PORTAL
start
Aktualności
Filmy polskie
Box office
Baza wiedzy
Książki filmowe
Dokument
Scenarzyści
Po godzinach
Blogi
Konkursy
SFP
start
Wydarzenia
Komunikaty
Pożegnania
Zostań członkiem SFP
Informacje
Dla członków SFP
Kontakt
ZAPA
www.zapa.org.pl
Komunikaty
Informacje
Zapisy do ZAPA
Kontakt
KINO KULTURA
www.kinokultura.pl
Aktualności
Informacje
Repertuar
Kontakt
STUDIO MUNKA
www.studiomunka.pl
Aktualności
Informacje
Zgłoś projekt
Kontakt
AKTORZY POLSCY
www.aktorzypolscy.pl
Aktualności
Informacje
Szukaj
Kontakt
FILMOWCY POLSCY
www.filmowcypolscy.pl
Aktualnosci
Informacje
Szukaj
Kontakt
MAGAZYN FILMOWY
start
O magazynie
Kontakt
STARA ŁAŹNIA
www.restauracjalaznia.pl
Aktualności
Informacje
Rezerwacja
Kontakt
PKMW
start
Aktualności
Filmy
O programie
Kontakt
Portal
SFP
ZAPA
Kino Kultura
Studio Munka
Magazyn Filmowy
Stara Łaźnia
PKMW
MENU
W piątkowym wydaniu dziennika "Frankfurter Allgemeine Zeitung" ukazał się obszerny artykuł poświęcony polskiemu kinu historycznemu i filmowi "Pokłosie" Władysława Pasikowskiego.

Autorka tekstu „Przeszłość spoczywa w masowym grobieStefanie Peter pisze, że „Polskie kino współczesne ma obsesję na punkcie opowieści dotyczących historii” i przypomina o dużych produkcjach odwołujących się do wielkich triumfów z historii Polski. Zwraca uwagę, na fakt, że Pasikowski przybrał „Zupełnie inną strategię w obchodzeniu się z historią własnego kraju (...) Bohaterzy narodowi nigdy go nie interesowali, za to dużo mniej chwalebne rozdziały historii, podobnie jak wyparte i niewygodne prawdy. Jego konwencjonalne kino akcji dotyka newralgicznych punktów polskiej świadomości”. Dziennik przypomina w tym kontekście "kultowy film" „Psy” z 1992 roku, obrazujący brutalną rzeczywistość transformacji ustrojowej.


Kadr z filmu "Pokłosie", fot. Monolith Films

FAZ zauważa, że w „Pokłosiu” reżyser odważył się podjąć "jeden z najtrudniejszych i najboleśniejszych" rozdziałów polskiej historii - mordowaniu Żydów przez ich polskich sąsiadów oraz o trwającej dziesiątki lat zasłonie milczenia. „Odkąd film wszedł w listopadzie na ekrany polskich kin, wzburza gorące emocje”, pisze gazeta i przytacza skrajne reakcje krytyków, które sięgają od podziękowań i zachwytu po oburzenie.

Wspominając o kręconym właśnie przez Pasikowskiego "Jacku Strongu" o Ryszardzie Kuklińskim jak i o oczekiwanych w tym roku produkcjach „Tajemnica Westerplatte” Pawła Chochlewa, "Syberiada polska" Janusza Zaorskiego i "Wałęsa" Andrzeja Wajdy Stefanie Peter stwierdza, że "niezależnie od tego, czy w polskim kinie współczesnym chodzi obecnie o mitologizację czy rozrachunek z własną historią, kino pozostanie w tym roku w Polsce ważną sceną do potwierdzenia własnej tożsamości".
RP
dw.de
Ostatnia aktualizacja:  14.01.2013
Zobacz również
Jest już plakat "Syberiady polskiej"
Nowy film Bugajskiego nagrodzony przed premierą
Copyright © by Stowarzyszenie Filmowców Polskich 2002 - 2024
Scroll