2011: Najgorsza oglądalność w USA od 16 lat!

Według najświeższych podsumowań Box Officów w USA, mijający rok 2011 był najgorszym pod względem oglądalności od 1995 roku! "Tylko" 1,28 miliarda widzów poszło do amerykańskich kin, co daje spadek 4,4 procenta w stosunku do zeszłego 2010 roku.

Nie ma szans, by załatać tę próżnię w budżecie, gdyż wkrótce będziemy odliczać godziny do zakończenia Starego Roku. Nawet najnowsze blockbustery nie zapełnią tej zaskakującej luki frekwencyjnej.


Ostatnia nadzieja w podniesieniu narodowej frekwencji spoczywa na "Mission: Impossible - Ghost Protocol" z Tomem Cruisem, do którego kolejki widzów ustawiają się w USA. Do niedzieli superprodukcja Paramountu powinna zarobić jeszcze 200 milionów dolarów. Duże nadzieje pokłada się też w sprzedaży biletów na "Sherlock Holmes: Gra cieni "Guya Ritchiego z Robertem Downeyem Jr.-em i Jude'm Law w roli detektywistycznego tandemu wszech czasów.

Według raportu The Hollywood Reporter najbardziej obfitującym we wpływy kasowe był rok 2002, kiedy to zanotowano 1,57 -miliardową frekwencję w USA.

Znacznym sukcesem pochwalić się może jedynie zagraniczny box office, który w roku 2011 osiągnął rekordowy ostatnimi czasy pułap 13,53 miliarda widzów!