PORTAL
start
Aktualności
Filmy polskie
Box office
Baza wiedzy
Książki filmowe
Dokument
Scenarzyści
Po godzinach
Blogi
Konkursy
SFP
start
Wydarzenia
Komunikaty
Pożegnania
Zostań członkiem SFP
Informacje
Dla członków SFP
Kontakt
ZAPA
www.zapa.org.pl
Komunikaty
Informacje
Zapisy do ZAPA
Kontakt
KINO KULTURA
www.kinokultura.pl
Aktualności
Informacje
Repertuar
Kontakt
STUDIO MUNKA
www.studiomunka.pl
Aktualności
Informacje
Zgłoś projekt
Kontakt
AKTORZY POLSCY
www.aktorzypolscy.pl
Aktualności
Informacje
Szukaj
Kontakt
FILMOWCY POLSCY
www.filmowcypolscy.pl
Aktualnosci
Informacje
Szukaj
Kontakt
MAGAZYN FILMOWY
start
O magazynie
Kontakt
STARA ŁAŹNIA
www.restauracjalaznia.pl
Aktualności
Informacje
Rezerwacja
Kontakt
PKMW
start
Aktualności
Filmy
O programie
Kontakt
Portal
SFP
ZAPA
Kino Kultura
Studio Munka
Magazyn Filmowy
Stara Łaźnia
PKMW
MENU
WYDARZENIA
  8.05.2021
- No i cóż, trzeba wypowiedzieć te sakramentalne słowa: Niniejszym uważam 49. Lubuskie Lato Filmowe za zakończone - w ten sposób Andrzej Kawala zamknął 5 września 2020 roku, pandemiczne Lubuskie Lato Filmowe. Z radością myślał o jubileuszowej, 50. edycji najstarszego polskiego festiwalu filmów fabularnego, chciał, żeby odbyło się w tradycyjnym terminie, na początku lata. Nie zdążył. Andrzej Kawala zmarł 6 maja 2021 roku w wieku 68 lat w zielonogórskim szpitalu.
Śmierć jednego z najbardziej znanych polskich animatorów kultury filmowej wstrząsnęła jego współpracownikami, gośćmi festiwalu, twórcami, ludźmi kultury. – Andrzej był dla mnie człowiekiem, który wprowadził mnie świat kina. Trafiłem do niego po studiach, był moim szefem – wspomina jeden z najbliższych współpracowników Kawali, Grzegorz Potęga. – 25 lat przekazywał mi swoje doświadczenia, myślę, że byliśmy także w bliskich relacjach osobistych. Mam wrażenie, że dobrze się uzupełnialiśmy. Był dobrym człowiekiem, który starał się pomagać światu na tyle, ile mógł i umiał.

„Postawny, opanowany, z łagodnym uśmiechem i matowym głosem, sprawiał wrażenie, że jest jednym ze stałych rezydentów, korzystających z pięknych okoliczności przyrody, a nie szefem tych filmowych wczasów, na które zjeżdżało przez lata mrowie tych z ekranu i tych z widowni kinowej. Wiele zakrętów przeżył ze swoim festiwalem. Zniknęło kino, to postawił namiot, potem pojawił się <Leśnik>, no i zawsze wieczorem był amfiteatr. Festiwal zaliczył przerwy w życiorysie, ale trwał…” – wzruszająco pożegnał Andrzeja Kawalę dyrektor Krakowskiego Festiwalu Filmowego Krzysztof Gierat.


Andrzej Kawala z Mają Komorowską przed "Leśnikiem", fot. Tomasz Gawałkiewicz / Stowarzyszenie Kin Studyjnych

Pięknie pożegnało dyrektora „Łagowa” Stowarzyszenie Kin Studyjnych. „Był jednym z pomysłodawców połączenia we wspólny organizm kin studyjnych. To dzięki jego uporowi i bezkompromisowości, małe kina działają dziś pod wspólnym szyldem w Stowarzyszeniu Kin Studyjnych. (…) Miłość do filmu sprawiła, że stał się ważną postacią w filmowym świecie. (…) Z wielką pasją prowadził Kino Newa. Klub Kultury Filmowej i Klub Kultury Filmowej w Zielonej Górze. Był wielkim admiratorem kina, wierzącym, że film jest przede wszystkim sztuką, która ma do przekazania ważne idee. Przez te lata stał się mentorem dla wielu młodych pokoleń. Uczył krytycznego myślenia i sztuki dyskursu”.

- Andrzeja znałem od tak zwanego zawsze, czyli od dwu dekad. Był niewątpliwie jedną z tych osób, które podpatrywałem, ucząc się szlachetnego fachu animatora kultury filmowej. W dodatku „robił” w kinie Europy Środkowej i Wschodniej, moim ulubionym - mówi w rozmowie z naszą redakcją Maciej Gil, animator kultury filmowej, publicysta, znawca kina. - Trudno mi sobie wyobrazić, jak teraz będzie wyglądało Lubuskie Lato Filmowe. Stanowili przecież jedność. I choć już dobrych kilka lat nie byłem w Łagowie, to widywaliśmy się regularnie, a to w Gdyni, a to w Zwierzyńcu, a to na seminariach i zjazdach klubów filmowych czy kin studyjnych. Przypominam sobie teraz, jak o każdej porze dnia i nocy można go było spotkać przed łagowskim Leśnikiem, zawsze na warcie. Albo jak każdą dyskusję, która wymykała się spod kontroli, potrafił w oszczędnych, merytorycznych, często podlanych ironią słowach przywrócić na właściwe tory. Albo jak załamywał czasoprzestrzeń, pędząc swoim polonezem – kiedyś gnaliśmy tak, zwijając asfalt, z kopiami 35 mm z Łagowa do Karlowych Warów, niezapomniane przeżycie. Albo ten jego niezawodny spokój. I to jak ściskał dłoń na przywitanie. To był konkret. Andrzej był po prostu konkretnym facetem.

Andrzej Kawala, fot. Lubuskie Lato Filmowe
 
 
Andrzej Kawala urodził się 28 października 1952 roku. Miał 68 lat. Za jego kadencji, na przełomie lat 80. i 90. Lubuskie Lato Filmowe przybrało formułę festiwalu filmów kinematografii Europy Środkowej i Wschodniej. Andrzej Kawala za swoją działalność otrzymał m.in. Srebrny Medal „Zasłużony Kulturze – Gloria Artis”, Odznakę Honorową za Zasługi dla Województwa Lubuskiego, Odznakę Zasłużonego Działacza Kultury.

„Dyrektorze, Andrzeju, Przyjacielu, wielkim darem było z Tobą współpracować.Wiemy, Andrzeju że chciałeś, by 50. Lubuskie Lato Filmowe się odbyło. Tylko jak zrobić je bez Ciebie?” – pożegnali Kawalę współpracownicy.

Anna Wróblewska
artykuł redakcyjny / LFF / Gazeta Lubuska / FB
Ostatnia aktualizacja:  8.05.2021
Zobacz również
Filmy w 40. Konkursie Festiwalu Debiutów Filmowych Młodzi i Film
Nowy cykl kursów KIPA & Netflix o kompetencjach przyszłości
Copyright © by Stowarzyszenie Filmowców Polskich 2002 - 2024
Scroll