PORTAL
start
Aktualności
Filmy polskie
Box office
Baza wiedzy
Książki filmowe
Dokument
Scenarzyści
Po godzinach
Blogi
Konkursy
SFP
start
Wydarzenia
Komunikaty
Pożegnania
Zostań członkiem SFP
Informacje
Dla członków SFP
Kontakt
ZAPA
www.zapa.org.pl
Komunikaty
Informacje
Zapisy do ZAPA
Kontakt
KINO KULTURA
www.kinokultura.pl
Aktualności
Informacje
Repertuar
Kontakt
STUDIO MUNKA
www.studiomunka.pl
Aktualności
Informacje
Zgłoś projekt
Kontakt
AKTORZY POLSCY
www.aktorzypolscy.pl
Aktualności
Informacje
Szukaj
Kontakt
FILMOWCY POLSCY
www.filmowcypolscy.pl
Aktualnosci
Informacje
Szukaj
Kontakt
MAGAZYN FILMOWY
start
O magazynie
Kontakt
STARA ŁAŹNIA
www.restauracjalaznia.pl
Aktualności
Informacje
Rezerwacja
Kontakt
PKMW
start
Aktualności
Filmy
O programie
Kontakt
Portal
SFP
ZAPA
Kino Kultura
Studio Munka
Magazyn Filmowy
Stara Łaźnia
PKMW
MENU
Już po raz kolejny wybraliśmy się na Węgiel Film Festival do Szkoły Filmowej w Katowicach (dawniej – WRiTV UŚ). Na program bogatej XX edycji złożyły się pokazy filmów (m.in. poświęconych pamięci absolwenta Marcina Wrony), masterclassy, warsztaty animacji i operatorskie, wystawy fotografii (w tym roku również z Łodzi) a także cykl paneli eksperckich i pitchingów Student Film Market. Do kolegów z Katowic przybyli studenci i wykładowcy Szkoły Filmowej w Łodzi, Gdyńskiej i Warszawskiej Szkoły Filmowej, Szkoły Wajdy.
-  Ci co byli w zeszłym roku i zobaczyli, jak dobra była ta edycja, postanowili do nas wrócić. Ci, co nie byli, pomyśleli, że warto tu być – mówi reżyser Jan P. Matuszyński, wykładowca Szkoły i dyrektor artystyczny festiwalu od 2022 roku.  Mam poczucie godnej, fajnej kontynuacji.

Imprezie sprzyjają niezwykle wnętrza nowego budynku Szkoły, jednego z najlepszych projektów architektonicznych w branży ostatnich dekad. Stałe elementy festiwalu nie uległy zmianie. To impreza nie mająca precedensu. – Specyfika „Węgiel Film Festival” polega na tym, że jest to impreza studencka. To oni przeprowadzają selekcję i organizują kolejne punkty programu. Staram się nie narzucać zbyt ścisłych formatów tych wydarzeń, zależy mi, żeby wsłuchać się w ich potrzeby. Na Węglu spotykają się wszystkie szkoły filmowe, dzięki temu możemy wymieniać się doświadczeniami. To jedyne takie wydarzenie w Polsce – mówi dyrektor.
 
Krystyna Doktorowicz, fot. K. Szlapa

Jan P. Matuszyński na jubileuszową 20. edycję ciekawy wątek tematyczny związany ze scenariuszem. Jeden z najlepszych polskich operatorów Piotr Sobociński przyjechał do Katowic porozmawiać o pracy autora zdjęć z tekstem scenariusza. To temat do tej pory nieporuszany. Z tego też powodu pojawił się w Szkole Robert Więckiewicz, który przedstawi to zagadnienie z punktu widzenia aktora.

Międzynarodowe jury za najlepszy dokument uznało film „Ojciec.syn” (reż. Jakub Gomółka) a  za najlepszą fabułę „Days Without” (reż. Ivan Erik Yeoma). Nagrodę za najlepsze zdjęcia otrzymał „Gruby melon” Kingi Pudełek. Najlepszym filmem polskim został uznany już wielokrotnie „Skowyt” Bartosza Brzezińskiego, który otrzymał także nagrodę Atelier Scenariuszowego.

Bardzo cenną inicjatywą jest nauka pitchowania, bez którego młodzi twórcy i producenci nie mogą obejść się na polskim i międzynarodowym rynku. Studentów szkoli producentka i wykładowczyni Joanna Malicka, a z projektami zapoznają się przedstawiciele firm producenckich. Można dowiedzieć się więcej o programie mikrobudżetów PISF a także spotkać się z reprezentantami Studia Munka, już drugi raz. Jerzy Kapuściński zaznacza, że po zeszłorocznym spotkaniu zwiększyła się liczba zgłaszanych projektów z Katowic.

Jerzy Kapuściński, Michał Hudzikowski, fot. SFP

- W tym roku wpłynęło aż 150 scenariuszy na Program Trzydzieści Minut. Twórcy po ukończeniu szkoły często przychodzą po nas w zespołach, w których pracowali w szkole – mówił Michał Hudzikowski, ze Studia, absolwent Wydziału Produkcji WRiTV.  Jerzy Kapuściński przypomniał, że Trzydzieści Minut ma już 18 lat, a w 2023 roku Studio Munka obchodzi 15-lecie. Studio wybiera osiem projektów rocznie, aktualnie budżet wynosi 215 000 PLN brutto, ale Studio regularnie pozyskuje fundusze z innych źródeł, na przykład z regionalnych funduszy filmowych. Podobnie z programem Pierwszy Dokument – podstawowy budżet wynosi 75 000 brutto. Dyrektor artystyczny Studia Munka zaznaczył, że szczególnie czeka na projekty filmów dokumentalnych poświęconych współczesnej polskiej rzeczywistości. Dużą korzyścią jest to, że Studio działa w stałych strukturach Stowarzyszenia Filmowców Polskich. Dzięki temu zapewnia produkcjom obsługę administracyjną, prawną, organizacyjną, a następnie promocję, dystrybucję i obecność na festiwalach. Wiele z tych kosztów nie wchodzi do budżetu konkretnych filmów, a przecież są to niebagatelne kwoty.

W Atrium Szkoły odbywają się imprezy i warsztaty, fot. K. Szlapa

Spotkania i masterclassy to chyba największa atrakcja imprezy. Na rozmowę z Danielem Kocurem przybyło kilkadziesiąt osób. Reżyser wyznał, że po  sukcesie (przede wszystkim w Wenecji) „Chleba i soli” branża zaczęła traktować go poważniej. Mimo iż przedtem zrobił wiele filmów krótkometrażowych i zebrał całą masę nagród – także za granicą, bardzo prestiżowych. -  "Chleb i sól" zrobiłem w 20 dni zdjęciowych, to była sama przyjemność. Zrobiłem go bardziej świadomie – opowiadał. - W Polsce nie ma recepcji krótkiego metrażu. A przecież realizacja filmów krótkometrażowych jest najlepszą, a w zasadzie jedyną szkołą filmową. Opanowanie ich dramaturgii ma kluczowe znaczenie dla zdobycia narzędzi zawodowych. Trzeba wychodzić, stykać się z rzeczywistością i szukać tematów w otoczeniu.

Spotkanie z Damianem Kocurem, fot. K. Szlapa
  
Wszystkie spotkania cieszyły się zainteresowaniem, to w końcu wyjątkowa okazja, by poznać doświadczonych kolegów i dowiedzieć się od nich o ich doświadczeniu czy profesji, jakie wykonują. 
 - Ten zawód jest już lepiej znany. To, co robię, to czytanie ze zrozumieniem, analiza – mówiła Anna Bielak o zawodzie konsultantki scenariuszowej. – Teraz już jest większe zrozumienie, że konsultant jest osobnym zawodem, nie trzeba być wybitnym scenarzystą, by go uprawiać.

Reprezentacja SFP-ZAPA opowiadała studentom o tantiemach – ta wiedza jest im potrzebna już na tym etapie. Zaprezentowały się pięknie firmy rentalowe - KIKA i Heliograf. - Jesteśmy od 33 lat na rynku. Od początku wspieramy młodych ludzi, ale od dekady mamy stworzony specjalny program im poświęcony - mówiła Anna Szczerbińska reprezentująca Heliograf. - Fundujemy nagrody na festiwalach, wspieramy ich w momencie startu. Staramy się brać udział w targach i pokazach skierowanych do młodzieży filmowej. Mamy osobny cennik dla studentów, 25, góra 35 proc. cen rynkowych.
 
Robert Więckiewicz, Jan P.Matuszyński, fot. K. Szlapa

Dziekan Krystyna Doktorowicz i producentka Aneta Hickinbotham prowadziły konsultacje dla kandydatów na produkcję. - To jest genialny zawód, który codziennie sprawia mi satysfakcję. To, że wstaję i niewiele mam projektów, które by mnie męczyło. Zadajcie sobie pytanie, kim chcecie być? Może kierownikiem produkcji, producentem, a może PR-owcem czy drugim biurowym? Ja nie chciałam, żeby ktoś mi dyktował swoje warunki – mówiła Aneta Hickinbotam.  Gospodyni Wydziału, profesor Krystyna Doktorowicz mówiła, że po tych studiach można wykonywać bardzo różne zawody – na przykład pracować w charakterze menedżera kultura, animatora. Możliwości jest bardzo wiele. Może być to branża nowych technologii lub księgowość czy administracja.

Najważniejszą zaletą Węgiel Film Festival – poza wartością merytoryczną programu – jest silny nacisk na networking. A także na zawieranie znajomości, przyjaźni, więzów, które potem mogą sprawdzić się, kiedy dyplom już w kieszeni i świat przed absolwentem stoi otworem. Nie ma lepszej okazji, niż katowickie święto szkół filmowych.
 
Warsztaty operatorskie, fot. K. Szlapa

20. Węgiel Film Festival odbywał się w dniach 10-13 maja 2023 roku.



Anna Wróblewska
artykuł redakcyjny
Ostatnia aktualizacja:  22.05.2023
Zobacz również
Aplikacja dla kinomanów:innowacja Zespołu Edukatorów Filmowych
76. Cannes. "Skąd dokąd" z premierą w sekcji ACID
Copyright © by Stowarzyszenie Filmowców Polskich 2002 - 2024
Scroll