Portal
SFP
ZAPA
Kino Kultura
Studio Munka
Magazyn Filmowy
Stara Łaźnia
PKMW
Producent filmowy, współzałożyciel Studia Filmowego Kalejdoskop, członek Stowarzyszenia Filmowców Polskich został dyrektorem Wytwórni Filmów Dokumentalnych i Fabularnych w Warszawie. Nominację odebrał z rąk ministra kultury Piotra Glińskiego 29 grudnia 2020 roku.
Powołanie nastąpiło dokładnie w 71. rocznicę powstania WFDiF. Pięcioletnia kadencja dyrektora rozpocznie się 1 stycznia 2021 roku. Zbigniew Domagalski objął stanowisko po zmarłym w maju 2020 roku Włodzimierze Niderhausie. Jego nazwisko wielokrotnie pojawiało się wśród kandydatów. Zbigniew Domagalski całe swoje życie zawodowe spędził na Chełmskiej 21, najpierw jako kierownik produkcji, a przez ostatnie trzy dekady – w Kalejdoskopie.
W 1978 roku ukończył zarządzanie na Uniwersytecie Warszawskim, dekadę później – Wydział Dziennikarstwa UW. W WFDiF zajmował się dystrybucją polskich filmów fabularnych oraz kierował produkcją ponad 100 filmów dokumentalnych, muzycznych, widowisk i programów telewizyjnych. Współpracował ze Studiami Filmowymi „WIR” i „Kronika”. Kierował produkcją filmów realizowanych za granicą oraz teatrów telewizji.
W 1988 roku wraz z Januszem Skałkowskim, Piotrem Śliwińskim i Wojciechem Szczudło (zmarłym w 2015 r.) założyli Studio Filmowe Kalejdoskop, jeden z pierwszych prywatnych ośrodków produkcyjnych w Polsce. „Trafiłem tu po studiach i nigdy nie pracowałam nigdzie indziej. Wspólnie uczyliśmy się tutaj, znaliśmy wszystkich. To było jedyne miejsce, gdzie można było robić filmy. Działaliśmy na gruncie społecznym, w SFP, poznaliśmy całe środowisko. – opowiada. – W 1988 w Mozaice założyliśmy Kalejdoskop. Nie byliśmy jeszcze pewni, czy komuna rzeczywiście upadnie. Nie czuliśmy konkurencji z Kroniką, ze Studiem Wir, pracowaliśmy razem. Nie chcieliśmy się rozstawać z miejscem i z ludźmi. Zostaliśmy" – opowiadał w rozmowie do książki wydanej z okazji 50-lecia WFDiF.
.
Maria Dębska i Zbigniew Domagalski na pokazie "Zabawa, zabawa" w kinie Kultura, fot. Jacek Czerwiński
Po ponad 30 latach od zainicjowania działalności, Studio Filmowe Kalejdoskop ma na koncie ponad 250 wyprodukowanych filmów i ponad setkę krajowych oraz międzynarodowych nagród, w tym – nominację do Oscara za dokument Marcela Łozińskiego „89 mm do Europy”. „Ustaliliśmy zasadę, której trzymamy się do dzisiaj, że każdy odpowiada za swój projekt praktycznie od początku do końca, byliśmy więc indywidualnymi producentami. Nawiasem mówiąc, nie mogliśmy jeszcze wtedy, na samym początku używać tego określenia, w napisach pojawiało się hasło <<kierownik produkcji>>. Dopiero początek lat 90. to eksplozja – w znaczeniu terminu i statusu – producentów w kinie polskim. Od momentu założenia Studia po dzień dzisiejszy profil naszej produkcji to domena różnorodności. Znajdziesz tu dokumenty, fabuły, animacje, filmy i programy telewizyjne. Wiele z nich sygnowanych jest nazwiskami twórców, które są niezwykle istotne w tej mozaice, jaką jest polskie kino minionych trzech dekad - mówił w wywiadzie z Anitą Skwarą do „Magazynu Filmowego”. - „Chełmska to oczywiście coś jeszcze. Jej genius loci, aura, gromadząca się latami, niczym warstwy geologiczne, energia ludzi kina – czyni z niej jedyny w swoim rodzaju tygiel filmowy. Pracując tutaj, stajesz się uczestnikiem czegoś więcej, aniżeli tylko własnych produkcji. Zresztą dla mnie, dla naszej czwórki, tak właśnie wygląda rozumienie produkcji filmowej – jako pełnego uczestnictwa w procesie formowania obrazu. Zdarza się, że to my jako producenci mamy pomysł na film, który później nabiera życia dzięki reżyserowi i całej ekipie” .
Kinga Dębska i Zbigniew Domagalski na czerwonym dywanie na FPFF w
Gdyni w 2019 roku, obok Hubert Patynowski, Norbert Serafin fot. Borys
Skrzyński SFP
Zbigniew Domagalski, wieloletni prezes zarządu Kalejdoskopu, był producentem wielu filmów fabularnych i dokumentalnych. Do jego produkcji fabularnych należą: zrealizowana w koprodukcji z Pandora Film "Nadzieja" Stanisława Muchy, „Hel”, "Moje córki krowy" i „Zabawa, zabawa” w reżyserii Kingi Dębskiej, „Śluby Panieńskie” Filipa Bajona, "Zgoda" Macieja Sobieszczańskiego. Wyprodukował też pełnometrażowe, kinowe dokumenty, jak m.in. "Jak to się robi" Marcela Łozińskiego, "Mów mi Marianna" Karoliny Bielawskiej i „Aktorka” Kingi Dębskiej i Marii Konwickiej. Ostatnia jego fabuła to „Zupa nic” Kingi Dębskiej – obecnie na etapie postprodukcji.
Założona w 1949 roku WFDiF w Warszawie jest obecnie instytucją kultury. W 2019 roku na skutek decyzji MKiDN nastąpiło połączenie państwowych studiów filmowych: WFDiF, Studia Filmowego KADR, Studia Filmowego TOR, Studia Filmowego ZEBRA oraz Studia Miniatur Filmowych. WFDiF jest największym polskim producentem filmowym, posiada pełną linię produkcyjną. Ma też niezwykle bogate archiwum, które jest systematycznie digitalizowane i udostępniane.
Anna Wróblewska
artykuł redakcyjny /MKiDN
Ostatnia aktualizacja: 29.12.2020
Marcin Koszałka – po pięćdziesiątce
SFP nie prowadzi szczepień przeciw COVID-19
Copyright © by Stowarzyszenie Filmowców Polskich 2002 - 2024