TIFF to międzynarodowy
festiwal filmowy organizowany w klimatycznym mieście Kluż- Napoka, historycznej
stolicy Transylwanii, z pięknie zachowaną zabudową staromiejską. MFF Transilvania odbywa się od 2002 roku i jest obecnie najważniejszym wydarzeniem związanym
z filmem w Rumunii i jedną z najbardziej spektakularnych corocznych imprez w
regionie. W programie znajdują się oryginalne i niezależne filmy głównie z
Europy Środkowo-Wschodniej, jak i te nagradzane na najważniejszych europejskich
festiwalach w Cannes czy Berlinie. Co roku TIFF prezentuje dwie kinematografie
narodowe, w 2022 były to filmy z Izraela i Polski.
Rumuńscy widzowie poznali kino Krzysztofa Kieślowskiego
Wystawa zdjęć Krzysztofa Kieślowskiego i pokaz filmu "Gadające głowy", fot. TIFF
W ramach
obszernej retrospektywy Krzysztofa Kieślowskiego, zorganizowanej z okazji
obchodzonej w 2021 roku 80. rocznicy urodzin reżysera, pokazano dziesięć z jego
najbardziej uznanych dzieł. Począwszy od pierwszego filmu fabularnego „Blizna”,
przez ważny "Amator" czy „Przypadek” i „Bez końca”, po „Dekalog”, „Trzy kolory:
Niebieski, Biały i Czerwony”, a kończąc na „Podwójnym życiu Weroniki”. Kino
Kieślowskiego opowiadające o dylematach moralnych i uniwersalnych prawdach spodobało
się rumuńskiej publiczności. Uzupełnieniem pokazów filmowych była wystawa 40
czarno-białych fotografii wykonanych przez samego Kieślowskiego w trakcie studiów
w Łodzi.
Wystawa zdjęć Krzysztofa Kieślowskiego, fot. TIFF
W Muzeum Sztuki
w Kluż Napoka pokazywano dwa krótkometrażowe filmy „Gadające głowy”
Kieślowskiego, w którym reżyser zadaje proste, ale jakże głębokie pytania: „Kim
jesteś?” i „Czego pragniesz?” oraz zrealizowane przez Jana P. Matuszyńskiego
„Gadające głowy 2021”, gdzie reżyser zadał te same pytania aktorom i
reżyserom, dla których Kieślowski był ważnym punktem odniesienia.
Jan P. Matuszyński, fot. TIFF
Feliks Falk prezentuje „Wodzireja”
Feliks Falk, fot. TIFF
Gościem TIFF
2022 był Feliks Falk. Polski reżyser przyjechał do Rumunii wziąć udział w
spotkaniu po seansie „Wodzireja”, jednego z najbardziej reprezentatywnych
filmów dla nurtu kina moralnego niepokoju. Historia Lutka Danielaka, który za
pomocą układów, przekrętów, a czasem zwyczajnych świństw zdobywa upragnione
zlecenie prowadzenia wielkiego balu, jest przede wszystkim satyrą na mechanizmy
kariery w Polsce Ludowej. Do historii polskiego kina przeszła brawurowa rola
Jerzego Stuhra, któremu udało się stworzyć ambiwalentną kreację bohatera tyleż
sympatycznego, co odrażającego. W ramach pokazów specjalnych zaprezentowano również "Rejs" Marka Piwowskiego.