PORTAL
start
Aktualności
Filmy polskie
Box office
Baza wiedzy
Książki filmowe
Dokument
Scenarzyści
Po godzinach
Blogi
Konkursy
SFP
start
Wydarzenia
Komunikaty
Pożegnania
Zostań członkiem SFP
Informacje
Dla członków SFP
Kontakt
ZAPA
www.zapa.org.pl
Komunikaty
Informacje
Zapisy do ZAPA
Kontakt
KINO KULTURA
www.kinokultura.pl
Aktualności
Informacje
Repertuar
Kontakt
STUDIO MUNKA
www.studiomunka.pl
Aktualności
Informacje
Zgłoś projekt
Kontakt
AKTORZY POLSCY
www.aktorzypolscy.pl
Aktualności
Informacje
Szukaj
Kontakt
FILMOWCY POLSCY
www.filmowcypolscy.pl
Aktualnosci
Informacje
Szukaj
Kontakt
MAGAZYN FILMOWY
start
O magazynie
Kontakt
STARA ŁAŹNIA
www.restauracjalaznia.pl
Aktualności
Informacje
Rezerwacja
Kontakt
PKMW
start
Aktualności
Filmy
O programie
Kontakt
Portal
SFP
ZAPA
Kino Kultura
Studio Munka
Magazyn Filmowy
Stara Łaźnia
PKMW
MENU
WYDARZENIA
  26.04.2013
Po trzech latach podróży i sukcesów na światowych festiwalach do kin trafia "Świteź" Kamila Polaka - krótkometrażowa animacja inspirowana romantyczną balladą Adama Mickiewicza. Twórcy filmu spotkali się z widzami na uroczystej premierze w kinie Iluzjon.
 
"Świteź" to niezwykle wysmakowana plastycznie opowieść, która odwołując się do średniowiecznego malarstwa ikonowego, a także łącząc elementy malarstwa olejnego i temperowego, tworzy trójwymiarową historię z pogranicza jawy i snu. Jej bohaterem jest młody mężczyzna, który w burzową noc w środku lasu trafia nagle w tłum pędzących na czarnych wierzchowcach żołnierzy, którzy wypuszczają nad jego głową ogniste strzały. Uciekając przed niebezpieczeństwem wpada do jeziora, które w niezwykły sposób przenosi go do pradawnego grodu. W ten sposób staje się świadkiem ostatnich dni miasta Świteź. Ekranowa opowieść podporządkowana została, nawiązującej do prawosławnych pieśni religijnych, muzyce na orkiestrę symfoniczną i chór skomponowanej przez Irinę Bogdanovich. Kompozycje zaaranżowane zostały już w pierwszym etapie produkcji, a ich rytm stał się wyznacznikiem dla tempa ekranowej opowieści.


Kadr z filmu "Świteź", fot. Human Ark

Prace nad "Świtezią" trwały w sumie siedem lat, a zaczęły w 2003 roku, jeszcze w łódzkiej Filmówce. Obraz miał bowiem być filmem dyplomowym Kamila Polaka. - Pamiętam, że przyszedł do mnie wykładowca ze szkoły filmowej ś.p. Marian Kiełbaszczak i powiedział, że jest taki chłopak, który ma rewelacyjny pomysł i że w szkole chyba nigdy nie było tak zdolnego młodego człowieka. I tak się zaczęła nasza współpraca - mówi Zbigniew Żmudzki, szef łódzkiego Studia Filmów Animowanych Se-ma-for, które jako pierwsze zaangażowało się w produkcję "Świtezi". - Bardzo mi się spodobało zaangażowanie tych młodych ludzi, którzy przyszli do Se-ma-fora. Kamil był takim urodzonym przywódcą. Potrafił zaszczepić w nich wiarę, że robią coś niesamowitego, coś wielkiego - dodaje.

- Muszę się tak trochę wytłumaczyć z tych siedmiu lat. Tak naprawdę nie siedzieliśmy za komputerem siedem lat wszyscy, tylko to było siedem lat takiej rozproszonej pracy. Od pomysłu, który się narodził w mojej głowie, przez kolejne etapy prac działy się różne rzeczy. Pracę w Semaforze przerywaliśmy dwa razy. Raz tworzyliśmy efekty komputerowe do filmu "Mokra bajeczka", a potem na ponad rok ekipa stała się częścią zespołu, który tworzył film "Piotruś i wilk" - mówi reżyser Kamil Polak. - Kiedy zaczynaliśmy film, to nie mieliśmy pełnego budżetu. Przez długi okres czasu ten film powstawał z przyjaźni - dodaje.


Kadr z filmu "Świteź", fot. Human Ark

Młodzi filmowcy poprzeczkę zawiesili sobie bardzo wysoko. W łódzkich pracowniach malarskich na potrzeby filmu powstawały wielkoformatowe obrazy, które następnie fotografowano, by ożywić je za pomocą komputerów. Po dwóch latach pracy w łódzkim Se-ma-forze okazało się, że produkcja jest dużo bardziej skomplikowana i kosztowna, niż początkowo zakładano. - To było bardzo trudne zadanie, żeby tą balladę tak poukładać - bez użycia słów. Człowiek na początku jest bardzo pewny, gdy chce coś opowiedzieć, ale gdy zaczyna to składać - pojawiają się wątpliwości - mówi reżyser.

Szczęśliwie dla twórców ich filmem zainteresowało się warszawskie studio postprodukcyjne Human Ark, które poszukiwało wówczas projektu pozwalającego zaistnieć na niwie niekomercyjnej. W momencie przeniesienia produkcji do Warszawy "Świteź" miał już zwartą konstrukcję, wymagał jednak jeszcze wielomiesięcznych prac technicznych. Zaangażowano w nie zespół animatorów i potężne moce obliczeniowe komputerów, które tygodniami przeliczały co bardziej skomplikowane ujęcia. Film udało się ukończyć w 2010 roku. Obraz ruszył w świat podbijając festiwale w Berlinie, Annecy, Nowym Jorku, Palm Springs i inne.


Kadr z filmu "Świteź", fot. Human Ark

Póki co Kamil Polak nie myśli o kolejnej autorskiej produkcji. W tej chwili, obok codziennej pracy czyli realizacji reklam, skupiony jest również na realizacji animowanego serialu dla dzieci "Kacperida", którego premierowy odcinek zaprezentowany zostanie w konkursie prestiżowego festiwalu w Annecy - tego samego, na którym "Świteź" otrzymał nagrodę za najlepszy debiut.

Dystrybutorem filmu "Świteź" jest Fundacja Magellan. Film Kamila Polaka będzie dystrybuowany w kinach studyjnych wraz z "Moją ulicą" Marcina Latałły i "Drogą na drugą stronę" Ancy Damian.

RP
portalfilmowy.pl
Ostatnia aktualizacja:  26.04.2013
Zobacz również
Jiri Menzel w Iluzjonie
Jest zapowiedź "Thor: Mroczny Świat"
Copyright © by Stowarzyszenie Filmowców Polskich 2002 - 2024
Scroll