Gwiazda Tygodnia: Sam Neill

Ma na swoim koncie nie tylko rolę paleontologa w "Jurassic Park", ale także interesujące kreacje w "Polowaniu na Czerwony Październik", "Fortepianie" i filmach polskich reżyserów.

Pierwsze skojarzenie z tym nowozelandzkim aktorem urodzonym w Irlandii Północnej wiąże się z jego rolą w "Jurassic Park", ekranizacji powieści Michaela Crichtona pod tym samym tytułem. W filmie Stevena Spielberga, wcielając się w paleontologa dra Alana Granta, Sam Neill musiał stawić czoło potężnym i groźnym dinozaurom. Towarzyszy mu młoda i atrakcyjna dr Ellie Settler (Laura Dern). Dokładnie dwie dekady od premiery polscy widzowie będą mogli  przypomnieć sobie ten film, tym razem w wersji 3D. Natomiast w 2001 roku Sam Neill wystąpił również w "Jurassic Park 3", który nakręcił Joe Johnston.


Richard Attenborough, Sam Neill i Laura Dern w filmie "Jurassic Park". Fot. UIP.

Zadebiutował epizodyczną rolą Smitha w nowozelandzkim dramacie "Śpiące psy". Pierwszą ważną i zarazem pierwszoplanową kreacją filmową był dla niego występ w trzeciej części horroru "Omen. Ostatnie starcie" Grahama Bakera. Zagrał tam Damiena Thorna, prezesa międzynarodowej korporacji i doradcę prezydenta Stanów Zjednoczonych. Ów wpływowy biznesmen dowiaduje się, że na świat ma przyjść chłopiec, który może udaremnić realizację jego życiowych planów. W tym samym 1981 roku wystąpił również w dwóch filmach, które zrealizowali polscy reżyserzy. Najpierw zagrał Mariana w obrazie "Z dalekiego kraju" Krzysztofa Zanussiego, filmie biograficznym o Janie Pawle II. Potem pierwszoplanową rolę w horrorze "Opętanie" powierzył mu Andrzej Żuławski. Tym razem wcielił się w postać Marka, którego żona (świetna Isabelle Adjani) porzuca dla młodszego kochanka. Mąż postanawia ją śledzić...


Laura Dern i Sam Neill w filmie "Jurassic Park". Fot. UIP.

Zanim do swojego filmu zaangażował go Spielberg, Sam Neill pokazał kunszt aktorski jako kapitan Vasilij Borodin w dramacie politycznym "Polowanie na Czerwony Październik", grając u boku Seana Connery’ego. Trzy lata później Jane Campion zaproponowała mu drugoplanową rolę w obsypanym nagrodami, rozgrywającym się w połowie XIX wieku melodramacie "Fortepian". Zagrał w nim Alisdaira Stewarta, którego niesłysząca, świeżo poślubiona żona Ada (Holly Hunter) wraz z 9-letnią córką przyjeżdża na nowozelandzką wyspę i przeżywa tam namiętny romans z prostym mężczyzną, Georgem Bainesem (Harvey Keitel). Natomiast w 1998 roku Robert Redford powierzył mu rolę Roberta MacLeana w swoim filmie "Zaklinacz koni". Zagrał tam ojca dziewczynki, która wskutek tragicznego wypadku podczas jazdy konno straciła nogę. Mimo to jej miłość do tych zwierząt jest nadal silna.

W trwającej już blisko 40 lat karierze aktorskiej, 66-letni Sam Neill ma w swojej filmografii również udane kreacje serialowe (m. in. "Merlin", "Dynastia Tudorów", "Alcatraz").