Ola Salwa szefową działu polskiego "Kina"

 

Ola Salwa, fot. archiwum prywatne

Ola Salwa jest dziennikarką, krytyczką filmową i redaktorką z ponad 15-letnim doświadczeniem zawodowym. Pracę zaczynała w dziale kultury tygodnika „Przekrój”. następnie współpracowała między innymi z „Filmem”, „Polityką”, „Wprost”, „Elle”, „Machiną”. Jest współzałożycielką i redaktorką naczelną „Polish Film Magazine”. anglojęzycznego pisma promującego polskie kino za granicą, nagrodzonego w 2017 Nagrodą PISF w kategorii „Promocja polskiego filmu za granicą”. Należy do FIPRESCI, jest polską korespondentką branżowego portalu Cineuropa.org, ekspertką „Tygodnika kulturalnego” w TVP Kultura i programerką festiwalu Transatlanty.

Zapytaliśmy Olę Salwę (członkinię Koła PIśmiennictwa Filmowego Stowarzyszenia Filmowców Polskich), jakie zmiany planuje zaprowadzić w najważniejszym polskim miesięczniku filmowym. -  Nie planuję wprowadzać żadnych gwałtownych zmian w dziale polskim, reszta magazynu też ich nie wymaga, zresztą uważam, że skuteczniejszą  strategią jest ewolucja niż rewolucja - tłumaczy krytyczka. - Z pewnością chciałabym, żeby w "Kinie"  pojawiło się więcej tematów tzw. branżowych, bo to jest moja dziennikarska pasja - od lat z ciekawością przyglądam się nie tylko artystycznym składowym filmów, ale także zapleczu produkcyjnemu, promocyjnemu i dystrybucyjnemu. Chciałabym, aby "Kino" niezmiennie było adresem, pod którym czytelnik razem z autorami może się pochylić nad najciekawszymi zjawiskami w polskim i światowym kinie. Formuła miesięcznika wydaje się do tego idealna, choć jednocześnie stanowi wyzwanie w tych szybkich czasach i motywuje nas do szukania nowych sposobów na opisywanie rzeczywistości i zaciekawienie nimi odbiorców.

  Od kwietnia tego roku (czyli od numeru 4/2020) miesięcznik "Kino" jest dostępny także w wersji cyfrowej.