Portal
SFP
ZAPA
Kino Kultura
Studio Munka
Magazyn Filmowy
Stara Łaźnia
PKMW
W wywiadzie udzielonym przy okazji premiery "Avengers", w którym Scarlett Johansson zagrała scenę u boku Jerzego Skolimowskiego, amerykańska gwiazda opowiada jak wyglądało ich spotkanie:
Scarlett Johansson, fot. CaP/Forum
- On jest wspaniałą, uroczą osobą. Zrobił na mnie ogromne wrażenie, kiedy powiedział : "Tak naprawdę nie mówię po rosyjsku, ale coś wymyślę". Tak po prostu nauczył się rosyjskich dialogów. Śmiał się, że dawno nie grał i jest trochę zardzewiały. Fajnie się razem bawiliśmy. Myślę, że reżyser powierzył mu tę rolę, żeby puścić oko do widzów.
Na pytanie, czy zna filmy Skolimowskiego, hollywoodzka gwiazda odparła: - Tak, nawet podarował mi książkę o swoich dokonaniach. Bardzo go polubiłam. To czarujący człowiek. Zapytana o to, czy to prawda, że ma polskie korzenie, Scarlett mówi: - To prawda, mój dziadek i cała jego rodzina to byli Polacy. Aktorka dodaje, że zawsze chciała pojechać do Polski i lubi polską kuchnię, która jest dla niej ważnym wspomnieniem z dzieciństwa. Dorastała w Nowym Jorku, a polska kuchnia - jak twierdzi - jest ważną częścią kultury nowojorskiej i ze śmiechem dodaje: "pierogi o czwartej nad ranem!".
MG
Dzień Dobry TVN
Ostatnia aktualizacja: 7.05.2012
Bogu ducha winny Ojciec Mateusz
Mila Kunis o żydowskim pochodzeniu i Holocauście
Copyright © by Stowarzyszenie Filmowców Polskich 2002 - 2024