PORTAL
start
Aktualności
Filmy polskie
Box office
Baza wiedzy
Książki filmowe
Dokument
Scenarzyści
Po godzinach
Blogi
Konkursy
SFP
start
Wydarzenia
Komunikaty
Pożegnania
Zostań członkiem SFP
Informacje
Dla członków SFP
Kontakt
ZAPA
www.zapa.org.pl
Komunikaty
Informacje
Zapisy do ZAPA
Kontakt
KINO KULTURA
www.kinokultura.pl
Aktualności
Informacje
Repertuar
Kontakt
STUDIO MUNKA
www.studiomunka.pl
Aktualności
Informacje
Zgłoś projekt
Kontakt
AKTORZY POLSCY
www.aktorzypolscy.pl
Aktualności
Informacje
Szukaj
Kontakt
FILMOWCY POLSCY
www.filmowcypolscy.pl
Aktualnosci
Informacje
Szukaj
Kontakt
MAGAZYN FILMOWY
start
O magazynie
Kontakt
STARA ŁAŹNIA
www.restauracjalaznia.pl
Aktualności
Informacje
Rezerwacja
Kontakt
PKMW
start
Aktualności
Filmy
O programie
Kontakt
Portal
SFP
ZAPA
Kino Kultura
Studio Munka
Magazyn Filmowy
Stara Łaźnia
PKMW
MENU
WYDARZENIA
  22.04.2012

Choć może się wydawać, że historie z kart dziewiętnastowiecznych powieści współcześni widzowie uznają za przebrzmiałe i staroświeckie, literatura i kino udowadniają, jak mylna byłaby to hipoteza. Jane Austen, siostry Brontë czy Elizabeth Gaskell – pionierki prozy kobiecej – poruszały w swych utworach problemy, które nie zdezaktualizowały się mimo upływu czasu.

W ciągu ostatnich dwudziestu lat na rynku filmowym pojawiło się wiele produkcji opartych na dziełach brytyjskich autorek, opowiadających o miłości, zdradach, małżeńskich niesnaskach, postępującej mechanizacji świata. Przykładem sztandarowej, tradycyjnej ekranizacji jest sześcioodcinkowy serial produkcji BBC z 1995 roku, „Duma i uprzedzenie” (reż. Simon Langton). To obraz zaskakująco wierny swemu literackiemu pierwowzorowi, doskonale oddający nastrój i klimat powieści, daleki od nowatorskich inwencji cechujących chociażby kolejną, tym razem kinową wersję z 2005. Film w reżyserii Joe Wrighta to bezmyślna farsa pełna uproszczeń dla mniej obeznanych z dziewiętnastowieczną rzeczywistością widzów; wystarczy wspomnieć, że by podkreślić mało satysfakcjonującą materialną sytuację rodziny Bennetów, główne bohaterki biegają wśród trzody chlewnej, a przyjęcia przypominają raczej wiejskie potańcówki. I choć sam film jest produkcją nieudaną, wskazuje drogę, którą coraz chętniej podążają kolejne adaptacje: pewna nowoczesność, przy jednoczesnym zachowaniu klimatu epoki, większa odwaga w ukazywaniu seksualności bohaterów i nacisk na zderzenie ówczesnej rzeczywistości z wkraczającym powoli postępem technologicznym. Doskonałymi przykładami są tu nowe miniseriale produkcji BBC, „Jane Eyre” z 2006 (reż. Susanna White) czy „Rozważna i romantyczna” z 2008 roku (reż. John Alexander).

"Wichrowe wzgórza", Andrea Arnold, fot. Gutek Film

Pewnym krokiem wstecz okazała się „Jane Eyre” z 2011 roku (reż. Cary Fukunaga), fabułę potraktowano skrótowo, a całość wydaje się mocno odtwórcza; nawet zaburzenie chronologii nie było oryginalnym zabiegiem – zdecydowanie lepiej pod tym względem wypadły „Wichrowe wzgórza” z 2009 (reż. CokyGiedroyc) – a jedynie wprowadziło niepotrzebne zamieszanie. I gdy wydawałoby się, że mało co zaskoczy już widzów – za ekranizację powieści Austen wziął się przecież już rozśpiewany Bollywood, prezentując światu „Dumę i uprzedzenie” (tytuł angielski brzmi „Bride & Prejudice”, reż. Gurinder Chadha, 2004) osadzoną w Indiach, w planach wciąż jest podobno mashup „Duma i uprzedzenie i zombie” – to Andrea Arnold udowodniła, że poprzeczkę ekstrawagancji można podnieść jeszcze wyżej. Jej adaptacja powieści "Wichrowe wzgórza"Emily Brontë to obraz wzbudzający konsternację. Niewiele zostało tu z literackiej klasyki, a z opowieści o sile miłości i nienawiści uczyniono społeczną agitkę; czarnoskóry Heathcliff gnębiony przez dziewiętnastowiecznego skinheada próbuje znaleźć swoje miejsce w podupadłej angielskiej posiadłości. Pretensjonalność i egzaltacja reżyserki zdają się przesłaniać jej pole widzenia – czy i w tym wypadku można więc mówić o ekranizacji? Pokrywające się imiona i nazwy miejsc to chyba stanowczo za mało.

 

Sonia Miniewicz
Portalfilmowy.pl
Ostatnia aktualizacja:  22.04.2012
Zobacz również
„Nietykalni” na szczycie polskiego boxoffice
"Minister" Pierre'a Schöllera - wywiad z reżyserem
Copyright © by Stowarzyszenie Filmowców Polskich 2002 - 2024
Scroll