Ken Loach sięga po Prix Lumière

Dokładnie w tym samym miejscu, w  którym Louis i Auguste Lumière wynaleźli kinematograf i nakręcili swój pierwszy film "Wyjście robotników z fabryki Lumière w Lyonie" w 1985 roku odbywa się Grand Lyon Film Festival. W tym roku jego główna nagroda Prix Lumière trafi do rąk Kena Loacha.

Nagrodę ufundował Thierry Frémaux (dyrektor generalny Instytutu Lumière, a także dyrektor festiwalu w Cannes). W tym roku, podczas 4. już edycji Grand Lyon Film Festival, trafi ona do znanego na całym świecie Brytyjczyka Kena Loacha. Reżyser będzie zatem czwartym w kolejności zdobywcą nagrody zaraz po Clintcie Eastwoodzie, Milošu Formanie i Gérardzie Depardieu.

Według  Bertranda Taverniera - prezesa Lumière Institute i organizatora festiwalu, wybór Kena Loacha to "po pierwsze  docenienie jego znakomitej pracy. Chodzi tu również o wyraz wdzięczności dla człowieka, który pozostał wierny swoim ideałom, nawet wtedy gdy inni zmieniali je, niczym filmowy kostium; wobec człowieka sprzeciwiającego się cynizmowi i liberalizmowi, człowieka stojącego murem za wykluczonymi. Uznawany za spadkobiercę Orwella, wytykał politykom ich błędy i tchórzostwo na każdym froncie. Jego filmy przynoszą widomy dowód na upadek społeczeństwa kapitalistycznego. Równocześnie dowodzą temu, iż jednostka może zawsze marzyć o lepszym społeczeństwie, opartym na braterstwie i zbiorowych wierzeniach".

Z okazji Grand Lyon Film Festival, Ken Loach pokaże retrospektywę swoich obrazów, a także weźmie udział w panelu dyskusyjnym, będzie opowiadał o swoich ulubionych filmach. Festiwal odbędzie się między 15 a 21 października 2012 roku. Wśród pokazywanych filmów Loacha nie zabraknie jego najnowszego dzieła - "The Angels' Share", nagrodzonego przez jury w Cannes. Ta wyjątkowo zabawna komedia społeczna przyciągnęła do kin 304 tysiące widzów w samej Francji podczas pierwszych dwóch tygodni pokazów.