PORTAL
start
Aktualności
Filmy polskie
Box office
Baza wiedzy
Książki filmowe
Dokument
Scenarzyści
Po godzinach
Blogi
Konkursy
SFP
start
Wydarzenia
Komunikaty
Pożegnania
Zostań członkiem SFP
Informacje
Dla członków SFP
Kontakt
ZAPA
www.zapa.org.pl
Komunikaty
Informacje
Zapisy do ZAPA
Kontakt
KINO KULTURA
www.kinokultura.pl
Aktualności
Informacje
Repertuar
Kontakt
STUDIO MUNKA
www.studiomunka.pl
Aktualności
Informacje
Zgłoś projekt
Kontakt
AKTORZY POLSCY
www.aktorzypolscy.pl
Aktualności
Informacje
Szukaj
Kontakt
FILMOWCY POLSCY
www.filmowcypolscy.pl
Aktualnosci
Informacje
Szukaj
Kontakt
MAGAZYN FILMOWY
start
O magazynie
Kontakt
STARA ŁAŹNIA
www.restauracjalaznia.pl
Aktualności
Informacje
Rezerwacja
Kontakt
PKMW
start
Aktualności
Filmy
O programie
Kontakt
Portal
SFP
ZAPA
Kino Kultura
Studio Munka
Magazyn Filmowy
Stara Łaźnia
PKMW
MENU
W piątek 27 września 2024 roku sekcję branżową Gdynia Industry zakończyło spotkanie z nową dyrektorką Polskiego Instytutu Sztuki Filmowej Karoliną Rozwód. Zainteresowanie było tak wielkie, że w pośpiechu donoszono kolejne krzesła, a sala nie była w stanie pomieścić wszystkich chętnych. Spotkanie prowadziła Ola Salwa, która większość czasu oddała sali na pytania, których nie brakowało.
Karolina Rozwód powiedziała na wstępie, że wciąż jest jeszcze w procesie poznawania instytucji i środowiska. W PISF pracuje ponad 120 osób, to duży zakład pracy. Przeprowadzane obecnie kontrole angażują wszystkie działy, co zajmuje czas, ale, jak zapewniła dyrektorka, pracownicy starają się, żeby nie blokowało to normalnej pracy.  Trwają prace nad strukturą Instytutu. Od wielu tygodni dyrektorka PISF spotyka się z przedstawicielami różnych grup zawodowych: twórcami, producentami, kiniarzami, branżą postprodukcyjną, regionalnymi funduszami filmowymi, szkołami, organizatorami festiwali. Kolejne spotkania już są planowane – „żeby się zorientować, co z waszej perspektywy jest najważniejsze”.

Karolina Rozwód, fot. K. Mystkowski KFP / SFP

Trwają prace nad programami operacyjnymi, draft programów produkcyjnych został już rozesłany do środowiska, wkrótce zostaną wysłane do konsultacji programy z zakresu upowszechniania i promocji międzynarodowej. Należy te programy traktować jako draft, wstępnie określający kierunek zmian. Skala zmian ma być duża, zgodna z postulatami branży. PISF prosi o uwagi jak najszybciej, ale nie później niż do połowy października.

Karolina Rozwód powiedziała, że rozmawiają w PISF o ściąganiu należności z art. 19. ze świadomością, że pieniędzy jest za mało. W momencie, kiedy zaczęła pracę nowa dyrektorka, duża część alokacji na ten rok już została wydana. Na szczęście jednak w wyniku remanentu Instytut wygospodarował jeszcze 23 miliony, które decyzją Rady PISF zostały przekazane na produkcję filmową na poczet III i IV sesji, na zwyżki i odwołania. Dzięki temu Instytut może zająć się i wkrótce się zajmie procesami odwoławczymi.

fot. K. Mystkowski KFP / SFP

Karolina Rozwód opowiedziała o trwających rozmowach z regionalnymi funduszami filmowymi, ponieważ samorządy w związku ze zmianami ordynacji podatkowych mocno ucierpiały. Niektóre z RFF-ów mają w związku z tym problemy finansowe, a Lublin chwilowo nawet zawiesił swój fundusz.

Sporo dzieje się w dziale upowszechniania kultury filmowej. Instytut pracuje nad systemem zapewniającym  dostęp do kina dla osób z dysfunkcjami, szerzej rozumianymi niż dotychczas. Aż 25%  ludzi ma różnego rodzaju dysfunkcje (np. nadwrażliwość sensoryczną) – to duża część publiczności, którą tracimy. Instytut planuje wprowadzić od przyszłego roku trzyletnie umowy (np. dla odbywających się corocznie festiwali).  Trwają rozmowy z Filmoteką Narodową – Instytutem Audiowizualnym na temat dofinansowania kopii 35 mm, żeby filmy mogły zostać zachowane w sposób bezpieczny (nośnik cyfrowy może ulec rozkodowaniu, negatyw jest lepszym pod tym względem nośnikiem).   

Dyrekcja zaproponowała ogłoszenie dwóch sesji, w tym pierwszą na koniec lutego 2025 roku po to, aby PISF mógł wyjść z nadmiaru biurokracji, którą spowodował nadmiar sesji tegorocznych. Środowisko związane z festiwalami postulowało, żeby I sesję na 2025 rok uruchomić już w listopadzie. Dyrektor Karolina Rozwód przyznała jednak, że nie będzie to możliwe, ale dołoży starań, by odbyło się to jak najwcześniej. Także i w kontekście terminów naboru czeka na uwagi środowiska filmowego. 

fot. K. Mystkowski KFP / SFP

- Staram się budować i odbudowywać relacje międzynarodowe. Spotykamy się ze środowiskami EAVE, Torino Film Lab, producentami międzynarodowymi – mówiła nowa dyrektorka. Trwają rozmowy o  dołączeniu do międzynarodowego funduszu ukraińskiego (a Polacy regularnie pracują z ukraińskimi filmowcami, więc byłoby to korzystne).  Dyrektor PISF zaplanowała we francuskim CNC wizytę roboczą, aby porozmawiać o możliwościach stworzenia funduszu koprodukcyjnego polsko-francuskiego, ale także, aby przedyskutować i przyjrzeć się wyzwaniom, z którymi boryka się CNC w kontekście funkcjonującego we Francji systemu eksperckiego. Do Instytutu wraca Poland Film Commission, w PISF będzie zatrudniony pracownik współpracujący m.in. z RFF-ami.

Dyrektor PISF przyznała, że – w myśl projektu PO „Produkcja filmowa” na 2025 rok – Instytut zawiesza priorytet dla mikrobudżetów i funduszu polsko-niemieckiego. Pierwszy z nich wymaga gruntownej analizy, drugi – kontynuacji rozmów z niemieckimi partnerami. Dzieje się też w sprawie zachęt. W sierpniu Instytut wystąpił do resortu kultury żeby „dopełnić” pulę zachęt; z ministerstwa kultury przyszła odpowiedź pozytywna, PISF czeka na decyzję ministerstwa finansów.

Budżet Instytutu na przyszły rok jest zaplanowany na poziomie alokacji z początku 2024 roku. Do Instytutu wraca doświadczona w pracy w tej instytucji Kinga Gałuszka, która jest nową szefową działu produkcji.

Dyrektor PISF podkreśliła, że na kilka pytań nie zna jeszcze odpowiedzi – przykładem jest kształt systemu eksperckiego, który wymaga analizy i namysłu.  Na liście nazwisk jest 500 osób, jej zdaniem lista powinna podlegać weryfikacji a kluczowy jest system wybierania ekspertów.  Od końca sierpnia trwa pierwsza w historii PISF ankieta dla ekspertów i ekspertek. Termin przesyłania odpowiedzi przedłużony jest do 15 października

Agnieszka Drewno, Kinga Gałuszka, Kinga Dębska, Paweł Łoziński, fot. K. Mystkowski KFP / SFP

Żywa dyskusja po spotkaniu ujawniła obszary, które są dla filmowców szczególnie ważne.  Kinga Dębska i Lidia Duda upomniały się o pozycję Rady PISF, niedocenianej w ostatnich latach. Obszar działań Rady określa ustawa, wedle której Rada opiniuje, a nie zatwierdza czy decyduje o kluczowych sprawach, aczkolwiek Karolina Rozwód przyznała, że obecnie rozmawia z Radą o dopracowaniu systemu współpracy. Jej zdaniem współpraca z Radą układa się bardzo dobrze, spotkania odbywają się zgodnie z planem, a nawet w trybie dodatkowym – ze względu na konieczność bieżących decyzji, jak np. zwiększenie alokacji na ten rok.
 
Podnoszono potrzebę wsparcia dystrybucji polskiego kina osłabionej po pandemii i dominacji streamingu. Bożena Gierat zwracała uwagę na trudną sytuację kin studyjnych. Najdłużej rozmawiano o priorytetach PISF-u. Dyskutowano o sytuacji kina artystycznego, o wolności wyborów artystycznych. Według dyrektor PISF kino autorskie – zdefiniowane tak przez samych twórców i twórczynie oraz producentów i producentki – powinno być oceniane przez przeznaczone do tego komisje eksperckie, inne niż te, które opiniuje kino uznawane za gatunkowe czy stricte komercyjne. Niemniej jednak dyrektorka PISF przyznała, że ważnym elementem całego „ekosystemu”, jakim jest kinematografia, jest oglądalność filmów w kinach – bez utraty ich jakości. Troską Instytutu jest to, aby polska publiczność wróciła do kin na dobre polskie filmy. W kinematografii jest miejsca zarówno na poszukiwania twórcze, jak i tzw. kino środka.

– W preambule ustawy znalazło się określenie, że ma wspierać sztukę filmową. Kino autorskie przyczyniło się do tego, że polski film liczył się na świecie. Na przestrzeni ostatnich lat nastąpiło wzmocnienie pozycji producenta, rynek filmowy uległ zmianie, pojawiły się platformy stosujące inny sposób produkcji – mówiła Magdalena Łazarkiewicz, upominając się o wolność wypowiedzi, wolność twórczą reżyserów. 

- Nie będę decydować jednoosobowo, w którą stronę ma zmierzać polskie kino. To Państwo tworzą filmy. Widzę swoją rolę jako osoby, której zadaniem jest zorganizowanie jak najsprawniej działającej instytucji, która będzie przekazywała środki najszybciej jak się da. Od oceny projektów są eksperci – mówiła Karolina Rozwód.

Karolina Rozwód, fot. K. Mystkowski KFP / SFP

Zapraszamy do czytania naszych relacji z Gdynia Industry i z całego 49. FPFF. Wkrótce opublikujemy relację z  sobotniego Forum SFP.

Anna Wróblewska
artykuł redakcyjny
Ostatnia aktualizacja:  4.10.2024
Zobacz również
Andrzej Bartkowiak laureatem prestiżowej nagrody
Wieczór Jubileuszowy Ilony Łepkowskiej w kinie Kultura
Copyright © by Stowarzyszenie Filmowców Polskich 2002 - 2024
Scroll