Portal
SFP
ZAPA
Kino Kultura
Studio Munka
Magazyn Filmowy
Stara Łaźnia
PKMW
Ta wiadomość wstrząsnęła Trójmiastem. Także środowiskiem Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni. Maciej Kosycarz, fotograf i fotoreporter, założyciel i właściciel agencji Kosycarz Foto Press, związany m.in. z FPFF, zmarł w wyniku powikłań po zaplanowanej operacji.
Ukończył Wydział Nauk Społecznych Uniwersytetu Gdańskiego. Maciek był synem równie słynnego fotografa, Zbigniewa Kosycarza, niestrudzonego kronikarza życia Trójmiasta. Po ojcu odziedziczył nie tylko talent, ale i ogromne zbiory fotografii i negatywów. Zbigniew Kosycarz fotografował Festiwal Polskich Filmów Fabularnych w Gdańsku, a potem w Gdyni, od pierwszej edycji aż do początku lat 90. Potem pałeczkę przejął Maciej. „Maćka zawsze było wszędzie pełno. Wyróżniał się już z daleka - z powodu bujnej czupryny i marynarskiego chodu. Przesympatyczny, pogodny, zawsze życzliwy. <Kosego> znali w Gdańsku wszyscy albo prawie wszyscy. Lubił żartować i śmiać się. Cenił przyjaźnie, szczególnie te z czasów <jedynki>, czyli I LO. To tam współtworzył kabaret <Tapeta> i dojrzewał politycznie. Fotografował strajki w sierpniu 1980 r. i późniejsze demonstracje stanu wojennego” – czytamy we wzruszającym pożegnaniu Romana Daszczyńskiego w portalu www.gdansk.pl.
Maciek Kosycarz był tytanem pracy. Wiecznie podejmował nowe wyzwania zawodowe. Największym była powołana w połowie lat 90. agencja Kosycarz Foto Press (KFP), która ma w swoich archiwach ćwierć miliona unikatowych zdjęć Trójmiasta i regionu aż od 1945 roku. Są tam zdjęcia osób powszechnie znanych, polityków, ludzi mediów i kultury, ale także tysiące twarzy mieszkańców regionu.
Maciej Kosycarz, Fot. Kosycarz Foto Press
Maciej zdigitalizował ogromny zbiór negatywów swojego ojca, do zbiorów dołączając zdjęcia swoje i współpracujących z nim fotografów. Wydawał niezwykłe gdańskie albumy. Od 1997 roku współorganizował Pomorski Konkurs Fotografii Prasowej Gdańsk Press Photo im. Zbigniewa Kosycarza. Wystawa „Zwykłe Miasto Gdańsk w obiektywie ojca i syna” z 2001 roku prezentowane były w Budapeszcie, Mostarze, Belgradzie, Gdańsku, Kalmarze, Holbeak i Kaliningradzie.
Trudno wyobrazić sobie Festiwal Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni bez Maćka Kosycarza. Zawsze obecny, zawsze uśmiechnięty, serdeczny. Kiedy zaczęłam pracę jako rzeczniczka Festiwalu, do niego biegłam po pomoc i radę, zapytać, jak można usprawnić warunki pracy fotografów festiwalowych. Doradzał, jak zorganizować biuro, wejścia na galę, na czerwony dywan. Ale znaliśmy się znacznie dłużej. Przesiedzieliśmy wiele godzin w jego agencji na Starym Mieście, przeszukując ogromne zbiory negatywów i zdjęć z historii FPFF. W 2005 roku, kiedy przygotowywaliśmy książkę na 30-lecie FPFF „A statek płynie…”, przekopaliśmy tysiące klatek, żeby ułożyć z nich historię ukochanego festiwalu filmowców. Kilka lat później, kiedy Stowarzyszenie Filmowców Polskich obchodziło swój jubileusz, ponownie spotkaliśmy się w Jego archiwum. Kolejne negatywy, oglądane klatka po klatce. I znajdowaliśmy kolejne fotki, rejestrujące niezapomniane chwile z historii Festiwalu. W tym te najcenniejsze, utrwalające słynne Forum Stowarzyszenia Filmowców Polskich w Gdańsku z 1977 roku.
Maciej Kosycarz, Fot. Kosycarz Foto Press
Rada Miasta Gdańska przyznała Maciejowi Kosycarzowi i pośmiertnie jego ojcu Medal Księcia Mściwoja II. Otrzymał zaszczytny tytuł Gdańszczanina Roku 2009 oraz w 2011 roku Gryfa - Pomorską Nagrodę Artystyczną.
Kiedy odkryto u Maćka chorobę nowotworową, zaangażował się w akcje promujące profilaktykę leczniczą. Był odważny i zdecydowany, kiedy mówił o swoim własnym trudnym doświadczeniu. Maciej Kosycarz zmarł 26 marca 2020 roku w wieku zaledwie 56 lat.
Maćku, nie mogę uwierzyć, że nie spotkamy się we wrześniu na Placu Grunwaldzkim. To nieprawda, że nie ma ludzi niezastąpionych.
Anna Wróblewska
artykuł redakcyjny
Ostatnia aktualizacja: 27.03.2020
Kino Kultura nieczynne do odwołania
Bromski do TVP: Emitujcie więcej polskich filmów i seriali
Copyright © by Stowarzyszenie Filmowców Polskich 2002 - 2024