PORTAL
start
Aktualności
Filmy polskie
Box office
Baza wiedzy
Książki filmowe
Dokument
Scenarzyści
Po godzinach
Blogi
Konkursy
SFP
start
Wydarzenia
Komunikaty
Pożegnania
Zostań członkiem SFP
Informacje
Dla członków SFP
Kontakt
ZAPA
www.zapa.org.pl
Komunikaty
Informacje
Zapisy do ZAPA
Kontakt
KINO KULTURA
www.kinokultura.pl
Aktualności
Informacje
Repertuar
Kontakt
STUDIO MUNKA
www.studiomunka.pl
Aktualności
Informacje
Zgłoś projekt
Kontakt
AKTORZY POLSCY
www.aktorzypolscy.pl
Aktualności
Informacje
Szukaj
Kontakt
FILMOWCY POLSCY
www.filmowcypolscy.pl
Aktualnosci
Informacje
Szukaj
Kontakt
MAGAZYN FILMOWY
start
O magazynie
Kontakt
STARA ŁAŹNIA
www.restauracjalaznia.pl
Aktualności
Informacje
Rezerwacja
Kontakt
PKMW
start
Aktualności
Filmy
O programie
Kontakt
Portal
SFP
ZAPA
Kino Kultura
Studio Munka
Magazyn Filmowy
Stara Łaźnia
PKMW
MENU

Już wkrótce Zbigniew Preisner uda się na Węgry, a zaraz potem do Francji. Kompozytor zdradził swoje plany na festiwalu Etiuda i Anima w trakcie spotkania promującego najnowszą włoską książkę o muzyce w dziełach Krzysztofa Kieślowskiego.

Artysta współpracuje obecnie z węgierską reżyserką Krisztiną Deák przy węgiersko-polskiej koprodukcji "Aglaja". - Niesamowita historia. Dzieje się w cyrku w Rumunii w latach 70. - opowiadał Zbigniew Preisner. - Piękny film. Moim zdaniem zdobędzie wszystkie nagrody w świecie - dodawał. Przypomnijmy, iż na początku 2010 roku projekt ten znalazł się w grupie pięciu polskich koprodukcji, które otrzymały dotacje Euroimages, funduszu wspierającego produkcję, dystrybucję i promocję europejskich filmów.

Zbigniew Preisner podczas Festiwalu Etiuda&Anima w Krakowie, fot. Dagmara Romanowska

Po zamknięciu tego przedsięwzięcia kompozytor uda się do Paryża, gdzie zaprosił go Jean Becker, z którym współpracował przy "Elizie" oraz "Dziwnych ogrodach". Wspólnie mają zrealizować film o malarzu. Nic więcej o swoich planach zawodowych artysta nie dodał. Szerzej opowiadał natomiast o współpracy z Kieślowskim i komentował wykład, który przygotowała Ilaria Floreano, autorka książki "Koncert na kamerę. Muzyka i dźwięk w kinie Krzysztofa Kieślowskiego"  ("Concerto per macchina da presa. Musica e suono nel cinema di Krzysztof Kieślowski").

- Moim zdaniem muzyka i dźwięk są bardzo istotne. Szczególnie widać to w horrorze, ale dotyczy to całego kina. Za często się o tym zapomina - mówiła Floreano. - Gdy po raz pierwszy zobaczyłam obraz "Trzy kolory. Niebieski", natychmiast zrozumiałam, że dźwięk i muzyka są bohaterami tego filmu, nie tylko akompaniamentem - kontynuowała i przytaczała sceny, które o tym świadczyły. Wiele opowiadała również o procesie twórczym Kieślowskiego, jego podejściu do muzyki i pracy nad nią, choć… nigdy wcześniej nie miała okazji rozmawiać na ten temat ze Zbigniewem Preisnerem. Swoją książkę oparła na badaniach, które przeprowadziła w Paryżu.

Preisner podważył niektóre z hipotez oraz anegdot autorki, acz z zaciekawieniem słuchał jej "pięknych słów". Przypomniał też o kilku kluczowych jego zdaniem aspektach tworzenia z Kieślowskim. - Sekret sukcesu współpracy pomiędzy kompozytorem i reżyserem polega na jednej rzeczy: zaufaniu. Kieślowski wierzył. Ufał - mówił. - Spotkaliśmy się w dobrym miejscu, w dobrym czasie. Nie ma w tym żadnej filozofii i tajemnicy. (…) To był piękny sen, który się ziścił.

Nie wiadomo jeszcze czy książka zostanie przetłumaczona na język polski.

Portalfilmowy.pl jest patronem medialnym XVIII Międzynarodowego Festiwalu Filmowego Etiuda&Anima, w ramach którego odbyło się spotkanie.

Dagmara Romanowska
informacja własna
Ostatnia aktualizacja:  22.11.2011
Zobacz również
Julie Delpy nakręci historię lidera The Clash
Hawke i Delpy spotkają się po zachodzie słońca
Copyright © by Stowarzyszenie Filmowców Polskich 2002 - 2024
Scroll