PORTAL
start
Aktualności
Filmy polskie
Box office
Baza wiedzy
Książki filmowe
Dokument
Scenarzyści
Po godzinach
Blogi
Konkursy
SFP
start
Wydarzenia
Komunikaty
Pożegnania
Zostań członkiem SFP
Informacje
Dla członków SFP
Kontakt
ZAPA
www.zapa.org.pl
Komunikaty
Informacje
Zapisy do ZAPA
Kontakt
KINO KULTURA
www.kinokultura.pl
Aktualności
Informacje
Repertuar
Kontakt
STUDIO MUNKA
www.studiomunka.pl
Aktualności
Informacje
Zgłoś projekt
Kontakt
AKTORZY POLSCY
www.aktorzypolscy.pl
Aktualności
Informacje
Szukaj
Kontakt
FILMOWCY POLSCY
www.filmowcypolscy.pl
Aktualnosci
Informacje
Szukaj
Kontakt
MAGAZYN FILMOWY
start
O magazynie
Kontakt
STARA ŁAŹNIA
www.restauracjalaznia.pl
Aktualności
Informacje
Rezerwacja
Kontakt
PKMW
start
Aktualności
Filmy
O programie
Kontakt
Portal
SFP
ZAPA
Kino Kultura
Studio Munka
Magazyn Filmowy
Stara Łaźnia
PKMW
MENU
"Księżyc i magnolie" to wyjątkowa, niewymuszenie zabawna komedia Rona Hutchinsona, osadzona w przedwojennym Hollywood. Dla Teatru Telewizji widowisko wyreżyserował Maciej Wojtyszko. Premiera 19. grudnia o 20.30 w TVP1.

Reżyser sztuki zapytany dlaczego jego wybór padł właśnie na tekst Hutchinsona, odparł: "Nasze czasy są bardzo niechętne twórcom, a bardzo miłe dla konsumentów. To są dwie zupełnie inne postawy. Twórcy czasami są zwariowani, czasami w ostatniej chwili robią jakieś wystawy, jak Iza Chełkowska (scenografka - przy. red.), czasami płacą wysoką cenę za to, co robią, ale dla mnie to są pełniejsi ludzie i uważałem, że po prostu warto to zrobić, niezależnie od tego, że tutaj patrzymy na nich z taką czułą ironią".


Łukasz Simlat, Redbad Klijnstra i Maciej Wojtyszko na premierowym pokazie spektaklu "Księżyc i magnolie", fot. I. Sobieszczuk/TVP

Akcja spektaklu rozgrywa się w gabinecie hollywoodzkiego producenta, David'a O. Selznicka (Marcin Dorociński), który pewnego dnia przerywa zdjęcia aktualnej produkcji, zwalnia reżysera oraz scenarzystę i ryzykując bankructwo, postanawia  nakręcić film od nowa. Na napisanie nowego scenariusza ma pięć dni. W tym celu zamyka się od środka w swoim biurze razem z najlepszymi twórcami w branży: reżyserem Victorem Flemingiem (Redbad Klijnstra) i scenarzystą  Benem Hechtem (Łukasz Simlat). Z chwila przekręcenia klucza w zamku rozpoczyna się gra o najwyższą stawkę: być albo nie być w jednym z najbardziej brutalnych biznesów na świecie. Emocji dodaje fakt, iż scenarzysta nie zna historii, którą ma przełożyć na język filmu, a ponieważ czas to pieniądz, jest ona odgrywana przez dwóch pozostałych panów. Tak oto rodzi się opowieść wszech czasów, kamień milowy hollywoodzkiego kina, "Przeminęło z wiatrem".

"Czasem trafia się obsada marzeń - mówi Maciej Wojtyszko - to była obsada z pierwszego podania […] Wszyscy koledzy to były te pierwsze telefony, wszyscy których chciałem, więc nie mogę narzekać […] Dużo rzeczy rodziło się z doświadczenia „nas” na planie. Mamy do czynienia ze środowiskiem. Ten tekst został uzupełniony o to, co jest w naszej branży."

Zapytany o atmosferę pracy z Maciejem Wojtyszko, Łukasz Simlat stwierdził: "Z Maćkiem zawsze się pracuje fantastycznie, a w tym przypadku pracowało się bardzo szybko, bo mieliśmy pięć dni - dokładnie tyle, ile tamci faceci spędzili w środku [...] Żeby zrobić coś śmiesznego, potrzebny jest niebywały rodzaj koncentracji, złapania pewnego rytmu i trafienia w punkt."

Przygotowanie scenografii, oddającej charakter amerykańskiego art deco było podobnie ograniczone czasem, ale i budżetem. Dekoracje budowano siedem dni, półki z książkami wieszano na jeszcze świeżo malowanych ścianach, a największy problem nastręczały meble z epoki. Jednak i te przeciwności udało się pokonać, wykorzystując rekwizyty z lamusa TVP: lampa, harfa, ścieląca się pod biurkiem Selznicka tygrysia skóra oraz dzięki pomocy zaprzyjaźnionych antykwariatów.

Warto także zwrócić uwagę na subtelne zabiegi operatorskie (dzieło związanego przede wszystkim z kinem fabularnym Grzegorza Kędzierskiego), mianowicie wykorzystanie światła. Pod koniec sztuki aktorzy dramatu, niczym Scarlett O'Hara i Rhett Butler wchodzą w ciepłą czerwień wschodzącego na amerykańskim południu słońca.

Kolejny spektakl Teatru Telewizji potwierdza jego znakomitą passę. W zapowiedziach znajdują się kolejno spektakle premierowe „Lekkomyślna siostra” Włodzimierza Perzyńskiego w reżyserii Agnieszki Glińskiej (9. stycznia 2012) i „Komedia romantyczna” Wojciecha Tomczyka w reżyserii Michała Gazdy (6. lutego).

GU
Portalfilmowy.pl
Ostatnia aktualizacja:  5.12.2011
Zobacz również
Bożena Dykiel: niezwykła Goplana
"Julia" - poznaj akcję nowego serialu
Copyright © by Stowarzyszenie Filmowców Polskich 2002 - 2024
Scroll