PORTAL
start
Aktualności
Filmy polskie
Box office
Baza wiedzy
Książki filmowe
Dokument
Scenarzyści
Po godzinach
Blogi
Konkursy
SFP
start
Wydarzenia
Komunikaty
Pożegnania
Zostań członkiem SFP
Informacje
Dla członków SFP
Kontakt
ZAPA
www.zapa.org.pl
Komunikaty
Informacje
Zapisy do ZAPA
Kontakt
KINO KULTURA
www.kinokultura.pl
Aktualności
Informacje
Repertuar
Kontakt
STUDIO MUNKA
www.studiomunka.pl
Aktualności
Informacje
Zgłoś projekt
Kontakt
AKTORZY POLSCY
www.aktorzypolscy.pl
Aktualności
Informacje
Szukaj
Kontakt
FILMOWCY POLSCY
www.filmowcypolscy.pl
Aktualnosci
Informacje
Szukaj
Kontakt
MAGAZYN FILMOWY
start
O magazynie
Kontakt
STARA ŁAŹNIA
www.restauracjalaznia.pl
Aktualności
Informacje
Rezerwacja
Kontakt
PKMW
start
Aktualności
Filmy
O programie
Kontakt
Portal
SFP
ZAPA
Kino Kultura
Studio Munka
Magazyn Filmowy
Stara Łaźnia
PKMW
MENU
WYDARZENIA
  13.01.2012

Filmy na przyspieszonych obrotach, czyli sztuczki właścicieli kin 

 We włoskich kinach (zapewnie nie tylko) filmy puszczane są niekiedy nieco szybciej niż wynosi ich oryginalna prędkość - ujawniły media. Dzięki temu w przypadku 2-godzinnego filmu można "zaoszczędzić" 5-6 minut, które przeznacza się na emisję dodatkowych reklam.


Kadr z filmu "Cinema Paradiso", fot. ©Rue des Archives/RDA/Forum

Fortel jest bardzo przebiegły i oparty na najnowszej technologii. Dziennik "La Stampa" zauważył, że sztuczkę tę znają niemal wszyscy pracownicy branży kinowej, ale nikt o niej głośno nie mówi. Oparta jest zaś na wykorzystaniu projektorów, pozwalających na nieznaczne przyspieszenie projekcji filmu.

Skracając projekcję filmu o kilka minut nie uda się zorganizować wprawdzie dodatkowego seansu w ciągu dnia, ale można wypełnić zaoszczędzony czas reklamami.

Przyspieszenie jest oczywiście niewielkie i nie prowadzi do tego, że dramat zamienia się w farsę na przyspieszonych obrotach - wyjaśniają specjaliści.

Przewodniczący zrzeszenia właścicieli kin (Anec) Lionello Cerri, pytany o tę praktykę, wyraził opinię, że jest ona technicznie jak najbardziej możliwa, chociaż - jak zastrzegł - wprawni widzowie o dobrym słuchu i wzroku szybko zorientują się, że coś jest nie tak z projekcją. Przyznał też, że największe pokusy przyspieszania budzą u właścicieli kin filmy - rzeki, trwające po kilka godzin.

Cerri ujawnił, że o szybszej projekcji mówiono już w branży przy okazji "Titanica". Ostatnio za idealny film do zwiększenia prędkości uważa się "Władcę pierścieni".


KS
pap
Ostatnia aktualizacja:  13.01.2012
Zobacz również
Nadprzyrodzone moce w "Kronice" od 3 lutego
Hiszpański "Amador" od 20 stycznia w kinach
Copyright © by Stowarzyszenie Filmowców Polskich 2002 - 2024
Scroll