PORTAL
start
Aktualności
Filmy polskie
Box office
Baza wiedzy
Książki filmowe
Dokument
Scenarzyści
Po godzinach
Blogi
Konkursy
SFP
start
Wydarzenia
Komunikaty
Pożegnania
Zostań członkiem SFP
Informacje
Dla członków SFP
Kontakt
ZAPA
www.zapa.org.pl
Komunikaty
Informacje
Zapisy do ZAPA
Kontakt
KINO KULTURA
www.kinokultura.pl
Aktualności
Informacje
Repertuar
Kontakt
STUDIO MUNKA
www.studiomunka.pl
Aktualności
Informacje
Zgłoś projekt
Kontakt
AKTORZY POLSCY
www.aktorzypolscy.pl
Aktualności
Informacje
Szukaj
Kontakt
FILMOWCY POLSCY
www.filmowcypolscy.pl
Aktualnosci
Informacje
Szukaj
Kontakt
MAGAZYN FILMOWY
start
O magazynie
Kontakt
STARA ŁAŹNIA
www.restauracjalaznia.pl
Aktualności
Informacje
Rezerwacja
Kontakt
PKMW
start
Aktualności
Filmy
O programie
Kontakt
Portal
SFP
ZAPA
Kino Kultura
Studio Munka
Magazyn Filmowy
Stara Łaźnia
PKMW
MENU
"Tintin jest katolickim bohaterem" - ogłosiło "L'Osservatore Romano" po premierze ekranizacji słynnego komiksu w reżyserii Stevena Spielberga. W najnowszym wtorkowym numerze watykański dziennik entuzjastycznie ocenił film o dzielnym reporterze śledczym.

O bohaterze przeniesionego na ekran komiksu, publikowanego od 1929 roku, gazeta napisała: "Tintin to zachodni rycerz czasów współczesnych: serce bez skazy w ciele nie do pokonania".  "Powodowany jest podwójnie przez należące do profanum upodobanie do tajemnicy i sacrum, jakim jest moralny imperatyw: uratować niewinnego, pokonać Zło" - zauważa watykański dziennik, według którego bohater komiksu jest "ponadnaturalny" i przywołuje postaci ze średniowiecznych epopei.

 
"Tintin", reż. Steven Spielberg, fot. UIP

"Za bardzo kocha życie, by być święty" - wskazano w artykule, w którym Tintin jednocześnie został przedstawiony jako "Anioł stróż wartości chrześcijańskich" i uosobienie cnót, które "może nauczyć dzieci rycerstwa". W artykule mowa jest o tym, że ekranizacja Spielberga to "odważny powrót do przeszłości". Jednocześnie recenzent watykańskiej gazety wyraził ubolewanie, że film nie bije rekordów oglądalności we Włoszech.

"L'Osservatore Romano" wskazuje, że największą zasługą i dowodem odwagi Spielberga jest zaproponowanie częściowo zapomnianej już postaci, której przygody są wciąż fascynujące i aktualne.

Przypomnijmy jednak, że w swojej 90-letniej historii postać Tintina przechodziła różne fazy i jej wizerunek bardzo często był  kontrowersyjny.

Krytyk i filmoznawca Darek Arest w artykule dla miesięcznika "Film" (11/2011) przytacza dzieje tej postaci. Postać młodego belgijskiego reportera została wymyślona w latach 20. przez niejakiego Hergé (pseudonim Georgesa Prospera Remiergo). Pierwsza przygoda powstała  w 1929 roku  na zlecenie  redaktora naczelnego pewnej gazety - w dodatku da dzieci zaczął się ukazywać komiks "Tintin w krainie Bolszewików". "(...) główny bohater nie budzi sympatii. Jest złośliwy, brutalny i pełen poczucia wyższości", pisze krytyk. (....) "W drugiej, chyba najbardziej kontrowersyjnej przygodzie Tintin wpada na Czarny Ląd, by pomordować dla zabawy słonie, lwy i nosorożce, a w wolnej chwili nauczyć dyscypliny leniwych i głupiutkich Afrykanów". Darek Arest pisze w swoim artykule, że przełomem w kreacji postaci Tintina była seria piąta komiksu, w której Hergé wysłał Tintina do Chin, po raz pierwszy troszcząc się o wiarygodne przedstawienie kraju docelowego bohatera. "Gagowe ogrywanie  stereotypów (...) ustąpiło miejsca autentycznej fascynacji bogactwem chińskiej kultury  i od tej porty z 'Tintina' można było się uczyć świata, jak z telewizji edukacyjnej", pisze Arest.


WRÓB
PAP / FILM
Ostatnia aktualizacja:  8.11.2011
Zobacz również
Gabriela Muskała - gwiazda i żona
Kobiety z 6. piętra mącą w głowie i sercu
Copyright © by Stowarzyszenie Filmowców Polskich 2002 - 2024
Scroll