Portal
SFP
ZAPA
Kino Kultura
Studio Munka
Magazyn Filmowy
Stara Łaźnia
PKMW
Polski aktor Tomasz Kowalski w brytyjskim filmie "Szpieg" zagrał u boku takich sław jak Gary Oldman czy Colin Firth. W programie "Dzień Dobry TVN" podzielił się z publicznością wspomnieniami z planu filmowego.
Chociaż rola rosyjskiego szpiega była jedynie epizodem, Tomasz Kowalski od kilku lat pracuje na swoją międzynarodową karierę. Mieszka we Francji, gdzie studiował w konserwatorium dramatycznym i doskonale zna kilka obcych języków. Czy "Szpieg" stanie się jego przepustką do sławy?
Tomasz Kowalski na brytyjskiej premierze filmu, fot. CAP/CAN ©Can Nguyen/Capital Pictures/Forum
- Przyznam, że powoli coś zaczyna się ruszać – mówi aktor. - Mam już agenta w Londonie. Po cichu liczę na następną propozycję.
Jak pracowało mu się u boku gwiazd? - To są normalni, zwyczajni, życzliwi ludzie – zapewnia Tomasz Kowalski. – Byłem przerażony perspektywą gry u boku tak wielkich nazwisk, więc większość czasu spędziłem w przyczepie, próbując się skoncentrować. Zyskałem nawet opinię outsidera – dodaje.
Co nie przeszkodziło mu w osobistym poznaniu Gary’ego Oldmana i Colina Firtha, którzy po weneckiej premierze "Szpiega" serdecznie gratulowali mu występu. Film w reżyserii Tomasa Alfredsona od 25 .listopada gości na polskich ekranach.
Chociaż rola rosyjskiego szpiega była jedynie epizodem, Tomasz Kowalski od kilku lat pracuje na swoją międzynarodową karierę. Mieszka we Francji, gdzie studiował w konserwatorium dramatycznym i doskonale zna kilka obcych języków. Czy "Szpieg" stanie się jego przepustką do sławy?
Tomasz Kowalski na brytyjskiej premierze filmu, fot. CAP/CAN ©Can Nguyen/Capital Pictures/Forum
- Przyznam, że powoli coś zaczyna się ruszać – mówi aktor. - Mam już agenta w Londonie. Po cichu liczę na następną propozycję.
Jak pracowało mu się u boku gwiazd? - To są normalni, zwyczajni, życzliwi ludzie – zapewnia Tomasz Kowalski. – Byłem przerażony perspektywą gry u boku tak wielkich nazwisk, więc większość czasu spędziłem w przyczepie, próbując się skoncentrować. Zyskałem nawet opinię outsidera – dodaje.
Co nie przeszkodziło mu w osobistym poznaniu Gary’ego Oldmana i Colina Firtha, którzy po weneckiej premierze "Szpiega" serdecznie gratulowali mu występu. Film w reżyserii Tomasa Alfredsona od 25 .listopada gości na polskich ekranach.
ESz
Dzień Dobry TVN
Ostatnia aktualizacja: 4.12.2011
Box Office. Gorączka wysyłania listów do M. trwa
O papieżu u ajatollahów
Copyright © by Stowarzyszenie Filmowców Polskich 2002 - 2024