Gwiazda "Głębokiego gardła" nie żyje

W wieku 65 lat zmarł amerykański aktor Harry Reems - pierwsza w historii męska gwiazda filmów dla dorosłych. Sławę przyniosła mu rola Dr Younga u boku Lindy Lovelace w kultowym obrazie "Głębokie gardło".

Naprawdę nazywał się Herbert Streicher i zanim zasłynął jako odtwórca ról bezkostiumowych, zdążył nawet zagrać epizody w kilku hollywoodzkich produkcjach takich jak "Klute" Alana J. Pakuli.
 
Harry Reems w filmie "Głęboko w gardle", fot. HBO

Kariera Reemsa zapewne potoczyłaby się inaczej, gdyby nie szereg zbiegów okoliczności. Stawiającego pierwsze kroki na scenach off-Broadway i w filmie aktora do pracy w branży porno skusiła perspektywa lepszych zarobków. Przy zrealizowanym w 1972 roku "Głębokim gardle" miał pełnić jedynie funkcję oświetleniowca, przed kamerą znalazł się, gdy niespodziewanie na planie nie pojawił się odtwórca głównej roli. Film wywołał obyczajową rewolucję i stał się międzynarodowym hitem zarabiając na całym świecie ponad 600 milionów dolarów. Reems za swój udział otrzymał honorarium w wysokości zaledwie 250 dolarów, lecz obraz przyniósł mu sławę i kolejne, dużo wyższe kontrakty. Dzięki popularności nie trafił także do więzienia, gdy w 1974 roku aresztowano go za nielegalne przewożenie pornografii przez granicę międzystanową.

W sumie zagrał w ponad 100 produkcjach dla dorosłych, a nawet próbował swoich sił jako reżyser. Na fali popularności starał się zaistnieć także w klasycznym przemyśle kinematograficznym. Znalazł się nawet w obsadzie komedii "Grease", lecz ostatecznie producenci odprawili go z kwitkiem bojąc się, że jego "sława" zniechęci do filmu konserwatywną publiczność.

W roku 1989 Reems zakończył karierę w branży porno, zerwał z nałogami i został praktykującym chrześcijaninem. W 2005 roku wystąpił w dokumentalnym obrazie "Głęboko w gardle" opisującym fenomen słynnego "Głębokiego gardła". W ostatnich miesiącach życia walczył z rakiem trzustki.

W tym roku na ekranach pojawić ma się filmowa biografia jego partnerki z "Głębokiego gardła". W filmie "Lovelace", w Reemsa wciela się Adam Brody. zaś Lindę Lovelace gra Amanda Seyfried.