62-letnia aktorka pojawi się na styczniowej okładce amerykańskiego "Vogue’a".
Gwiazda "Żelaznej Damy" bije tym samym dwa rekordy: własny i światowy. Po raz pierwszy w swojej karierze została bowiem "dziewczyną Vogue’a". Poza tym w historii pisma nie było do tej pory kobiety w jej wieku, która znalazłaby się na okładce. Poprzedni rekord należał do 59-letniej Priscilli Presley.
Meryl Streep w "Żelaznej Damie", fot. Best Film
Podczas sesji zdjęciowej Meryl Streep żartowała ze swojego wieku i wyznała, że nie spodziewała się kontynuacji kariery po 40-stce. Kiedy wkroczyła w piątą dekadę życia, producenci nie mieli jej do zaoferowania nic poza rolami czarownic. Gwiazda musicalu "Mamma Mia!" odebrała to jako sygnał, że "kobiety w pewnym wieku stają się groteskowe". - To już koniec – miała powiedzieć mężowi, nie przeczuwając, jak bardzo się myli.