Portal
SFP
ZAPA
Kino Kultura
Studio Munka
Magazyn Filmowy
Stara Łaźnia
PKMW
W wywiadzie dla "Le Figaro" Roman Polański stwierdził, że uważa się bardziej za filmowego rzemieślnika niż artystę.
"Rzeź", najnowszy film Polańskiego, to czarna komedia, opowiadająca o spotkaniu dwóch małżeństw, których synowie wdali się w bójkę. "Mam dwoje dzieci w wieku 18 i 13 lat i już zdarzyło mi się znaleźć w podobnej sytuacji, jak postaci mojego filmu. Wiem, co to znaczy być pouczanym w szkole czy przez rodziców i być zmuszonym do szukania wyjścia z tarapatów" - wyznał reżyser.
Roman Polański, fot. Kuba Kiljan
Pracę nad scenariuszem "Rzezi" Polański rozpoczął podczas domowego aresztu, jakiemu podlegał w swojej willi w Gstaad w Szwajcarii. Zapytany o okoliczności powstawania filmu, poświęcenie i niejednokrotnie cierpienie, jakie towarzyszy kreacji, odparł: "Na pewno niektóre doświadczenia są użyteczne. 'Pianista' jest filmem, który mógłbym nakręcić z zamkniętymi oczami, gdyż miałem za sobą przeżycia, które wciąż żyły we mnie. Ale uważam się bardziej za rzemieślnika niż artystę".
Polański zdradził także dziennikowi najbliższe plany - chciałby zrobić film o starzeniu się, którego akcja rozgrywałaby się przed drugą wojną światową: "Opowiadałby o losach kobiety, która nie mogła korzystać z dzisiejszych środków, takich jak chirurgia estetyczna, kremy i inne pigułki".
"Rzeź", najnowszy film Polańskiego, to czarna komedia, opowiadająca o spotkaniu dwóch małżeństw, których synowie wdali się w bójkę. "Mam dwoje dzieci w wieku 18 i 13 lat i już zdarzyło mi się znaleźć w podobnej sytuacji, jak postaci mojego filmu. Wiem, co to znaczy być pouczanym w szkole czy przez rodziców i być zmuszonym do szukania wyjścia z tarapatów" - wyznał reżyser.
Roman Polański, fot. Kuba Kiljan
Pracę nad scenariuszem "Rzezi" Polański rozpoczął podczas domowego aresztu, jakiemu podlegał w swojej willi w Gstaad w Szwajcarii. Zapytany o okoliczności powstawania filmu, poświęcenie i niejednokrotnie cierpienie, jakie towarzyszy kreacji, odparł: "Na pewno niektóre doświadczenia są użyteczne. 'Pianista' jest filmem, który mógłbym nakręcić z zamkniętymi oczami, gdyż miałem za sobą przeżycia, które wciąż żyły we mnie. Ale uważam się bardziej za rzemieślnika niż artystę".
Polański zdradził także dziennikowi najbliższe plany - chciałby zrobić film o starzeniu się, którego akcja rozgrywałaby się przed drugą wojną światową: "Opowiadałby o losach kobiety, która nie mogła korzystać z dzisiejszych środków, takich jak chirurgia estetyczna, kremy i inne pigułki".
GU
PAP
Ostatnia aktualizacja: 13.12.2011
"Glee": nie tylko ludzie mają głos
Kirsten Dunst w poszukiwaniu partnera życiowego
Copyright © by Stowarzyszenie Filmowców Polskich 2002 - 2024