Portal
SFP
ZAPA
Kino Kultura
Studio Munka
Magazyn Filmowy
Stara Łaźnia
PKMW
20. edycja sekcji Gdynia Dzieciom zaczęła się efektowną animacją Wojciecha Wawszczyka „Smok Diplodok” oraz udanym sequelem fabularnego hitu sprzed dwóch lat – „Za duży na bajki 2” Kristoffera Rusa, kolejne festiwalowe dni okazały się nie mniej ekscytujące.
49.A to za sprawą filmów, ich autorów oraz rozentuzjazmowanych młodych widzów, którzy wypełnili po brzegi festiwalowe sale. Tak było pierwszego dnia w Teatrze Muzycznym im. Danuty Baduszkowej, jak również w dni pozostałe w gdyńskim Konsulacie Kultury, gdzie odbyły się liczne projekcje, spotkania z twórcami oraz niezwykle atrakcyjne komiksowe warsztaty przygotowane przez gdańską Prostą Kreskę, na co dzień zajmującą się prowadzeniem kursów przygotowujących do egzaminów na studia plastyczne, a także warsztatów hobbystycznych – jak czytamy na jej stronie – dla początkujących i zaawansowanych, małych i dużych – tak po prostu dla przyjemności. I tak się właśnie działo podczas Gdyni Dzieciom.
Prawdziwymi szlagierami wśród dziecięcej widowni okazały się nowe odcinki seriali „Kicia Kocia” oraz „Basia”. Ten pierwszy, oparty na bestsellerowych książeczkach Anity Głowińskiej, a produkowany przez warszawskie studio EgoFilm, to świetny przykład serialu edukacyjnego dla najmłodszych, gdzie dydaktykę znakomicie zastępują elementy zabawowe. Jego tytułowa bohaterka wraz z wyrozumiałymi opiekunami oraz wiernymi przyjaciółmi odkrywa tajemnice otaczającego świata i uczy się najważniejszych zasad obowiązujących w codziennym życiu. Niezwykle interesująca jest geneza opracowania plastycznego serialu. W kinie animowanym dla najmłodszych zazwyczaj tworzą je artyści plastycy – często oczywiście inspirując się gustami dzieci, lecz raczej obywają się bez konsultacji z najmłodszymi – i dopiero gotowy film konfrontują z młodymi widzami. Tu sytuacja była odwrotna, wszystko zaczęło się od rysunków tworzonych przez autorkę kocich opowiastek kierowanych wyłącznie do własnego dziecka. „Kiedy tworzyłam oryginał, podążałam za dzieckiem i myślę, że właśnie dlatego dzieci pokochały moją bohaterkę” – wyznaje Anita Głowińska.
Gdynia Dzieciom fot. Krzysztof Mystkowski/SFP
Niezwykle trafną decyzją Eweliny Gordziejuk, szefującej firmie EgoFilm, okazało się pozostawienie w serialu grafiki książkowej, w przeciwnym razie dzieci mogłyby się poczuć zawiedzione czy wręcz zdradzone, słusznie twierdząc, że bohaterka filmu „to nie jest nasza Kicia Kocia”. Nie miało najmniejszego sensu „poprawianie” istniejącej plastyki. Ona już na trwale zagościła w dziecięcej wyobraźni. Czego dowodem niezwykła reakcja dzieci na spotkaniu z producentką po projekcji nowych odcinków w Konsulacie Kultury. Warto dodać, że zestawy odcinków „Kici Koci” obejrzało do tej pory w kinach ponad 900 tysięcy widzów, co jest osiągnięciem rekordowym. Milion blisko…
Kronika Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych poświęcona Gdyni Dzieciom
Także dużą popularnością wśród dziecięcej widowni cieszy się serial gdańskiej Grupy Smacznego – „Basia”, którego nowe odcinki zaprezentowali w Konsulacie Kultury reżyser Marcin Wasilewski oraz współscenarzysta Szymon Jachimek, odpowiadający za sprawy literackie, czyli adaptację książeczek Zofii Staneckiej z ilustracjami Marianny Oklejak, z pięcioletnią Basią w roli tytułowej, które stały się autentycznymi hitami naszej literatury, kierowanej do najmłodszych czytelników. Ciekawe fabułki, językowe wyczucie, inteligentne dialogi, nienachalna dydaktyka, rozbijana poczuciem humoru, a – nade wszystko – uczynienie bohaterem opowiastek zwyczajnej rodziny, uwikłanej w codzienną bieganinę, z jej fochami, dąsami, ale i radościami, to główne atuty tej prozy. Gdy do tej interesującej prozy dodamy niekonwencjonalną, ascetyczną, ale ogromnie atrakcyjną plastykę, otrzymujemy książeczki, które trafiają w dziesiątkę dziecięcych upodobań. Bawią, ale i uczą, śmieszą, zmuszają też do refleksji.
Gdynia Dzieciom fot. Krzysztof Mystkowski/SFP
Podobnie z serialem, który stanowi wierną ekranizację tych opowiastek (obie autorki – Zofia Stanecka i Marianna Oklejak – blisko współpracują z realizatorami animowanej ekranizacji ich książeczek). Jak bardzo dzieci polubiły tytułową bohaterkę serialu Grupy Smacznego, świadczy spotkanie z jego twórcami po projekcji nowych odcinków. Padły nie tylko zachwyty oraz pytania, ale i konkretne propozycje, jeden z małych uczestników spotkania przedstawił nawet swój pomysł na nowy odcinek, zatytułował go „Basia w kosmosie”.
Poza nowymi przygodami „Kici Koci” oraz „Basi” przedszkolni festiwalowicze mogli obejrzeć premierowe odcinki seriali „Szalone wynalazki”, „Toru Superlis”, „Szmatkowe Królestwo”, „Chichraszek” i „Limonek i Bezia”. Dzieci nieco starsze obejrzały urocze plastycznie, pełne filozoficznej głębi „Siostry” Kasi K. Pieróg, przypominające, że inni, zwłaszcza rodzina, są nie mniej ważni, oraz „Zapomnianą książkę” Agaty Gorządek, opowiadającą o stracie i radzeniu sobie z samotnością.
Pośród nowych rodzimych animacji znalazły się trzy tytuły szczególne, to tzw. dokumenty animowane: „Magda” Adeli Kaczmarek przypomina losy tytułowej piętnastoletniej bohaterki, zaprzysiężonej w 1940 roku żołnierki Brygady Podhalańskiej, polsko-brytyjski „Kapral Wojtek” Iana Gardnera opowiada historię niedźwiadka adoptowanego przez żołnierzy Korpusu Polskiego w czasie walk o Monte Cassino, a „Bezsenność Jutki” Marii Görlich-Opyd to przejmująca ekranizacja książki Doroty Combrzyńskiej-Nogali, z ilustracjami Joanny Rusinek, o siedmioletniej dziewczynce, która sądziła, że przyjechała do Łodzi na wakacje, a utknęła wraz z dziadkiem i ciocią w żydowskim getcie. Przy tej okazji Michał Miegoń z Muzeum Miasta Gdyni poprowadził lekcję edukacyjną, poświęconą lokalnym nawiązaniom do tematyki zaprezentowanych filmów. 1 września 2019 roku, w 80. rocznicę wybuchu II wojny światowej, został odsłonięty w Sopocie pomnik misia Wojtka. To trzeci jego pomnik na Pomorzu, wcześniej doczekał się poświęconych sobie rzeźb w Szymbarku i Szczecinie. W podobny sposób misia upamiętniły m.in. Grimsby (Anglia), Edynburg i Duns (Szkocja), Imola i Cassino (Włochy), a także Kraków, Warszawa i Żagań.
Gdynia Dzieciom fot. Krzysztof Mystkowski/SFP
Absolutną nowością w tej sekcji. „Dziewczyńskie historie” są poświęcone sprawom niezwykle ważnym, o których warto pogadać, choć to rozmowy trudne i niekiedy krępujące. Że można o tych „dziewczyńskich”, a i „chłopackich” sprawach szczerze i poważnie porozmawiać, przekonał film, jak i spotkanie z jego reżyserką, scenarzystką Agą Borzym oraz autorką zdjęć Kachną Baraniewicz, jakie odbyło się po projekcji, które ze swadą poprowadziła psycholożka i wykładowczyni Uniwersytetu SWPS Martyna Harland, na co dzień zajmująca się badaniami nad filmoterapią, analizując wpływ oglądania filmów na rozwój samoświadomości oraz lepsze rozumienie emocji własnych emocji.
Tegoroczną Gdynię Dzieciom zakończyły projekcje nowej ekranizacji „Akademii Pana Kleksa” Jana Brzechwy, tym razem wyreżyserowanej przez Macieja Kawulskiego z udziałem Antoniny Litwiniak, brawurowo wcielającej się w Adę Niezgódkę, Jany Jachimek, grającej Serdela i Konrada Repińskiego – filmowego Alberta, a także dwóch hitów sprzed lat – „Proszę słonia” (1978) Witolda Giersza, animowana ekranizacja uroczej opowiastki Ludwika Jerzego Kerna o przyjaźni cierpiącego z powodu niskiego wzrostu Pinio i małego porcelanowego słonika, który karmiony dużymi porcjami witamin przybiera rozmiary prawdziwego słonia, oraz „Podróż za jeden uśmiech” (1972) Stanisława Jędryki, adaptacja bestsellerowej powieści Adama Bahdaja o przygodach dwóch chłopców wędrujących podczas wakacji autostopem z Krakowa na Hel.
Ewa Sobolewska fot. Krzysztof Mystkowski KFP/SFP
„Towarzyszę Gdyni Dzieciom od samego początku. To fantastyczna pomysł, prezentowanie filmów dla dzieci podczas tak dużego festiwalu. Ta impreza znakomicie się rozwijała przez dwadzieścia lat, wychowała świetną młodą publiczność, która w przyszłości zasili, a właściwie część już zasila, dorosłą festiwalową widownię. Pokazy filmów dla dzieci nie tylko bawią, ale uczą i wychowują, zarażają kinem młodych widzów” – mówi producentka Ewa Sobolewska, która w tym roku przyjechała do Gdyni z filmem „Wielkie zmartwienie” Zbigniewa Koteckiego, przypowieścią o tym, że prawdziwe szczęście zaczyna się od poznania samego siebie, więc warto spojrzeć we własne wnętrze i świadomie iść własną drogą.
Gdynia Dzieciom jest częścią 20. edycji Polskiego Kina Młodego Widza. Z okazji jubileuszu w ciągu czterech miesięcy (wrzesień – grudzień) w dwudziestu miastach w Polsce organizowane są pokazy filmowe, w ramach których młodzi widzowie mają szansę obejrzeć blisko 50 polskich fabuł, animacji i dokumentów.
Jerzy Armata
SFP
Ostatnia aktualizacja: 29.09.2024
Forum SFP: nowe otwarcie
49. FPFF. Uznana "Zielona granica" i debiutancka "Utrata równowagi"
Copyright © by Stowarzyszenie Filmowców Polskich 2002 - 2024