„W cieniu” czeskim kandydatem do Oscara

Czeska Akademia Filmowa podjęła decyzję, że czeskim kandydatem do Oscara w kategorii „Najlepszy film nieanglojęzyczny”  będzie obraz „W cieniu” w reżyserii Davida Ondřička. Film powstał w koprodukcji czesko-polsko-słowackiej, a jednym z jego koproducentów jest Odra-Film.

Akcja filmu rozgrywa się na wiosnę 1953 roku w stolicy Czechosłowacji. Kapitan policji Hakl (Ivan Trojan) prowadzi śledztwo w sprawie nocnego włamania do siedziby gminy żydowskiej. Dla Hakla, mającego duże doświadczenie w sprawach kryminalnych, wykrycie sprawcy wydaje się łatwe. Ustala okoliczności przestępstwa, które odsłaniają jednak „drugie dno” włamania. Zaczyna rozumieć, że uruchamia ono polityczną prowokację, w którą zamieszane są służby bezpieczeństwa z ZSRR i Czechosłowacji. Protagonistą Hakla staje się major Zenke (w tej roli Sebastian Koch, znany m. in. z „Życia na podsłuchu”), który uczestniczy w prowokacji służb komunistycznych za cenę uwolnienia z sowieckiego łagru.


Ivan Trojan w filmie "W cieniu", fot. Kamil Czaja

„W cieniu” jest kryminalnym thrillerem, do którego zdjęcia zrealizowano m. in. na Dolnym Śląsku (w Wałbrzychu, który „zgrał” Pragę i w Walimiu). Autorem zdjęć do filmu jest znany polski operator filmowy Adam Sikora, a scenariusz napisali wspólnie reżyser i Marek Epstein.

Głównym producentem „W cieniu” jest czeska firma Lucky Man Film. Ze strony polskiej film produkowała „Centrala Sp. z o. o.”, a ze słowackiej Trigon Film. Obok czeskich koproducentów (m. in. miasta Pragi, Studia Barrandov, HBO, Telewizji Nova), w produkcji uczestniczyły Odra-Film (ze środków Dolnośląskiego Konkursu Filmowego), Krakowskie Biuro Festiwalowe i miasto Łódź. „W cieniu” współfinansowały: Polski Instytut Sztuki Filmowej, Czeski Fundusz Filmowy, Ministerstwo Kultury Słowacji i Eurimages.


Adam Sikora i David Ondricek na planie "W cieniu", fot. Centrala/Damn Good Production

Premiera filmu, której towarzyszyła wielka kampania reklamowa, odbyła się w ubiegłą środę w sali kinowej pałacu Lucerna w Pradze. Za dwa tygodnie rozpoczną się w Stanach Zjednoczonych pokazy filmu dla członków Amerykańskiej Akademii Filmowej. W tym sezonie o statuetkę Oscara w kategorii „Najlepszy film nieanglojęzyczny”  będą ubiegały się dwa filmy koprodukowane przez Odrę-Film ze środków Dolnośląskiego Konkursu Filmowego – dwa tygodnie temu zapadła decyzja, że polskim kandydatem do Oscara w tej kategorii będzie "80 milionów" Waldemara Krzystka.