PORTAL
start
Aktualności
Filmy polskie
Box office
Baza wiedzy
Książki filmowe
Dokument
Scenarzyści
Po godzinach
Blogi
Konkursy
SFP
start
Wydarzenia
Komunikaty
Pożegnania
Zostań członkiem SFP
Informacje
Dla członków SFP
Kontakt
ZAPA
www.zapa.org.pl
Komunikaty
Informacje
Zapisy do ZAPA
Kontakt
KINO KULTURA
www.kinokultura.pl
Aktualności
Informacje
Repertuar
Kontakt
STUDIO MUNKA
www.studiomunka.pl
Aktualności
Informacje
Zgłoś projekt
Kontakt
AKTORZY POLSCY
www.aktorzypolscy.pl
Aktualności
Informacje
Szukaj
Kontakt
FILMOWCY POLSCY
www.filmowcypolscy.pl
Aktualnosci
Informacje
Szukaj
Kontakt
MAGAZYN FILMOWY
start
O magazynie
Kontakt
STARA ŁAŹNIA
www.restauracjalaznia.pl
Aktualności
Informacje
Rezerwacja
Kontakt
PKMW
start
Aktualności
Filmy
O programie
Kontakt
Portal
SFP
ZAPA
Kino Kultura
Studio Munka
Magazyn Filmowy
Stara Łaźnia
PKMW
MENU
Jak realizować zielony festiwal filmowy poświęcony problematyce środowiskowej? W kolejnej odsłonie naszego cyklu, związanego z zieloną produkcją filmową, rozmawiamy z Grzegorzem Dukielskim, prezesem Fundacji Green Festival, współzałożycielem i dyrektorem wykonawczym Kraków Green Film Festival.
Joanna Bonikowska: W tym roku odbędzie się 4. edycja Kraków Green Film Festival. Jak narodził się pomysł na organizację festiwalu poświęconego w całości filmom dotykającym tematyki środowiska i ekologii?
Grzegorz Dukielski: Pomysł na festiwal narodził się w trakcie produkcji filmu „PM 2,5” – etiudy fabularnej wyreżyserowanej przez mojego przyjaciela Piotra Biedronia opowiadającej historię postapokaliptycznego świata, gdzie zanieczyszczenie powietrza nie pozwala dalej żyć. Film był pokazywany na wielu światowych festiwalach i właśnie po powrocie z jednego z nich Piotr stwierdził, że nie może tak być, aby w Polsce nie było imprezy dedykowanej problemom środowiskowym. A potem… cóż, skrzyknęliśmy grupkę przyjaciół – zapaleńców jak my i od tego się zaczęło.

Grzegorz Dukielski, prezes Fundacji Green Festival, współzałożyciel i dyrektor wykonawczy Kraków Green Film Festival fot. Robert Słuszniak, Kraków Green Film Festival 
 
Ekologia pojawia się nie tylko w programie festiwalu, ale również przejawia się w jego organizacji. W jaki sposób realizujecie ideę zielonego festiwalu filmowego?
Tak, to prawda. Staramy się, aby wszystko, co robimy w czasie festiwalu, było realizowane z jego duchem i przesłaniem filmów tam pokazywanych. Poczynając od partnerów festiwalu. Nie zapraszamy tutaj przypadkowych firm, które nagle wymyśliły sobie, że chcą być zielone. Są z nami tylko takie organizacje, z których potrafimy się wytłumaczyć przed samymi sobą. Ich działania proekologiczne są realne i długofalowe. To firmy zmieniające się w tempie odpowiadającym obecnym wyzwaniom klimatycznym. Drugi element – to sama organizacja pokazów i logistyka. Staramy się minimalizować negatywny ślad, jaki niesie organizacja takiej imprezy. Np. zrezygnowaliśmy z wynajmowania taksówek dla gości festiwalowych, ale zapewniliśmy im darmowy transport komunikacją miejską. Podobnie ma się sprawa z biegiem „Zielona 5”, który otwiera nasz festiwal – wszyscy jego uczestnicy mają zapewniony darmowy przejazd MPK. Kolejna ważna sprawa to strefa cateringowa, w której serwowane są wyłącznie tzw. niskoemisyjne dania oparte o dietę wegańską. Menu naszych partnerów zawiera również informacje o śladzie węglowym potraw tam serwowanych. Warto też powiedzieć, że nasze miasteczko festiwalowe to strefa wolna od jednorazowego plastiku. Generalna zasada, jaką przyjęliśmy jest taka, że każdy element festiwalu analizujemy czy, aby na pewno jego realizacja nie kłóci się z jego przesłaniem. Jeśli jego wpływ na środowisko jest negatywny to czy, nie możemy z niego zrezygnować lub sprawić, aby jego wpływ był mniejszy.

fot. Robert Słuszniak, Kraków Green Film Festival

Co postrzegacie jako trudność lub przeszkodę przy organizacji festiwalu filmowego, biorąc pod uwagę dążenie do jego organizacji w jak najbardziej zrównoważonej formule?
Najważniejszym wyzwaniem, przed jakim stoimy jako ludzkość, jest konieczność pilnej transformacji energetycznej. My jako organizatorzy festiwalu również zużywamy energię na potrzeby organizacji pokazów kinowych. Bardzo nam zależy, na tym, aby pochodziła ona ze źródeł odnawialnych. Bylibyśmy skłonni zapłacić za taką usługę więcej, lecz takiego wyboru nie mamy i jesteśmy zmuszeni do wykorzystywania źródeł konwencjonalnych. Myślę, że wiele osób chciałoby wspierać transformację energetyczną, tylko nie ma po prostu możliwości. Widzimy tutaj jednak światełko w tunelu, pojawiają się już dostawcy deklarujący takie możliwości. My sami też rozmawiamy, o tym, aby na potrzeby festiwalu postawić farmę fotowoltaiczną, jednak póki co nie wygląda na to, aby bilans ekologiczny takiego przedsięwzięcia miał sens.

W 2018 roku odbyła 1. edycja Kraków Green Film Festival. Jakie zmiany na przestrzeni ostatnich 3 lat zauważyliście w zachowaniu i potrzebach Waszej widowni? Czy wzrosła świadomość związana ze środowiskiem i dbałością o jego ochronę podczas takich dużych wydarzeń kulturalnych?
Z jednej strony można powiedzieć, że przez te kilka lat nastąpiła rewolucja, jeśli chodzi świadomość problemów ekologicznych. Z drugiej strony trzeba sobie powiedzieć, że startowaliśmy z pułapu świadomości bliskiemu zeru i jeszcze jest dużo do zrobienia. Pokazuje to dobitnie raport Kantaru „Ziemianie Atakują”, z którego wynika, że tylko 12% Polaków ma dużą świadomość problematyki ekologicznej, rozumieją z czego wynikają problemy i co mogą robić, aby im zaradzić. Reszta odczuwa niepokój, chciałaby coś zmienić, ale nie wie jak, a blisko połowa w ogóle zdaje się nadal nie zauważać negatywnego wpływu człowieka na środowisko.
Jeśli chodzi o widownię Kraków Green Film Festival to zauważamy, że z roku na rok co raz więcej osób przychodzi na pokazy, interesuje się dyskusjami panelowymi, komentuje nasze artykuły w social mediach. Widzimy też, że wiele osób posiada bardzo powierzchowną wiedzę i nie potrafi znaleźć związku między tym, jak ich działania czy wybory wpływają na klimat czy zanik bioróżnorodności. Każdorazowo po filmach podchodzą do nas widzowie i mówią nam, że nie mieli pojęcia, że ich koszulka czy jeansy niosą ze sobą tak duże koszty środowiskowe, a przecież oni w szafie mają tego po kilkanaście, kilkadziesiąt sztuk. Po co? No bo, przecież to kosztuje grosze. Mamy też jednak bardzo wyrafinowane grono widzów, które angażuje się w zmiany na rzecz bardziej zrównoważonego życia.

fot. Robert Słuszniak, Kraków Green Film Festival 

Za powstawanie śladu węglowego odpowiada w największym stopniu transport. Jak podchodzicie do kwestii zapraszania gości na festiwal, szczególnie z zagranicy?
Całkowicie zrezygnowaliśmy z zapraszania gości spoza Europy. Nowoczesne technologie pozwalają nam się łączyć na żywo z twórcami filmów na całym świecie. W czasie ostatniego festiwalu takie łączenia na żywo były normą. Twórcy z Europy przyjeżdżają do nas albo pociągiem, albo własnym autem, często planując w Polsce wakacje. Wspominaliśmy już wcześniej, że na terenie samego Krakowa nasi goście poruszają się wyłącznie komunikacją miejską i bardzo sobie to chwalą, zauważają, jak spójne jest to z przekazem festiwalu.

Jaki film lub filmy poruszyły Wasz zespół programowy najbardziej w ciągu tych 3 edycji?
Jesteśmy zwykłymi ludźmi, którzy podobnie jak większość naszych widzów dzięki filmom festiwalowym przechodzi swoistą edukację przez film. Dla nas ta edukacja jest w dawce dość ekstremalnej, bo każdego roku oglądamy po kilkaset filmów, z których tylko nieliczne pokazywane są na festiwalu. Dla mnie najbardziej poruszający film to „Witajcie w Sodomie” pokazujący historie ludzi żyjących na największym wysypisku elektroniki na świecie w Ghanie. Fakt, że takie miejsca istnieją, nie mieści się w głowie. To krajobraz jak z filmów z serii „Mad Max”, ale w tym wypadku żyją tu prawdziwi ludzie. Otoczenie, w jakim funkcjonują fundujemy im my – ludzie z tzw. Zachodu, którzy nie mogą odmówić co roku sobie nowej komórki, tableta czy słuchawek. Kto nie widział tego filmu jeszcze, zapraszamy do obejrzenia w naszym festiwalowym serwisie VOD –  www.vod.greenfestival.pl.

fot. Robert Słuszniak, Kraków Green Film Festival 

Czy zauważacie trend związany ze wzrostem zainteresowania konkretnym tematem z obszaru ekologii wśród twórców filmowych?
Najwięcej filmów, jakie otrzymujemy dotyczy trzech tematów: szeroko rozumiane zmiany klimatu, zanik bioróżnorodności i konsumpcjonizm. Każdego roku jednak mamy coś, nad czym filmowcy się bardziej skupiają np. dwa lata temu była to problematyka wpływu hodowli zwierząt na klimat i nasz stosunek do zwierząt. Rok temu pojawiło się sporo filmów o prawach człowieka w kontekście migracji z powodów klimatycznych. W tym roku już teraz mogę powiedzieć, że takim nowym tematem będzie aktywizm i zaangażowanie młodzieży w walkę ze zmianami klimatu.

Na jesieni 2020 roku ruszyła Green Film Academy skierowana do studentów warszawskiej uczelni Collegium Civitas. Na czym polega ten projekt?
To unikatowy projekt realizowany przy współpracy z UN Global Compact Network Poland. Green Film Academy to oferta skierowana dla studentów, której pierwsza edycja realizowana jest w tym roku akademickim w warszawskiej uczelni Collegium Civitas. Zajęcia prowadzi Kamil Wyszkowski – Przedstawiciel Krajowy i Prezes Rady UN Global Compact Network Poland, koordynującej z ramienia ONZ współpracę na rzecz zrównoważonego rozwoju pomiędzy biznesem, miastami, uczelniami wyższymi, administracją publiczną oraz organizacjami pozarządowymi (więcej na:  ungc.org.pl). W czasie zajęć studenci oglądają 7 bloków tematycznych filmów na tematy środowiskowe. Co dwa tygodnie jest inny blok tematyczny np. transformacja energetyczna czy smart city, a potem w ramach zajęć tematyka jest pogłębiana. Projekt Green Film Academy będzie poszerzany w kolejnym roku o uczelnie w innym miastach Polski.

W listopadzie ubiegłego roku ruszył również Wasz podcast „Nie ma planety B”. O czym można w nim posłuchać?
Podcast to zapis blisko stu rozmów z ekspertami i twórcami filmów, jakie zarejestrowaliśmy podczas poprzednich edycji festiwalu. Uznaliśmy, że to tak wartościowy materiał, że nie może „żyć” wyłącznie w okresie festiwalu. Do tego regularnie dodajemy nowe rozmowy z ekspertami np. co to takiego ślad węglowy.

fot. Robert Słuszniak, Kraków Green Film Festival

Prowadzicie także platformę VOD Green Festival, gdzie bezpłatnie można oglądać filmy prezentowane w poprzednich edycjach festiwalu, w tym też nagrodzone obrazy. Od których tytułów warto zacząć zgłębiać Waszą wirtualną filmową bibliotekę?
Nasz serwis VOD to jedyne takie miejsce w sieci, gdzie można znaleźć filmy poświęcone problematyce środowiskowej. Naszą ambicją jest tu pokazywać wszystkie istotne filmy na temat zmian klimatu, zaniku bioróżnorodności, transformacji energetycznej, wpływu hodowli i rolnictwa na klimat oraz wszystkich innych aspektach życia człowieka mającego wpływ na losy naszej planety. Na tę chwilę mamy blisko 100 filmów, wśród których są laureaci licznych festiwali. Moje trzy rekomendacje na początek:
— wspomniany wcześniej „Witajcie w Sodomie”, absolutny must see;
— „Operacja Plastyczna. Ukryta prawda o Coca-Coli” – czyli jak się uprawia greenwashing na przykładzie jednego z największych koncernów na świecie;
— „Wieś Pływających Krów” – przezabawna komedia dokumentalna opisująca historie jak trójka neohipisów z Berlina przyjeżdża na Podlasie i mieszka u tutejszych gospodarzy.
Jak będzie wyglądać tegoroczna edycja festiwalu?
Jak co roku planujemy 8 dni plenerowych pokazów w drugiej połowie sierpnia, a dokładnie rzecz biorąc miedzy 15 a 22 sierpnia 2021r. Jak zawsze nasze kino centralne będzie ustawione na Bulwarach Wiślanych w Krakowie u stóp Wawelu, gdzie oprócz projekcji filmów będą dyskusje z ekspertami, warsztaty, wystawy fotograficzne. Oprócz kina centralnego w samym Krakowie planujemy otworzyć co najmniej 4 dodatkowe kina plenerowe, a do tego 10 kin w innych największych miastach Polski. Wszystkich już teraz zapraszamy do Krakowa na te 8 magicznych dni. Dla tych, którzy nie będą mogli przyjechać, to podobnie jak przed rokiem, zapewnimy możliwość oglądania wszystkich konkursowych filmów bezpłatnie na platformie www.vod.greenfestival.pl.

JB
artykuł redakcyjny
Ostatnia aktualizacja:  22.01.2021
Zobacz również
fot. Robert Słuszniak, Kraków Green Film Festival
Wystawa z okazji 95. urodzin Andrzeja Wajdy
„Tarapaty 2” z nagrodą na festiwalu w Armenii
Copyright © by Stowarzyszenie Filmowców Polskich 2002 - 2024
Scroll