Portal
SFP
ZAPA
Kino Kultura
Studio Munka
Magazyn Filmowy
Stara Łaźnia
PKMW
- Wszyscy go uwielbiali. Był kolorową, pełną życia postacią – powiedział Jacek Bromski podczas wieczoru upamiętniającego 90. rocznicę urodzin Jerzego Gruzy. Po rozmowie Grażyny Torbickiej z prezesem Stowarzyszenia Filmowców Polskich odbył się pokaz filmu "Alicja", wspólnego dzieła Jerzego Gruzy i Jacka Bromskiego.
- Artyści nie odchodzą nigdy, pozostają zawsze, bo pozostają ich dzieła - powiedziała Grażyna Torbicka na początku spotkania w Kinie Kultura. Dziennikarka, która miała okazję poznać Jerzego Gruzę osobiście, zwróciła uwagę na rozległość jego horyzontów artystycznych. Tworzył nie tylko filmy, ale także formy rozrywkowe, seriale czy spektakle Teatru Telewizji. – Mieliśmy do czynienia z artystą niekonwencjonalnym, film „Alicja” jest zresztą tego dowodem – dodała.
Grażyna Torbicka i Jacek Bromski fot. Wojciech Olkuśnik/East News/SFP
- Był moim wieloletnim przyjacielem. Nasza współpraca zaczęła się podczas festiwalu w Sopocie. Był duszą towarzystwa, wspaniałym kompanem, zawsze gotowym do żartów i figli - powiedział Jacek Bromski.
Prezes SFP podkreślał jego zasługi dla polskiej telewizji: – Charakteryzowało go doskonałe poczucie humoru, miał umiejętność tworzenia dowcipu z każdej
sytuacji. Był kolorową, pełną życia postacią.
Grażyna Torbicka i Jacek Bromski fot. Wojciech Olkuśnik/East News/SFP
Podczas spotkania anegdotami związanymi z Jerzym Gruzą podzieliły się osoby, które go poznały. – Dał się poznać jako osoba o ciętym dowcipie. Zazdrościliśmy mu tego dowcipu i arcypięknej żony Igi. Był jednym z nielicznych żonatych studentów w Szkole Filmowej w Łodzi - opowiadał operator i reżyser Zbigniew Karpowicz.
Zbigniew Karpowicz fot. Wojciech Olkuśnik/East News/SFP
W drugiej części spotkania Jacek Bromski i Grażyna Torbicka rozmawiali o genezie powstania filmu „Alicja", nakręconego przez prezesa SFP we współpracy z Jerzym Gruzą. Jak pod koniec lat 70. w Polsce było możliwe powstanie musicalu z udziałem takich gwiazd jak Jean-Pierre Cassel, Susannah York, Sophie Barjac? Prezes przyznał, że siłą tej produkcji był oryginalny pomysł.
Jacek Bromski fot. Wojciech Olkuśnik/East News/SFP
- To był projekt paneuropejski, udało nam się zaangażować gwiazdy piosenki z wielu europejskich krajów. Dzisiaj chyba bym się na coś takiego nie odważył, ale kiedyś człowiek był wtedy młody, bezczelny i przebojowy. Latałem po Europie prywatnym samolotem producenta, aby skompletować obsadę. Mieliśmy dużo szczęścia. Byliśmy na tyle bezczelni, że zrezygnowaliśmy z zaangażowania do filmu ówcześnie wschodzącej gwiazdy Suzi Quatro, Kate Bush, Sarah Brightman, która miała wtedy osiemnaście lat czy nieznanej wtedy nikomu Olivii Newton-John.
Grażyna Torbicka i Jacek Bromski fot. Wojciech Olkuśnik/East News/SFP
- "Alicja" pozostaje jedną z najodważniejszych, najoryginalniejszych i
najdziwniejszych adaptacji „Alicji w Krainie Czarów” – powiedziała Grażyna Torbicka.
Podczas rozmowy na scenie pojawiła się także Tatiana Sosna-Sarno. Aktorka znana z wielu produkcji Jerzego Gruzy zaprezentowała publiczności płytę winylową z utworami z filmu.
Tatiana Sosna-Sarno i Jacek Bromski fot. Wojciech Olkuśnik/East News/SFP
ZOBACZ WIĘCEJ ZDJĘĆ Z WYDARZENIA
LK
SFP
Ostatnia aktualizacja: 6.04.2022
Serial Eyes zaprasza do aplikowania
15.Mastercard OFF CAMERA: serialowa majówka w Krakowie
Copyright © by Stowarzyszenie Filmowców Polskich 2002 - 2024