Portal
SFP
ZAPA
Kino Kultura
Studio Munka
Magazyn Filmowy
Stara Łaźnia
PKMW
Telewizja Kino Polska w czerwcu i lipcu zaprasza na cykl "Witamy w Warszawie", w ramach którego pokazywane będą filmy fabularne i dokumenty z polską stolicą w roli głównej.
Cykl zostanie zainaugurowany w niedzielę, 10 czerwca, rozśpiewaną komedią "Pieśniarz z Warszawy". To z tego filmu pochodzi wykonywany przez Eugeniusza Bodo szlagier "Już taki jestem zimny drań". Tydzień później na antenie pokazane zostaną "Zakazane piosenki", a następnie, 24 czerwca, "Przygoda na Mariensztacie" - o uczuciu pary murarzy, rozkwitającym na rusztowaniach powstającego z gruzów miasta.
W kolejne, lipcowe już niedziele zobaczymy Warszawę kabaretową z lat 60. ("Pieczone gołąbki" z piosenkami Wojciecha Młynarskiego i Jerzego Matuszkiewicza), satyryczną z lat 70. ("Dzięcioł" Jerzego Gruzy z Wiesławem Gołasem i Ireną Kwiatkowską), nowoczesną z lat 80. ("Warszawskie gołębie") i przebojową z 90. ("Pajęczarki" z Adrianną Biedrzyńską i Marią Pakulnis). Na koniec, poetycka i współczesna, ukaże się telewidzom stolica w filmie "Warszawa" z 2003 roku z Agnieszką Grochowską, Łukaszem Garlickim i Dominiką Ostałowską.
Dokumentalna część cyklu oparta jest na materiałach z filmowych archiwów. W przedwojennej stolicy niedzielnym rytuałem był wypoczynek na Wiśle - stare zdjęcia pokazują tłum eleganckich pasażerów tuż przed wycieczką statkiem do Młocin. W roku 1948 warszawiaków cisnących się do zatłoczonego tramwaju głos lektora pociesza informacją o budowie Trasy W-Z. Pod koniec lat 50. zaczyna się Warszawa kawiarniana: "Miasto i ludzie mają wspólny krwioobieg. Co w nim płynie?" - pyta retorycznie lektor, a my oglądamy szyldy modnych wtedy lokali i ludzi pochylonych nad filiżankami. W filmie z 1969 roku Krzysztof Gradowski rejestruje idący przez stolicę okazały pochód 1-majowy. 9 lat później – utrwala "warszawskie city", handlowy zakątek u zbiegu ulicy Marszałkowskiej i Alei Jerozolimskich. W każdym z tych materiałów Warszawa jest tak naprawdę innym miastem. Stała jest w niej tylko niewiarygodna dynamika i wyczuwalny głód zmian.
Od piątku 8 czerwca filmy z cyklu "Witamy w Warszawie" pojawiać się też będą w kolejnych wydaniach "Programu Obowiązkowego". Oprócz wspomnień aktorów i reżyserów, których z Warszawą złączyło kino, telewidzowie znajdą tu także opowieści Jerzego Stanisława Majewskiego, dziennikarza i varsavianisty. - Kino pokazuje, jak szybko Warszawa się zmienia. Współczesne filmy o tym mieście szybko przestają być współczesne - mówi Majewski. - Warszawa to miasto w ruchu, które nie jest ukształtowane do końca - uzupełnia aktor Łukasz Garlicki, znany też z Projektu WARSZAWIAK. - Nie jest najpiękniejsza na świecie. Jest, jaka jest, ale czasami nie ma się wyboru: trzeba kochać mimo wad. Na tym polega miłość.
Cykl zostanie zainaugurowany w niedzielę, 10 czerwca, rozśpiewaną komedią "Pieśniarz z Warszawy". To z tego filmu pochodzi wykonywany przez Eugeniusza Bodo szlagier "Już taki jestem zimny drań". Tydzień później na antenie pokazane zostaną "Zakazane piosenki", a następnie, 24 czerwca, "Przygoda na Mariensztacie" - o uczuciu pary murarzy, rozkwitającym na rusztowaniach powstającego z gruzów miasta.
Kadr z filmu "Przygoda na Mariensztacie", fot. Kino Polska
W kolejne, lipcowe już niedziele zobaczymy Warszawę kabaretową z lat 60. ("Pieczone gołąbki" z piosenkami Wojciecha Młynarskiego i Jerzego Matuszkiewicza), satyryczną z lat 70. ("Dzięcioł" Jerzego Gruzy z Wiesławem Gołasem i Ireną Kwiatkowską), nowoczesną z lat 80. ("Warszawskie gołębie") i przebojową z 90. ("Pajęczarki" z Adrianną Biedrzyńską i Marią Pakulnis). Na koniec, poetycka i współczesna, ukaże się telewidzom stolica w filmie "Warszawa" z 2003 roku z Agnieszką Grochowską, Łukaszem Garlickim i Dominiką Ostałowską.
Dokumentalna część cyklu oparta jest na materiałach z filmowych archiwów. W przedwojennej stolicy niedzielnym rytuałem był wypoczynek na Wiśle - stare zdjęcia pokazują tłum eleganckich pasażerów tuż przed wycieczką statkiem do Młocin. W roku 1948 warszawiaków cisnących się do zatłoczonego tramwaju głos lektora pociesza informacją o budowie Trasy W-Z. Pod koniec lat 50. zaczyna się Warszawa kawiarniana: "Miasto i ludzie mają wspólny krwioobieg. Co w nim płynie?" - pyta retorycznie lektor, a my oglądamy szyldy modnych wtedy lokali i ludzi pochylonych nad filiżankami. W filmie z 1969 roku Krzysztof Gradowski rejestruje idący przez stolicę okazały pochód 1-majowy. 9 lat później – utrwala "warszawskie city", handlowy zakątek u zbiegu ulicy Marszałkowskiej i Alei Jerozolimskich. W każdym z tych materiałów Warszawa jest tak naprawdę innym miastem. Stała jest w niej tylko niewiarygodna dynamika i wyczuwalny głód zmian.
Od piątku 8 czerwca filmy z cyklu "Witamy w Warszawie" pojawiać się też będą w kolejnych wydaniach "Programu Obowiązkowego". Oprócz wspomnień aktorów i reżyserów, których z Warszawą złączyło kino, telewidzowie znajdą tu także opowieści Jerzego Stanisława Majewskiego, dziennikarza i varsavianisty. - Kino pokazuje, jak szybko Warszawa się zmienia. Współczesne filmy o tym mieście szybko przestają być współczesne - mówi Majewski. - Warszawa to miasto w ruchu, które nie jest ukształtowane do końca - uzupełnia aktor Łukasz Garlicki, znany też z Projektu WARSZAWIAK. - Nie jest najpiękniejsza na świecie. Jest, jaka jest, ale czasami nie ma się wyboru: trzeba kochać mimo wad. Na tym polega miłość.
DR
Kino Polska
Ostatnia aktualizacja: 6.06.2012
Nowe nazwiska w "Czasie honoru"
"Przed Hollywood": Nowy cykl w Ale kino+
Copyright © by Stowarzyszenie Filmowców Polskich 2002 - 2024