PORTAL
start
Aktualności
Filmy polskie
Box office
Baza wiedzy
Książki filmowe
Dokument
Scenarzyści
Po godzinach
Blogi
Konkursy
SFP
start
Wydarzenia
Komunikaty
Pożegnania
Zostań członkiem SFP
Informacje
Dla członków SFP
Kontakt
ZAPA
www.zapa.org.pl
Komunikaty
Informacje
Zapisy do ZAPA
Kontakt
KINO KULTURA
www.kinokultura.pl
Aktualności
Informacje
Repertuar
Kontakt
STUDIO MUNKA
www.studiomunka.pl
Aktualności
Informacje
Zgłoś projekt
Kontakt
AKTORZY POLSCY
www.aktorzypolscy.pl
Aktualności
Informacje
Szukaj
Kontakt
FILMOWCY POLSCY
www.filmowcypolscy.pl
Aktualnosci
Informacje
Szukaj
Kontakt
MAGAZYN FILMOWY
start
O magazynie
Kontakt
STARA ŁAŹNIA
www.restauracjalaznia.pl
Aktualności
Informacje
Rezerwacja
Kontakt
PKMW
start
Aktualności
Filmy
O programie
Kontakt
Portal
SFP
ZAPA
Kino Kultura
Studio Munka
Magazyn Filmowy
Stara Łaźnia
PKMW
MENU
W ciemne grudniowe dni postanowiliśmy wpaść do Poznania na Międzynarodowy Festiwal Filmów Młodego Widza ALE KINO!, żeby zobaczyć, co słychać w filmie dla dzieci. Już po raz kolejny Ale Kino!, jeden z najważniejszych europejskich festiwali filmów dla młodych widowni, już po raz kolejny zorganizował sekcję Industry. Dzisiaj wracamy do poznańskich spotkań.
Warto zwrócić uwagę, że jeszcze kilka lat temu nie miało większego sensu organizowanie sekcji branżowej, bo filmów dla dzieci powstawało jak na lekarstwo. Tymczasem jednocześnie produkuje kilkanaście seriali telewizyjnych na różnych etapach produkcji i kilka filmów fabularnych.

Swoje pełnometrażowe produkcje in progress prezentowali reżyserzy:  Mariusz Palej – „Czarny młyn”, Dorota Kędzierzawska i Artur Reinhart – „Żużel” oraz Agnieszka Dziedzic, producentka "Tarapatów 2". Obejrzeliśmy kilka scen z każdego filmów, które pozwalają nam spodziewać się bardzo ciekawych obrazów. „Czarny młyn”, podobnie jak poprzedni film Paleja „Za niebieskimi drzwiami”, to rodzaj współczesnej baśni utrzymanej w klimacie fantasy. „Tarapaty 2” to kontynuacja przygód bohaterów z pierwszej części; widać, że widzowie mogą liczyć na bardziej okazałą inscenizację i większy rozmach. „Żużel” Doroty Kędzierzawskiej ze wspaniałymi zdjęciami Artura Reinharta przywodzi na myśl współczesne kino dla młodego widza, w nurcie znanym z osiągnięć kina skandynawskiego czy holenderskiego, o ile oczywiście można wywnioskować to z przedstawionych fragmentów.

Marcin Radomski, Agnieszka Dziedzic, Agnieszka Sadurska, fot. Ale Kino!

Jednym z punktów sekcji branżowej była także dyskusja z udziałem twórców prowadzona przez naszego redakcyjnego kolegę Marcina Radomskiego. Agnieszka Dziedzic (Koi Studio) przyznała, że mimo iż "Tarapaty" przyciągnęły ponad 330 widzów i zebrały świetne recenzje,  w gronie twórców filmu zastanawiali się, czy jest sens kontynuować produkcję. Do tego, że warto zrobić sequel, przekonali producentki zagraniczni eksperci, obserwujący uważnie sukcesy filmu dziecięcego w ich krajach. Ich zdaniem nieuzasadnione jest porzucanie projektu w tym momencie rozwoju polskiej kinematografii, zwłaszcza, że kino młodego widza opiera się na budowanych latami markach.  Twórcy europejskich filmów dla dzieci muszą mierzyć się z potężnymi globalnymi brandami. Należy więc zadbać o to, żeby nasi widzowie „dorastali” razem z naszymi markami. – Praca, którą włożyliśmy w widza, to inwestycja. Błędem jest odwracanie się od historii, która nam wyszła. A dzieci zawsze pytają, co będzie dalej” – mówiła Agnieszka Dziedzic.

Na planie "Tarapatów 2", fot. Koi Studio

Agnieszka Sadurska pracuje nad 25-minutową animacją „Wiatr z Aleppo”. Jest to dość trudny metraż filmu, bo powstanie film za krótki, by samodzielnie wejść do kin. W Polsce powstają dobre krótkie metraże, ale mało który niestety znajduje drogę na wielkie ekrany. Reżyserka zwracała uwagę na nieustające problemy zarówno z finansowaniem filmu dla dzieci, jak i z jego dystrybucją. Mimo iż powstał w PISF specjalny priorytet, alokacja na niego jest niska, za mała, by "rozhulać" profesjonalną produkcję pełnometrażową animowaną, a więc taką, która ma największy potencjał kinowy i eksportowy. Kinowy film animowany jest znacznie droższy niż aktorski (który radzi sobie coraz lepiej), wymaga lat przygotowań, budowania finansowania, poszukiwania partnerów, o których niełatwo. Do tego dochodzi jeszcze produkcja serii animowanych, które bez wsparcia PISF najpewniej by sobie nie poradziły. Sadurska podkreśla, że inwestycja w film dla dzieci to przede wszystkim inwestycja w przyszłego widza.

„Czarny Młyn” na podstawie powieści Marcina Szczygielskiego jest już po zdjęciach. – Dla mnie najważniejszy jest development – mówi Mariusz Palej. Producent filmu - TFP sam inwestuje w rozwój projektu. Jest to firma powiązana z prężną firmą dystrybucyjną Mówi Serwis. Producent jest zainteresowany kolejnymi adaptacjami. Palej zwraca uwagę, że box office filmów dla dzieci jest niepewny, waha się. Jego zdaniem potrzebny jest spektakularny sukces, wynik w granicach 800-900 tysięcy widzów przebije szklany sufit i rozkręci polskie kino młodego widza i jego widownię.  – Nie jesteśmy ważni. Dominuje niewiara w film dziecięcy. Dzieci to nie elektorat. Aby przekonać instytucje i decydentów do inwestowania w kino dla młodego widza, potrzebny jest sukces finansowy – mówił reżyser.

Mariusz Palej na planie "Czarnego Młyna", fot. R. Pałka

Tym bardziej, że są pozytywne przykłady. Kamila Tonkiel z dystrybuującego film dla dzieci Stowarzyszenia Nowe Horyzonty zwracała uwagę, że kolejne trzy części kinowych wersji serialu „Basia” zebrały w sumie 160 tys. widzów. Filmy były dostępne w paśmie porankowym w kinach studyjnych, Heliosach i Multikinach. Był bowiem pomysł na stworzenie marki i jej umiejętne ulokowanie na rynku.

  Europejskie mechanizmy wspierania widowni są dobrze znane i wypróbowane w rozwiniętych kinematografiach. Efekty ich można zobaczyć choćby na festiwalu Ale Kino! Pytanie, kiedy ktoś będzie miał odwagę je wprowadzić w Polsce. Należy jednak podkreślić, że widoczne już ożywienie w produkcji filmów z tego segmentu jest wynikiem określonych działań, podejmowanych przez kolejne dyrekcje PISF na przestrzeni lat. Względny sukces tych skromnych w sumie mechanizmów wsparcia pokazuje, że mamy do czynienia z wdzięcznym terenem, którym warto się zaopiekować.
 
37. Międzynarodowy Festiwal Filmów Młodego Widza Ale Kino! w Poznaniu trwał w dniach 1-8 grudnia 2019. SFP jest partnerem imprezy.

Anna Wróblewska
artykuł redakcyjny
Ostatnia aktualizacja:  5.01.2020
Zobacz również
Krzysztof Janczar – nie zaznał aktorskiego spokoju
"Supernova" na festiwalach w Pune w Indiach i w Santa Barbara
Copyright © by Stowarzyszenie Filmowców Polskich 2002 - 2024
Scroll