PORTAL
start
Aktualności
Filmy polskie
Box office
Baza wiedzy
Książki filmowe
Dokument
Scenarzyści
Po godzinach
Blogi
Konkursy
SFP
start
Wydarzenia
Komunikaty
Pożegnania
Zostań członkiem SFP
Informacje
Dla członków SFP
Kontakt
ZAPA
www.zapa.org.pl
Komunikaty
Informacje
Zapisy do ZAPA
Kontakt
KINO KULTURA
www.kinokultura.pl
Aktualności
Informacje
Repertuar
Kontakt
STUDIO MUNKA
www.studiomunka.pl
Aktualności
Informacje
Zgłoś projekt
Kontakt
AKTORZY POLSCY
www.aktorzypolscy.pl
Aktualności
Informacje
Szukaj
Kontakt
FILMOWCY POLSCY
www.filmowcypolscy.pl
Aktualnosci
Informacje
Szukaj
Kontakt
MAGAZYN FILMOWY
start
O magazynie
Kontakt
STARA ŁAŹNIA
www.restauracjalaznia.pl
Aktualności
Informacje
Rezerwacja
Kontakt
PKMW
start
Aktualności
Filmy
O programie
Kontakt
Portal
SFP
ZAPA
Kino Kultura
Studio Munka
Magazyn Filmowy
Stara Łaźnia
PKMW
MENU
WYDARZENIA
  10.12.2011

W młodości byłem piekielnym kinomanem. Marzyło mi się właśnie kino w domu, na co dzień... Z czasem zrozumiałem, że film jest również sztuką - wielką sztuką, dla której nie szkoda życia - mówił Stanisław Lenartowicz w wywiadzie dla "Filmu" w 1960.

Kadr z filmu "Zimowy zmierzch", 100latpolskiegofilmu.pl

Wywiady,  teksty własne i wspomnienia autora, archiwalne recenzje jego filmów - składają się na książkę "Stanisław Lenartowicz. Twórca osobny". To także próba spojrzenia na dziesięć filmów Lenartowicza z perspektywy pierwszej dekady XXI wieku - dzieło kilkunastu filmoznawców, wśród nich grupy młodych wrocławskich autorów,  

Stanisław Lenartowicz był outsiderem. Z perspektywy roku, który minął od jego śmierci, tym wyraźniej widać, że bycie obok, osobność, dystans wobec zbiorowych uniesień i fascynacji, ale też wobec samego siebie, to rys losu, który w sposób wyrazisty naznaczył jego życie i twórczość. – piszą we wstępie  Rafał Bubnicki i Andrzej Dębski.

Debiutującego „Zimowym zmierzchem”, Lenartowicza wiąże się z przede wszystkim ze „szkołą polską” i z Wytwórnia Filmów Fabularnych we Wrocławiu. Z Wytwórnią rzeczywiście związany był przez całe życie, ze „szkołą” jego więzy z czasem się poluzowały,  a martyrologiczne ujecie historii, zastępował lekkością i humorem. W „Giuseppe w Warszawie” – wojennej komedii, reżyser pracuje nad odbrązowieniem heroicznego wizerunku Polaków z czasów wojny - razem ze Zbyszkiem Cybulskim, notabene spętanym legendą Maćka Chełmickiego. Na łamach książki Lenartowicz wspomina kłótnie z Cybulskim, kończące się kapitulacją przed intuicją aktora co do granych przez niego postaci.

Wydawcy przybliżają Lenartowicza filmowca ale i  teoretyka-erudytę,  który poświęcał się gorącej dyskusji o kinie i literaturze, broniąc się przed zarzutem, jak gdyby film tworzyła przede wszystkim maszyna.  Autor i jego dzieła: "Pigułki dla Aurelii" i  "Czerwone i złote" występują w książce jako przedmiot analizy feministycznej, jak i pod kątem ważnego tematu – nieobecności w kulturowej przestrzeni ludzi starych.

Ta świeża publikacja to swoisty rachunek sumienia polskiego filmoznawstwa, które z filmami Lenartowicza, nie zawsze sobie radziło.  To próba zebrania rozproszonych materiałów, dotyczących tego "najbardziej literackiego z reżyserów". Jest, jak deklarują autorzy, opowieścią o outsiderze i dokładnym przeglądem zjawisk, które reprezentował – tworząc kino o mocnym, autorskim charakterze jak i komedie czy „romanse grozy” wpisujące się w nurt kultury masowej.

Ksiażka „Stanisław Lenartowicz – twórca osobny”, pod redakcją Andrzeja Dębskiego i Rafała Bubnickiego, została wydana przez „Odra-Film” w ramach projektu o tym samym tytule.

Edyta Jarząb
portalfilmowy.pl
Ostatnia aktualizacja:  10.04.2012
Zobacz również
Z Tadeuszem Chmielewskim po PRL-u
Ameryka kupuje Putina
Copyright © by Stowarzyszenie Filmowców Polskich 2002 - 2024
Scroll