Portal
SFP
ZAPA
Kino Kultura
Studio Munka
Magazyn Filmowy
Stara Łaźnia
PKMW
Paulina Holtz do swojej mamy Joanny Żółkowskiej mówi po prostu "Joanno". Obydwie są aktorkami i obydwie nie wyszły nigdy za mąż... z wyboru.
Kilka lat temu w jednej z sesji zdjęciowych postanowiły wystąpić w sukniach ślubnych właśnie dlatego, że nigdy nie miały jej na sobie. W wywiadzie dla "Elle" matka i córka rozmawiały szczerze o seksie i wyższości konkubinatu nad małżeństwem, w czym obie są zgodne.
Kilka lat temu w jednej z sesji zdjęciowych postanowiły wystąpić w sukniach ślubnych właśnie dlatego, że nigdy nie miały jej na sobie. W wywiadzie dla "Elle" matka i córka rozmawiały szczerze o seksie i wyższości konkubinatu nad małżeństwem, w czym obie są zgodne.
Joanna Żółkowska i Paulina Holtz, fot. Maciej Biedrzycki/Forum
- Cały czas się zastanawiam, co jest dla mnie nie do zaakceptowania w małżeństwie… Wiem! Wspólne konto - twierdzi Joanna Żółkowska. Jej córka zaraz dodaje: - Albo to, że jak idziesz do jakiegoś urzędu, to ci mówią: „Jeszcze mąż musi podpisać, że pani to może zrobić”. Żółkowska zaraz komentuje: - Mnie by to odczłowieczało. Mam głęboko zakorzenione poczucie niezależności i nigdy nie opierałam swojego poczucia bezpieczeństwa ani swojej wartości na nikim innym poza sobą samą. Wszystkie decyzje, które podejmuję, są moje. I nie chcę też brać odpowiedzialności za decyzje mojego partnera. A poza tym nikt mi się nigdy nie oświadczył (śmiech). Kiedyś się nawet nad tym zastanawiałam, co jest we mnie takiego… Teraz tylko mnie to bawi.
MG
Elle
Ostatnia aktualizacja: 16.04.2012
Maja Ostaszewska poza teatrem romansuje z komercją
Powstanie encyklopedia Harry'ego Pottera
Copyright © by Stowarzyszenie Filmowców Polskich 2002 - 2025