajomych, kolegów z pracy, a nawet rywali.
Książka miała być wydana przez Simon & Schuster 21 listopada, ale w świetle najnowszych wydarzeń, datę premiery wydawniczej przyspieszono na 24 października.
Dzień po tym, jak Apple ogłosił śmierć swojego guru, jego biografia skoczyła z 424. na pierwsze miejsce w rankingu sprzedaży Amazon.
Jeszcze szybsza reakcja na śmierć Jobsa, nastąpiła w nowojorskim Public Theater. 11 października, wystawiona zostanie sztuka "The Agony and the Ecstasy of Steve Jobs" ("Udręka i ekstaza Steve'a
Jobsa"). Ma to być monodrama o zmarłym geniuszu. Jej autorem i odtwórcą głównej roli jest Mike Deisey, który przed napisaniem sztuki wyruszył w podróż do Chin, gdzie - jak twierdzi- w nieludzkich warunkach produkuje się iPhony i iPady. Sztuka kwestionuje stosowane w fabryce praktyki i stawia wiele pytań natury etycznej. Co ciekawe, przedstawienie grano od dłuższego czasu w teatrach na świecie, ale po śmierci Jobsa ulegnie pewnym zmianom i oczywiście jego finalna wymowa ma teraz zupełnie inny wydźwięk.
Co do Marka Gordona, jest on weteranem wśród producentów. Ma na koncie pracę przy takich tytułach, jak "Speed", "Szeregowiec Ryan", "Kod nieśmiertelności". W ostatnich latach stał się jednym z największych graczy biznesu telewizyjnego, jako producent wykonawczy takich show, jak choćby "Grey’s Anatomy", "Criminal Minds", czy "Private Practice". Na razie Sony nie podaje szczegółów negocjacji.
Tom Gafney wyrzeźbił w jabłku podobiznę Jobsa w hołdzie zmarłemu geniuszowi, fot. Caters News/Forum
Walter Isaacson jest byłym wydawcą "Timesa", autorem tak poczytnych biografii, jak dzieje Benjamina Franklina czy Henry'ego Kissingera. Pisząc książkę o Jobsie, autor zyskał kompletny akces w prywatne życie technokraty - pozwolono mu nawet na zwiedzanie rodzinnego domu Jobsa, w którym spędził dzieciństwo.
Jego tekst jest kompilacją ponad czterdziestu wywiadów z samym bohaterem, ale też ponad setką członków rodziny, znajomych, kolegów z pracy, a nawet rywali.
Książka miała być wydana przez Simon & Schuster 21 listopada, ale w świetle najnowszych wydarzeń, datę premiery wydawniczej przyspieszono na 24 października.
Dzień po tym, jak Apple ogłosił śmierć swojego guru, jego biografia skoczyła z 424. na pierwsze miejsce w rankingu sprzedaży Amazon.
Jeszcze szybsza reakcja na śmierć Jobsa, nastąpiła w nowojorskim Public Theater. 11 października, wystawiona zostanie sztuka "The Agony and the Ecstasy of Steve Jobs" ("Udręka i ekstaza Steve'a
Jobsa"). Ma to być monodrama o zmarłym geniuszu. Jej autorem i odtwórcą głównej roli jest Mike Deisey, który przed napisaniem sztuki wyruszył w podróż do Chin, gdzie - jak twierdzi- w nieludzkich warunkach produkuje się iPhony i iPady. Sztuka kwestionuje stosowane w fabryce praktyki i stawia wiele pytań natury etycznej. Co ciekawe, przedstawienie grano od dłuższego czasu w teatrach na świecie, ale po śmierci Jobsa ulegnie pewnym zmianom i oczywiście jego finalna wymowa ma teraz zupełnie inny wydźwięk.
MG
The Hollywood Reporter, PAP
Ostatnia aktualizacja: 9.10.2011
FarmVille jak Toy Story
Dominic Purcell po stronie Szatana
Copyright © by Stowarzyszenie Filmowców Polskich 2002 - 2025