PORTAL
start
Aktualności
Filmy polskie
Box office
Baza wiedzy
Książki filmowe
Dokument
Scenarzyści
Po godzinach
Blogi
Konkursy
SFP
start
Wydarzenia
Komunikaty
Pożegnania
Zostań członkiem SFP
Informacje
Dla członków SFP
Kontakt
ZAPA
www.zapa.org.pl
Komunikaty
Informacje
Zapisy do ZAPA
Kontakt
KINO KULTURA
www.kinokultura.pl
Aktualności
Informacje
Repertuar
Kontakt
STUDIO MUNKA
www.studiomunka.pl
Aktualności
Informacje
Zgłoś projekt
Kontakt
AKTORZY POLSCY
www.aktorzypolscy.pl
Aktualności
Informacje
Szukaj
Kontakt
FILMOWCY POLSCY
www.filmowcypolscy.pl
Aktualnosci
Informacje
Szukaj
Kontakt
MAGAZYN FILMOWY
start
O magazynie
Kontakt
STARA ŁAŹNIA
www.restauracjalaznia.pl
Aktualności
Informacje
Rezerwacja
Kontakt
PKMW
start
Aktualności
Filmy
O programie
Kontakt
Portal
SFP
ZAPA
Kino Kultura
Studio Munka
Magazyn Filmowy
Stara Łaźnia
PKMW
MENU
Ma zaledwie 15 centymetrów, robi ponad 60 różnych min, bo ma wymienne szczęki i czoła. Ma też swojego sobowtóra. Mowa o Astrze – lalce, która już wkrótce wyruszy z Łodzi na plan zdjęciowy we Wrocławiu, by zagrać w krótkometrażowym filmie „Astra” w reżyserii Michała Łubińskiego. Tytułowej postaci, odważnej dziewczynce, która poleci w kosmos, by uratować siostrę, towarzyszyć będzie pięciu innych bohaterów, stworzonych w łódzkiej pracowni artystycznej. Prace nad nimi właśnie dobiegają końca.
Tu liczy się talent, precyzja i doświadczenie. Nie brakuje ich łódzkim lalkarzom, wykonującym lalki animacyjne do filmu „Astra”. Są to twórcy będący m.in. współautorami sukcesów Wesa Andersona i jego „Wyspy psów” czy „Piotrusia i wilka”, nagrodzonego Oscarem filmu animowanego Suzie Templeton.

fot. materiały prasowe

– Łódź słynie na świecie ze znakomitych specjalistów, tworzących lalki animacyjne – mówi Katarzyna Gromadzka z MOMAKIN, producent wykonawczy filmu. – Projekt „Astra” zgromadził sześcioro uznanych twórców o ogromnym doświadczeniu, którzy nad każdą z lalek pracowali od czterech do sześciu tygodni  – wyjaśnia.

fot. materiały prasowe

Postaci do animacji Michała Łubińskiego zostały stworzone od podstaw, czyli od autorskich rysunków reżysera. Później opracowano projekt wykonawczy, według którego powstały animacyjne lalki, które będą w stanie zagrać jak najwięcej ujęć i dubli. Pracę tę wykonał zespół w składzie: Piotr Knabe, Dariusz Kalita, Agnieszka Mikołajczyk i Agnieszka Smolarek. Następnie, kostiumerki Beata Jarmuż-Socha i Anna Szcześniak zadbały o miniaturowe stroje.

fot. materiały prasowe

Tworzenie lalek to przede wszystkim precyzyjna praca manualna, jednak bryła głowy u małych aktorów została wykonana w technice druku 3D. Pozwoliło to na sprawniejsze zaprojektowanie i wydrukowanie wymiennych elementów twarzy, przyczepianych na małe magnesy, dzięki którym bohaterzy filmu mają bardzo bogatą mimikę. Między innymi tytułowa dziewczynka ma dodatkową kopię, tak żeby obie równolegle mogły odgrywać swoje role na dwóch planach zdjęciowych. Astra dysponuje też zestawem 7 par zapasowych dłoni, ponieważ są to elementy, które najbardziej narażone są na zniszczenie przy animowaniu ruchu rąk.

fot. materiały prasowe

– Jestem przekonany, że projekty lalek oraz ich precyzja wykonania zrobią wrażenie na wszystkich widzach, nie tylko na fanach i specjalistach w dziedzinie animacji – podkreśla Michał Łubiński, reżyser filmu.

fot. materiały prasowe

Nowy film Michała Łubińskiego jest uniwersalną historią o siostrzanej miłości, wielkich przygodach i o nieuniknionych trudnościach życia. Główną bohaterką animacji jest 6-letnia Astra, która próbuje powstrzymać siostrę przed udziałem w niebezpiecznej misji. Kiedy jednak Anna potrzebuje pomocy, mała dziewczynka bez wahania sama wyruszy w kosmos. Film realizowany jest w technice stop motion. Zdjęcia rozpoczną się z początkiem maja w Centrum Technologii Audiowizualnych CeTA we Wrocławiu, które jest producentem filmu. W CeTA aktualnie powstają rekwizyty i scenografia.

Michał Łubiński z wykształcenia jest architektem, ale jego pasją jest animacja, której poświęca każdą wolną chwilę. Jego pierwszy film „Bed Side Story”, został zauważony na licznych festiwalach filmowych, takich jak Warsaw International Film Festival czy Zubroffka Short Film Festival i zdobył dwie nagrody.

Film dofinansowano ze środków Polskiego Instytutu Sztuki Filmowej.

JB
MOMAKIN
Ostatnia aktualizacja:  16.04.2021
Zobacz również
"We Have One Heart" z dwiema nagrodami na Aspen Shortfest!
Rusza nowy serwis VOD Entclick
Copyright © by Stowarzyszenie Filmowców Polskich 2002 - 2024
Scroll