Portal
SFP
ZAPA
Kino Kultura
Studio Munka
Magazyn Filmowy
Stara Łaźnia
PKMW
11 czerwca 1965 publiczność zobaczyła "Salto" Tadeusza Konwickiego po raz pierwszy. 45 lat później widzowie kina Kultura obejrzeli nową - zrekonstruowana cyfrowo wersję filmu.
Prezentujemy krótkie wideo z premiery cyfrowego "Salta", z udziałem reżysera:
Prezentujemy krótkie wideo z premiery cyfrowego "Salta", z udziałem reżysera:
W premierze 14 czerwca 2010 uczestniczyli m.in.: minister kultury i dziedzictwa narodowego Bogdan Zdrojewski, dyrektor Polskiego Instytutu Sztuki Filmowej Agnieszka Odorowicz oraz prezes Stowarzyszenia Filmowców Polskich Jacek Bromski.
Twórców i obsadę filmu reprezentował - oprócz reżysera - m.in. znakomity operator Kurt Weber, który specjalnie na tę okazję przyjechał z Niemiec.
Tadeusz Konwicki dziękował specjalistom, którzy podjęli się cyfrowej rekonstrukcji "Salta". Ta nowoczesna technika "daje pewność, że filmy zostaną, będą do oglądania - chyba na zawsze" - podkreślił 84-letni mistrz polskiego kina. - W filmie jest magia. Film to zapis historii, nastroju, klimatu. Dlatego filmy uratowane przez technikę cyfrową to ogromna zdobycz - powiedział Konwicki.
Agnieszka Odorowicz zwróciła uwagę, że "Salto" to "arcydzieło, które po tylu latach wciąż wzrusza, śmieszy, zachwyca", a dzięki pracy osób, które przeprowadziły rekonstrukcję, - ten film wygląda, jakby przed chwilą został wyprodukowany, jakby dopiero opuścił filmową wytwórnię. - powiedziała szefowa PISF.
Jacek Bromski, po projekcji podkreślił, że Konwicki "jest mistrzem dialogu filmowego". - To dialog literacki, a zarazem kolokwialny. Czyli taki, który w ogóle się nie starzeje - mówił prezes SFP.
Akcja "Salta" rozgrywa się w prowincjonalnym mieście, miejscu z pogranicza jawy i snu. Pewnego dnia pojawia się tam tajemniczy człowiek, Kowalski-Malinowski. Przybysz podaje miejscowym różne wersje własnej biografii. Raz mówi, że walczył na wojnie, innym razem - że ukrywa się i że grozi mu niebezpieczeństwo. Legenda mężczyzny burzy senne życie miasteczka.
"Salto" zrekonstruowano cyfrowo w Studiu Filmowym TPS w Warszawie - w ramach projektu KinoRP, którego celem jest ochrona wybitnych polskich filmów przed zniszczeniem. Projekt KinoRP realizowany jest przez: Cyfrowe Repozytorium Filmowe, Studio Filmowe TPS, Dom Postprodukcyjny The Chimney Pot oraz TOYA Studios.
Twórców i obsadę filmu reprezentował - oprócz reżysera - m.in. znakomity operator Kurt Weber, który specjalnie na tę okazję przyjechał z Niemiec.
Tadeusz Konwicki dziękował specjalistom, którzy podjęli się cyfrowej rekonstrukcji "Salta". Ta nowoczesna technika "daje pewność, że filmy zostaną, będą do oglądania - chyba na zawsze" - podkreślił 84-letni mistrz polskiego kina. - W filmie jest magia. Film to zapis historii, nastroju, klimatu. Dlatego filmy uratowane przez technikę cyfrową to ogromna zdobycz - powiedział Konwicki.
Agnieszka Odorowicz zwróciła uwagę, że "Salto" to "arcydzieło, które po tylu latach wciąż wzrusza, śmieszy, zachwyca", a dzięki pracy osób, które przeprowadziły rekonstrukcję, - ten film wygląda, jakby przed chwilą został wyprodukowany, jakby dopiero opuścił filmową wytwórnię. - powiedziała szefowa PISF.
Jacek Bromski, po projekcji podkreślił, że Konwicki "jest mistrzem dialogu filmowego". - To dialog literacki, a zarazem kolokwialny. Czyli taki, który w ogóle się nie starzeje - mówił prezes SFP.
Akcja "Salta" rozgrywa się w prowincjonalnym mieście, miejscu z pogranicza jawy i snu. Pewnego dnia pojawia się tam tajemniczy człowiek, Kowalski-Malinowski. Przybysz podaje miejscowym różne wersje własnej biografii. Raz mówi, że walczył na wojnie, innym razem - że ukrywa się i że grozi mu niebezpieczeństwo. Legenda mężczyzny burzy senne życie miasteczka.
"Salto" zrekonstruowano cyfrowo w Studiu Filmowym TPS w Warszawie - w ramach projektu KinoRP, którego celem jest ochrona wybitnych polskich filmów przed zniszczeniem. Projekt KinoRP realizowany jest przez: Cyfrowe Repozytorium Filmowe, Studio Filmowe TPS, Dom Postprodukcyjny The Chimney Pot oraz TOYA Studios.
EJ
portalfilmowy.pl/SFP
Ostatnia aktualizacja: 30.07.2012
Nie można zagrać wszystkiego: Pazura kończy 50 lat
"Ucieczka z kina "Wolność" po rekonstrukcji cyfrowej
Copyright © by Stowarzyszenie Filmowców Polskich 2002 - 2024