PORTAL
start
Aktualności
Filmy polskie
Box office
Baza wiedzy
Książki filmowe
Dokument
Scenarzyści
Po godzinach
Blogi
Konkursy
SFP
start
Wydarzenia
Komunikaty
Pożegnania
Zostań członkiem SFP
Informacje
Dla członków SFP
Kontakt
ZAPA
www.zapa.org.pl
Komunikaty
Informacje
Zapisy do ZAPA
Kontakt
KINO KULTURA
www.kinokultura.pl
Aktualności
Informacje
Repertuar
Kontakt
STUDIO MUNKA
www.studiomunka.pl
Aktualności
Informacje
Zgłoś projekt
Kontakt
AKTORZY POLSCY
www.aktorzypolscy.pl
Aktualności
Informacje
Szukaj
Kontakt
FILMOWCY POLSCY
www.filmowcypolscy.pl
Aktualnosci
Informacje
Szukaj
Kontakt
MAGAZYN FILMOWY
start
O magazynie
Kontakt
STARA ŁAŹNIA
www.restauracjalaznia.pl
Aktualności
Informacje
Rezerwacja
Kontakt
PKMW
start
Aktualności
Filmy
O programie
Kontakt
Portal
SFP
ZAPA
Kino Kultura
Studio Munka
Magazyn Filmowy
Stara Łaźnia
PKMW
MENU
Jednymi z pierwszych idoli Daniela Olbrychskiego byli polscy bokserzy. Dziecięcą fascynację artysty podsycały radiowe relacje z walk i hucznie odgrywany hymn narodowy na znak zwycięstwa nad sportowcami radzieckimi. W wywiadzie dla "Zwierciadła" Olbrychski przyznaje, że w latach pięćdziesiątych chciał być jak Leszek Drogosz, Henryk Kukier, Zenon Stefaniuk, Józef Kruża i Zygmunt Chychła. Kiedy w 1956 roku zaczął interesować się kinem, miejsce dawnych bożyszczy zajęli niedogoleni pogromcy Dzikiego Zachodu - Kirk Douglas ("Indiański wojownik") i Burt Lancaster ("Ostatnia walka Apacza"). "To oni byli moimi pierwszymi idolami i obydwu dane mi było poznać" - wspomina.


Janusz Morgenstern i Daniel Olbrychski na pokazie "Jowity", fot. Kuba Kiljan/SFP

GU
Zwierciadło (9/2011)
Ostatnia aktualizacja:  19.09.2011
Zobacz również
Socha reklamuje nowy dwutygodnik
Daniel Olbrychski wzorował się na twardych facetach
Copyright © by Stowarzyszenie Filmowców Polskich 2002 - 2024
Scroll