Eryk Kulm jr w filmie "Filip" stworzył nieoczywistą kreację silnego człowieka, który - tkwiąc w potrzasku - nie rezygnuje z siebie". "Po burzliwej dyskusji zdecydowaliśmy się przyznać tegoroczną nagrodę im. Zbyszka Cybulskiego za radykalność i odwagę w interpretacji roli, za rozpiętość i dojrzałość użytych środków aktorskich, za stworzenie nieoczywistej postaci człowieka prześladowanego, obdarzonego niezwykłą wewnętrzną siłą, za stworzenie roli, która jest sercem filmu" - podkreśliło jury.
Akcja "Filipa" rozgrywa się we Frankfurcie w 1943 roku. Grany przez Kulma tytułowy bohater jest typowym kosmopolitą i niezdolnym do głębszych uczuć uwodzicielem. W Polsce stracił całą rodzinę. Sam będąc w sercu nazistowskich Niemiec, ukrywa żydowskie pochodzenie i niejednokrotnie wymyka się śmierci. Pracuje jako kelner w restauracji ekskluzywnego hotelu i beztrosko korzysta z uroków życia otoczony luksusem, pięknymi kobietami i przyjaciółmi z całej Europy. Jednak gdy wojna zaczyna zbierać krwawe żniwo wśród najbliższych mu osób, ten misternie zbudowany świat, który go otacza, rozsypuje się jak domek z kart.
Pozostałymi nominowani byli: Mikołaj Kubacki (film „Apokawixa”),Michalina Łabacz (film „Wesele”), Magdalena Wieczorek (film „Zadra”).Jan Hrynkiewicz (film „Słoń”).
Zwycięzcę wyłoniło jury w składzie: Bartosz Bielenia, Agnieszka Kurzydło, Ola Salwa, Agnieszka Smoczyńska i Justyna Sobczyk.