Portal
SFP
ZAPA
Kino Kultura
Studio Munka
Magazyn Filmowy
Stara Łaźnia
PKMW
Film zobaczyli mieszkańcy Andrychowa, miasta, o którym ostatnio było głośno w związku z antyromskimi nastrojami. - Film będzie dobrze służył Romom i nie-Romom – mówi szef Stowarzyszenia Romów w Polsce.
Dystrybutor filmu o romskiej poetce Next Film nieprzypadkowo zorganizował pokaz w Andrychowie. Jak poinformował w komunikacie, miasto od września jest kojarzone z nastrojami antyromskimi w związku z powstaniem na jednym z portali społecznościowych stron niechętnych Romom. "Zbudowanie pomostu kulturowego jest bardzo istotne dla twórców filmu, dlatego wraz z dystrybutorem oraz Narodowym Centrum Kultury zorganizowali przedpremierowy pokaz tam, gdzie wzajemne zrozumienie wydaje się najbardziej potrzebne" - głosi komunikat.
"Papusza", fot. Next Film
Szef Stowarzyszenia Romów w Polsce Roman Kwiatkowski podkreślił, że projekcja była dla niego wielkim przeżyciem, zwłaszcza że jako dziecko pamiętał rozmowy starszych o Papuszy. W Andrychowie, po pobiciu dziecka przez niewiele od niego starszego Roma zaczęły powstawać profile antyromskie na portalach społecznościowych, które zresztą były szybko zamykane ze względu na zarzut szerzenia rasizmu i nienawiści. Stowarzyszenie Romów w Polsce złożyło w tej sprawie doniesienie do prokuratury.
Zdaniem prezesa Małopolskiego Stowarzyszenia Romów "Jamaro" Gerarda Lindera prezentacja w Andrychowie filmu, który przybliża romską kulturę, jest ważnym wydarzeniem. - Film zachęca do poznania. Trzeba się nawzajem edukować" – mówił. Burmistrz miasta Tomasz Żak podkreślił, że Andrychów nie jest miejscem, w którym antyromskie tendencje są jaskrawe. Romowie żyją tam od wieków. - Problemy zawsze były, są i – podejrzewam- będą, jak w każdym społeczeństwie, które nie jest jednolite – powiedział. Romowie mają swoją tradycję i specyfikę życia. Nie do końca asymilują się ze społeczeństwem, co bywa zarzewiem konfliktów. Podkreślił jednak, że Andrychów jest miastem, w którym wbrew temu, co pojawia się w medialnych przekazach, "żyją ludzie otwarci i szanujący się nawzajem".
Roman Kwiatkowski cieszył się, że to właśnie w Andrychowie, gdzie - jak się wyraził - doszło do smutnych incydentów, odbył się pokaz filmu Joanny Kos-Krauze i Krzysztofa Krauze. - Mam nadzieję, że ten film zmieni myślenie ludzi. Romowie mieszkają tu od dawana i czują się patriotami. Mają pełne prawa i obowiązki. Nie chcą być specjalnie traktowani, ale jak obywatele - mówił. Dodał, że cieszy go liczny udział w pokazie młodzieży. - To dobry początek. Potrzeba jednak dalszych działań w szkołach różnych szczebli – zaznaczył.
"Papusza", fot. Next Film
Obrazem zachwycona była aktorka Anna Dymna. To film o człowieku. Ile w nim delikatności i brutalności, dobra i zła, miłości i nienawiści. To film o wolności i zniewoleniu. (...) O nas wszystkich, jak jesteśmy inni - powiedziała. To film, o tym jak niezwykły jest świat, dzięki temu, że ludzie są tak różni - dodała.
Film trafi do kin 15 listopada. W roli tytułowej występuje Jowita Budnik, partneruje jej Antoni Pawlicki. Bohaterowie "Papuszy" mówią w językach polskim i romskim. Obraz jest czarno-biały. Zdjęcia powstały w ubiegłym roku na Warmii, Dolnym Śląsku, w Nowym Sączu i Warszawie.
.
Dystrybutor filmu o romskiej poetce Next Film nieprzypadkowo zorganizował pokaz w Andrychowie. Jak poinformował w komunikacie, miasto od września jest kojarzone z nastrojami antyromskimi w związku z powstaniem na jednym z portali społecznościowych stron niechętnych Romom. "Zbudowanie pomostu kulturowego jest bardzo istotne dla twórców filmu, dlatego wraz z dystrybutorem oraz Narodowym Centrum Kultury zorganizowali przedpremierowy pokaz tam, gdzie wzajemne zrozumienie wydaje się najbardziej potrzebne" - głosi komunikat.
"Papusza", fot. Next Film
Szef Stowarzyszenia Romów w Polsce Roman Kwiatkowski podkreślił, że projekcja była dla niego wielkim przeżyciem, zwłaszcza że jako dziecko pamiętał rozmowy starszych o Papuszy. W Andrychowie, po pobiciu dziecka przez niewiele od niego starszego Roma zaczęły powstawać profile antyromskie na portalach społecznościowych, które zresztą były szybko zamykane ze względu na zarzut szerzenia rasizmu i nienawiści. Stowarzyszenie Romów w Polsce złożyło w tej sprawie doniesienie do prokuratury.
Zdaniem prezesa Małopolskiego Stowarzyszenia Romów "Jamaro" Gerarda Lindera prezentacja w Andrychowie filmu, który przybliża romską kulturę, jest ważnym wydarzeniem. - Film zachęca do poznania. Trzeba się nawzajem edukować" – mówił. Burmistrz miasta Tomasz Żak podkreślił, że Andrychów nie jest miejscem, w którym antyromskie tendencje są jaskrawe. Romowie żyją tam od wieków. - Problemy zawsze były, są i – podejrzewam- będą, jak w każdym społeczeństwie, które nie jest jednolite – powiedział. Romowie mają swoją tradycję i specyfikę życia. Nie do końca asymilują się ze społeczeństwem, co bywa zarzewiem konfliktów. Podkreślił jednak, że Andrychów jest miastem, w którym wbrew temu, co pojawia się w medialnych przekazach, "żyją ludzie otwarci i szanujący się nawzajem".
Roman Kwiatkowski cieszył się, że to właśnie w Andrychowie, gdzie - jak się wyraził - doszło do smutnych incydentów, odbył się pokaz filmu Joanny Kos-Krauze i Krzysztofa Krauze. - Mam nadzieję, że ten film zmieni myślenie ludzi. Romowie mieszkają tu od dawana i czują się patriotami. Mają pełne prawa i obowiązki. Nie chcą być specjalnie traktowani, ale jak obywatele - mówił. Dodał, że cieszy go liczny udział w pokazie młodzieży. - To dobry początek. Potrzeba jednak dalszych działań w szkołach różnych szczebli – zaznaczył.
"Papusza", fot. Next Film
Obrazem zachwycona była aktorka Anna Dymna. To film o człowieku. Ile w nim delikatności i brutalności, dobra i zła, miłości i nienawiści. To film o wolności i zniewoleniu. (...) O nas wszystkich, jak jesteśmy inni - powiedziała. To film, o tym jak niezwykły jest świat, dzięki temu, że ludzie są tak różni - dodała.
Film trafi do kin 15 listopada. W roli tytułowej występuje Jowita Budnik, partneruje jej Antoni Pawlicki. Bohaterowie "Papuszy" mówią w językach polskim i romskim. Obraz jest czarno-biały. Zdjęcia powstały w ubiegłym roku na Warmii, Dolnym Śląsku, w Nowym Sączu i Warszawie.
.
Wrób
PAP
Ostatnia aktualizacja: 16.10.2013
O nazistach w surrealistyczno-komicznym sosie
"Wałęsa": rekordy popularności drugi tydzień z rzędu!
Copyright © by Stowarzyszenie Filmowców Polskich 2002 - 2024